Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Sob Kwi 27, 2024 8:50 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 311 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 16  Następna

Cztery najlepsze utwory z płyty to:
Save Us 10%  10%  [ 14 ]
Alligator 12%  12%  [ 17 ]
On My Way To Work 0%  0%  [ 0 ]
Queenie Eye 18%  18%  [ 26 ]
Early Days 6%  6%  [ 8 ]
New 8%  8%  [ 12 ]
Appreciate 10%  10%  [ 14 ]
Everybody Out There 7%  7%  [ 10 ]
Hosanna 2%  2%  [ 3 ]
I Can Bet 4%  4%  [ 6 ]
Looking At Her 5%  5%  [ 7 ]
Road 8%  8%  [ 12 ]
Turned Out 3%  3%  [ 5 ]
Get Me Out Of Here 3%  3%  [ 4 ]
Scared 3%  3%  [ 5 ]
Struggle 1%  1%  [ 2 ]
Razem głosów : 145
Autor Wiadomość
PostWysłany: Pią Paź 25, 2013 9:54 am 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Cze 02, 2002 3:07 pm
Posty: 964
No właśnie - jest zmiana o 180 stopni :-) Może i w innych sprawach zmieni zdanie? Na przykład w sprawie LP Revolver ...który podobno nie jest taki zły. :D


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Paź 25, 2013 10:26 am 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Joryku, mnie się wydaje (popraw proszę, jeśli się mylę :D ), że u Ciebie też nastąpiła mała zmiana... w stosunku do Driving Rain ;) Pamiętam, że jeszcze na etapie Chaos&Creation nie wypowiadałeś się o tym krążku pochlebnie, a tymczasem w temacie dot. DR z września tego roku napisałeś: "bardzo fajna muzyka", "płyta ma klimat" itd. ;) Trochę się wtedy zdziwiłam, przyznaję :D

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Paź 25, 2013 10:36 am 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Cze 02, 2002 3:07 pm
Posty: 964
Ambiwalencja. Mam sentyment, ale i świadomość nijakości większości kompozycji. Nie mogę powiedzieć, że jest zła, ale nie mogę też powiedzieć, że jest dobra. Gdy jej słucham, to mówię, że jest OK, ale nie mam na niej nic ulubionego, więc nie mam powodu jej słuchać i wracać do niej. Fakt - dziwna płyta.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Paź 25, 2013 10:47 am 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
admin_joryk napisał(a):
Gdy jej słucham, to mówię, że jest OK, ale nie mam na niej nic ulubionego, więc nie mam powodu jej słuchać i wracać do niej.


Gdyby można było się zgodzić w więcej niż 100%, to bym to zrobiła. Mam dokładnie te same odczucia. Album niby jest ok, ale nic mnie do niego nie ciągnie.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Paź 25, 2013 11:18 am 
Offline
Little Child
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Wrz 24, 2013 11:56 am
Posty: 17
Zaraz mnie skrytykujecie ;) DR jest beznadziejny, od a do z


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Paź 25, 2013 1:12 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Wrz 09, 2005 4:27 pm
Posty: 972
Miejscowość: Warszawa
Niniejszym krytykuję Cię.

_________________
"Going fast, coming soon,
We made love in the afternoon.
Found a flat, after that
We got married" :)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Paź 25, 2013 1:34 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Ja Cię krytykuję połowicznie.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Paź 25, 2013 1:43 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Sie 30, 2003 12:06 pm
Posty: 1537
Miejscowość: Wrocław
Ja tak jakoś na .... 72 %. Co do większości kawałków na DR, jedne niektórym mogą przypaść do gustu inne innym nie, ale w generalności ciężko by bronić twierdzenia, że Heather czy Rinse the raindrops to gnioty pozbawione cienia nadziei.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Paź 25, 2013 3:27 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Ryszard napisał(a):
pogardliwe mówienie o Revolver


Pogardliwie? Wypraszam sobie. "Revolver" jest płytą wybitną (a dla mnie osobiście najważniejszą, najbardziej przełomowa ich płytą), ale ta cecha nie jest zarezerwowana tylko dla płyt Beatlesów. Równie dobrze za przykład mogłem dać "Sgt. Pepper's" czy "Abbey Raod". Genialne płyty, które mają jednak liczną konkurencję w bogactwie muzycznym świata. Nie tylko Floydzi, Led Zeppelin, Black Sabbath, Genesis, King Crimson, Queen ale wiele, wiele innych sięgało poziomem do absolutnych szczytów magii dźwięku.

Zaskakująca to jest Twoja opinia o Białym. Jak żyję, nigdy nie spotkałem się z opinią, że to najbardziej przeciętna płyta Beatli, a słyszałem już chyba ze sto tysięcy opinii na temat albumów Fabsów. Nie drwię, po prostu jest to bardzo oryginalna opinia.

greg napisał(a):
Yer - co za radykalna zmiana u Ciebie na przestrzeni tych 3 tygodni! Muszę przyznać, że czytanie Twojej przemiany w stosunku do New było przez ten okres fascynującą lekturą - umiejętnie budowałeś napięcie ;)


Nie było to celowe, gdyż jestem troche w gorącej wodzie kąpany ;) Posłucham 2 razy i od razu musze wydawać wyroki. Śmieszne to ale wszystkie 3 najlepsze dla mnie płyty Paula spotkały się z moją, początkową krytyką. Widać, tradycją jest, że to co najlepsze od Paula muszę docenić po czasie ;)

joryk napisał(a):
Może i w innych sprawach zmieni zdanie? Na przykład w sprawie LP Revolver ...który podobno nie jest taki zły. :D


Tez słyszałem takie plotki ;)
Zdanie o Revolverze, mam identyczne od kilkunastu lat, panie prowokacjo :D

Rita napisał(a):
Joryku, mnie się wydaje (popraw proszę, jeśli się mylę :D ), że u Ciebie też nastąpiła mała zmiana... w stosunku do Driving Rain ;) Pamiętam, że jeszcze na etapie Chaos&Creation nie wypowiadałeś się o tym krążku pochlebnie, a tymczasem w temacie dot. DR z września tego roku napisałeś: "bardzo fajna muzyka", "płyta ma klimat" itd. ;) Trochę się wtedy zdziwiłam, przyznaję :D


O ile pamiętam, krytyczna opinię o Driving Rain Joryk miał do samego utworzenia tematu o tej płycie, jakiś miesiąc temu :) Bo z tego tez powodu nie otworzył wątku w cyklu omawiamy wszystkie płyty przed przyjazdem Makki do Polski. Tak więc to co przeczytałem w inaugurującym wątek poście było dla mnie nie małym szokiem :D
O Chaosie tez wyraźnie cieplej się wypowiada jak jeszcze kilka lat temu. Coż, każdy ma prawo do zmiany oceny, joryk też :)

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Paź 25, 2013 6:19 pm 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Cze 02, 2002 3:07 pm
Posty: 964
Yer Blue napisał(a):
O ile pamiętam, krytyczna opinię o Driving Rain Joryk miał do samego utworzenia tematu o tej płycie, jakiś miesiąc temu :) Bo z tego tez powodu nie otworzył wątku w cyklu omawiamy wszystkie płyty przed przyjazdem Makki do Polski. Tak więc to co przeczytałem w inaugurującym wątek poście było dla mnie nie małym szokiem :D
O Chaosie tez wyraźnie cieplej się wypowiada jak jeszcze kilka lat temu. Coż, każdy ma prawo do zmiany oceny, joryk też :)

Mam prawo do zmiany opinii, ale nie korzystam.
Mojej pierwszej opinii o DR chyba nie znacie (może i dobrze). Wtedy nie było nawet tej strony. Dyskusja koncentrowała się na usenecie.
Moje wstępniaki przy prezentacji płyt - jak pewnie zauważyliście - są neutralne. Jeśli prezentują jakieś opinie, to są to raczej ogólne opinie użytkowników, wyniki sprzedaży, głosy krytyków. Nie moje. Swoje opinie przedstawiam w komentarzach. Nie ukrywam, że twórczość Eda w XXI wieku średnio mi odpowiada, co nie znaczy, że nie znajduję w niej świetnych momentów (chyba nawet nie mniej, niż Wy). Co będzie z NEW? Dowiem się za rok, może dwa.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Paź 25, 2013 9:32 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
admin_joryk napisał(a):
Mojej pierwszej opinii o DR chyba nie znacie (może i dobrze). Wtedy nie było nawet tej strony.

Niektórzy znaja. Stronka już wtedy istniała i nieźle sobie radziła dzięki akcji - darmowe bootlegi :D

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Paź 26, 2013 1:27 pm 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sie 26, 2013 9:36 am
Posty: 496
Miejscowość: Nowhere Land:)
Yer Blue napisał(a):
Ryszard napisał(a):
pogardliwe mówienie o Revolver


Pogardliwie? Wypraszam sobie. "Revolver" jest płytą wybitną (a dla mnie osobiście najważniejszą, najbardziej przełomowa ich płytą), ale ta cecha nie jest zarezerwowana tylko dla płyt Beatlesów. Równie dobrze za przykład mogłem dać "Sgt. Pepper's" czy "Abbey Raod". Genialne płyty, które mają jednak liczną konkurencję w bogactwie muzycznym świata. Nie tylko Floydzi, Led Zeppelin, Black Sabbath, Genesis, King Crimson, Queen ale wiele, wiele innych sięgało poziomem do absolutnych szczytów magii dźwięku.

Zaskakująca to jest Twoja opinia o Białym. Jak żyję, nigdy nie spotkałem się z opinią, że to najbardziej przeciętna płyta Beatli, a słyszałem już chyba ze sto tysięcy opinii na temat albumów Fabsów. Nie drwię, po prostu jest to bardzo oryginalna opinia.

greg napisał(a):
Yer - co za radykalna zmiana u Ciebie na przestrzeni tych 3 tygodni! Muszę przyznać, że czytanie Twojej przemiany w stosunku do New było przez ten okres fascynującą lekturą - umiejętnie budowałeś napięcie ;)


Nie było to celowe, gdyż jestem troche w gorącej wodzie kąpany ;) Posłucham 2 razy i od razu musze wydawać wyroki. Śmieszne to ale wszystkie 3 najlepsze dla mnie płyty Paula spotkały się z moją, początkową krytyką. Widać, tradycją jest, że to co najlepsze od Paula muszę docenić po czasie ;)

joryk napisał(a):
Może i w innych sprawach zmieni zdanie? Na przykład w sprawie LP Revolver ...który podobno nie jest taki zły. :D


Tez słyszałem takie plotki ;)
Zdanie o Revolverze, mam identyczne od kilkunastu lat, panie prowokacjo :D

Rita napisał(a):
Joryku, mnie się wydaje (popraw proszę, jeśli się mylę :D ), że u Ciebie też nastąpiła mała zmiana... w stosunku do Driving Rain ;) Pamiętam, że jeszcze na etapie Chaos&Creation nie wypowiadałeś się o tym krążku pochlebnie, a tymczasem w temacie dot. DR z września tego roku napisałeś: "bardzo fajna muzyka", "płyta ma klimat" itd. ;) Trochę się wtedy zdziwiłam, przyznaję :D


O ile pamiętam, krytyczna opinię o Driving Rain Joryk miał do samego utworzenia tematu o tej płycie, jakiś miesiąc temu :) Bo z tego tez powodu nie otworzył wątku w cyklu omawiamy wszystkie płyty przed przyjazdem Makki do Polski. Tak więc to co przeczytałem w inaugurującym wątek poście było dla mnie nie małym szokiem :D
O Chaosie tez wyraźnie cieplej się wypowiada jak jeszcze kilka lat temu. Coż, każdy ma prawo do zmiany oceny, joryk też :)



O Białym Albumie jest niestety bardzo ale to bardzo dużo opinii - napisać w twoim stylu, np. pół miliarda ? - negatywnych, łącznie z ocenami samego Martina, Johna, Paula (ale oni nie są zbyt obiektywni), tam jest materiału na niezły album 1 płytowy, co z tego, że lubię wszystko ? Ja kocham wszystkie płyty, w tym prócz "gigantów" także dwie pierwsze, wolę tamtych, tak więc w naszej krytyce jest też pewna nielogiczność, bo przecież jesteśmy tutaj a więc jesteśmy fanami zespołu, ale gdzież tam albumowi "The Beatles" w białej okładce do innych:)

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Paź 26, 2013 2:32 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
John i Paul bardzo cenili Biały Album. Paul bronił go nawet na Antologii. Jedyny, zarzut, który dość często się pojawia i który przytaczał właśnie Martin to jego objętość, że powinna być jedna płyta, nie dwie. Natomiast szczerze nigdy nie spotkałem się z opinią, że to najsłabsza płyta Beatli. Do wczoraj.

W końcu moje oceny dla wszystkich utworów, zaryzykować mogę, że w miarę scementowane:

Save Us - 3
Alligator - 9
On My Way To Work - 7
Queenie Eye - 9
Early Days - 6
New - 7
Appreciate - 10
Everybody Out There - 5
Hosanna - 8
I Can Bet - 8
Looking At Her - 7
Road - 8
Turned Out - 8
Get Me Out Of Here - 8
Scared - 7
Struggle - 10

Gdyby tak wywalić Save Us i Everybody Out There to chyba postawiłbym New na równi z Ram. A tak mój nr 1 Paula pozostaje bez zmian. New stawiam natomiast na równi z Chaosem. W końcu to powiedziałem ;)

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Paź 26, 2013 9:39 pm 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sie 26, 2013 9:36 am
Posty: 496
Miejscowość: Nowhere Land:)
to mało znasz opinii, w tym źródłem nie są tylko Antologie :)

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Paź 29, 2013 2:01 pm 
Offline
Little Child
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Wrz 24, 2013 11:56 am
Posty: 17
Napisz mi więcej o Freddiem, czytałam ostatni wpis, nie wiedziałam o jego małżeństwie np. Napisałam Ci priv ale nie odpowiedziałeś.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Paź 29, 2013 2:42 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Maj 10, 2006 10:11 am
Posty: 1293
Miejscowość: Piernikowo
Zagłosowałam na: "Quennie Eye", "New", "Early Days" i... "Everybody out there"
Co do moich (chyba już ostatecznych) ocen:

Save Us - 7/10
całkiem dobry otwieracz. rytmiczny, dynamiczny, z fajną gitarą na wstępie. Chyba właśnie te dynamiczniejsze utwory na tej konkretnie płycie bardziej przypadły mi do gustu.
Alligator - 8/10
Za sposób, w jaki Paul śpiewa wers "And I can see why it is". Uwielbiam zwrotki w tym kawałku.
On My Way To Work - 5/10
Taki w sumie miły dla ucha średniak. Ale raczej na plus.
Queenie Eye - 10/10
Mistrzostwo świata. Najmocniejszy moment płyty.
Early Days - 8/10
A wiecie, z czym mi się kojarzy ten kawałek? Z singlem wydanym przez staruszka Lennona - w sensie Freddiego.
Z tym: http://www.youtube.com/watch?v=fgbVRQOnQk8
Staruszek Macca brzmi zaskakująco podobnie (oczywiście nie chodzi mi o brzmienie głosu)... Najpewniej chodzi o klimat.
New - 9/10
Świetny numer. Bardzo wpada w ucho i sprawił, że faktycznie czekałam na tę płytę.
Appreciate - 2/10
Dziwadło...
Everybody Out There - 8/10
Świetny numer koncertowy. Chociaż już na płycie brzmi dobrze. Zwłaszcza to skandowane "hey, everybody out there" razem z tym zaśpiewem w stylu "uuu".
Hosanna - 6/10
Niezła piosenka. Fajny aranż, gitara... Wszystko, wg mnie, gra, dopóki Paul nie zaczyna śpiewać wyżej. Jakoś mi nie odpowiadają na tym konkretnym wydawnictwie jego falsety.
I Can Bet - 7/10
Kolejny dobry, żywiołowy numer. Fajny, wpadający w ucho refren, dobre zwrotki.
Looking At Her - 5/10
Ciekawy numer, ale dla mnie na 5. Refren głównie na pięć. Ma mocniejsze i słabsze momenty.
Road - 5/10
Nie wiem, czasem aranże na tej płycie mnie przerastają. Ale klaskanie ciekawe.
Turned Out - 7/10
Dobre, dobre! Takiego Maccę lubię! Jak pisałam,w tym przypadku bardziej żywiołowe utwory "wchodzą mi" zdecydowanie łatwiej
Get Me Out Of Here - 8/10
A to mi się nawet bardzo podoba! Aż sama nóżka chodzi! Oh boy, get me out of here! (I te chórki!). Paul i akustyk - to jest to, co tygrysy lubią najbardziej!
Scared - 7/10
Nie tak ładne jak "My Valentine", ale nadal śliczne. Paul ma talent do pisania utworów o miłości. Śliczna linia, śliczne słowa... "I'm trying to let you know" zwłaszcza ślicznie zaśpiewane...
Struggle - 2/10
Zbyt japońskie, zbyt dziwne...

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Paź 29, 2013 5:13 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Sie 30, 2003 12:06 pm
Posty: 1537
Miejscowość: Wrocław
Emila - w strukturze ocen zupełnie się z Tobą zgadzam. Jedną bym podwyższył (Ealy Days), inną obniżył (QE) o 1-2 punkty - ale co do zasady mamy zdecydowanie identyczne zapatrywanie na tę płytę !


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Paź 29, 2013 5:56 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Cze 10, 2013 10:41 pm
Posty: 598
Miejscowość: Cieszyn
Ostatecznie i ja mogę pokusić się o podsumowanie:

Save Us - 8 - takich piosenek właśnie mi brakowało na ostatnich albumach,dynamicznych, rock`n`rollowych i z zębem.
Alligator - 8 - urzekający od początku do końca
On My Way To Work - 6 - ktoś wspominał wcześniej o beatlesowskich "wypełniaczach" ...ten wpisuje się w kanon :wink:
Queenie Eye - 10 - bardzo mocny punkt płyty,napisano o nim chyba już wszystko
Early Days - 6 - jak na gitarową balladkę średniak,mi kojarzy się nachalnie z "Dance Tonight" :D
New - 9 - Beatles Mystery Tour w pigułce z akcentem konkurencji z kalifornijskich surfujących plaż
Appreciate - 7 - może i "dziwadło" ale intrygujące i świetnie brzmiące,punkt wyżej za refren
Everybody Out There - 10 - pewnie niektórzy będą zdegustowani za dziesiątkę, ale ..."heloł, dis iz Paul" ten sam, który napisał
Pipes of Peace, Hope Of Deliverance czy Young Boy
Hosanna - 6 - niezła piosenka wpasowująca się do całości,wyrwana z kontekstu trochę traci na wartości
I Can Bet - 7 - tak "wingsówa" z końcówki lat 70 :wink:
Looking At Her - 8 - jedna z tych ,które zyskują z każdym kolejnym odsłuchaniem,więc niewykluczone że w przyszłości wyżej :D
Road - 7 - i znowu punkcik wyżej, za ten niesamowity refren ...ciekawe jak wypadł by na koncercie?
Turned Out - 10 - Macca jakiego i ja lubię, te skojarzenia z jego Wilburysowskimi kolegami zasadne. Kolejny kawałek w którym jest
gwałtowne zwolnienie,namnożyło się ich na płycie
Get Me Out Of Here - 6 - piosenka pastisz,żart , którą na albumie Beatli bankowo śpiewał by...Ringo :D
Scared - 7 - przyzwoita ballada, ale choćby do ballad zamykających Chaos jeszcze brakuje
Struggle - 3 - Yer Blue sorry ,ale mnie tez nie porwało, tylko jako ciekawostka


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Paź 29, 2013 8:20 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Maj 10, 2006 10:11 am
Posty: 1293
Miejscowość: Piernikowo
greg napisał(a):
Emila - w strukturze ocen zupełnie się z Tobą zgadzam. Jedną bym podwyższył (Ealy Days), inną obniżył (QE) o 1-2 punkty - ale co do zasady mamy zdecydowanie identyczne zapatrywanie na tę płytę !


Bardzo mnie to cieszy! :) Zdaje się więc, że mamy podobne gusta.
A o jedno-dwa oczka to może się w sumie zmienić jeszcze po kilku przesłuchaniach.

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Paź 30, 2013 9:44 am 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sie 26, 2013 9:36 am
Posty: 496
Miejscowość: Nowhere Land:)
Helter-Skelter napisał(a):
Ostatecznie i ja mogę pokusić się o podsumowanie:

Save Us - 8 - takich piosenek właśnie mi brakowało na ostatnich albumach,dynamicznych, rock`n`rollowych i z zębem.
Alligator - 8 - urzekający od początku do końca
On My Way To Work - 6 - ktoś wspominał wcześniej o beatlesowskich "wypełniaczach" ...ten wpisuje się w kanon :wink:
Queenie Eye - 10 - bardzo mocny punkt płyty,napisano o nim chyba już wszystko
Early Days - 6 - jak na gitarową balladkę średniak,mi kojarzy się nachalnie z "Dance Tonight" :D
New - 9 - Beatles Mystery Tour w pigułce z akcentem konkurencji z kalifornijskich surfujących plaż
Appreciate - 7 - może i "dziwadło" ale intrygujące i świetnie brzmiące,punkt wyżej za refren
Everybody Out There - 10 - pewnie niektórzy będą zdegustowani za dziesiątkę, ale ..."heloł, dis iz Paul" ten sam, który napisał
Pipes of Peace, Hope Of Deliverance czy Young Boy
Hosanna - 6 - niezła piosenka wpasowująca się do całości,wyrwana z kontekstu trochę traci na wartości
I Can Bet - 7 - tak "wingsówa" z końcówki lat 70 :wink:
Looking At Her - 8 - jedna z tych ,które zyskują z każdym kolejnym odsłuchaniem,więc niewykluczone że w przyszłości wyżej :D
Road - 7 - i znowu punkcik wyżej, za ten niesamowity refren ...ciekawe jak wypadł by na koncercie?
Turned Out - 10 - Macca jakiego i ja lubię, te skojarzenia z jego Wilburysowskimi kolegami zasadne. Kolejny kawałek w którym jest
gwałtowne zwolnienie,namnożyło się ich na płycie
Get Me Out Of Here - 6 - piosenka pastisz,żart , którą na albumie Beatli bankowo śpiewał by...Ringo :D
Scared - 7 - przyzwoita ballada, ale choćby do ballad zamykających Chaos jeszcze brakuje
Struggle - 3 - Yer Blue sorry ,ale mnie tez nie porwało, tylko jako ciekawostka



Choć chyba trochę inaczej oceniłem poszczególne utwory to jak - nie pamiętając swojego opisu, zamykam oczy- podoba mi się Twoja ocena i skojarzenia, masz rację co do 'Hosanny' czy np. 'Get Me Out Of Here' (choć pewnie John i George nie zgodziliby się na nią):)

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 311 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 16  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 34 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY