Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Nie Kwi 28, 2024 6:53 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 80 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Cze 18, 2004 1:43 pm 
Offline
Nowhere Man

Rejestracja: Śro Cze 16, 2004 6:42 pm
Posty: 2
That's wonderful!! :D I'll write you :)

One more thing- I wonder if any of you post on the paulmccartney.com board?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Cze 18, 2004 7:38 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Czw Maj 20, 2004 7:20 am
Posty: 142
Miejscowość: Gdańsk
Muszę coś sprostować odnośnie mojej poprzedniej wypowiedzi ,chodzi o koncert Paula w Brazylii w Rio na stadionie Maracana 21 04 1990r gdzie było 180tys.ludzi,a nie jak pisałem wcześniej , na tamten czas był to rekord na jednego wykonawcę ,bo np na woodstock 69' było sporo zespołów.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Cze 19, 2004 10:54 am 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Właśnie przeczytałam przed chwilą na Onecie, że koncert Dawida Bowie w Pradze zostanie przeniesiony z Parku Kolbenova w inne miejsce, po tym, jak publiczność bawiąca się na koncercie Paula skrytykowała warunki, jakie tam panowały... Tak, zdecydowanie (moim zdaniem) warunki były jedną z trzech rzeczy, które na koncercie były "trochę nie bardzo". Dwie pozostałe to niektórzy fani (niekoniecznie czescy) oraz pre-show, o czym zdaje się już wspominałam.
A tak w ogóle to ja jeszcze żyję wrażeniami z całego wydarzenia, i tak w stu procentach to jeszcze chyba nie uwierzyłam w to, że tam byłam, widziałam... Mam w pokoju plakat Paula z koncertu i zawsze, kiedy obok niego przechodzę, uśmiecham się do niego, bo wszystko mi się przypomina... To taki mój mały odchyłek od normy :wink: ale mam nadzieję, że Wy to rozumiecie :) .


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Cze 19, 2004 11:52 am 
Offline
Musketeer Gripwood

Rejestracja: Czw Maj 20, 2004 7:09 am
Posty: 73
Miejscowość: Wrocław
Nie rozumiem was kompletnie?! jakie złe warunki? co było złego oprocz tego, ze wprowadzili nas tam 2h pozniej? To, ze zamiast trawy byla gola ziemia? nie rozumiem...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Cze 20, 2004 2:13 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Sie 30, 2003 12:06 pm
Posty: 1537
Miejscowość: Wrocław
warunki...ja tez nie rozumiem, to ze mialem kompletnie zablocone buty w tym momencie W OGOLE mi nie przeszkadzalo, w sumie zobaczylem to dopiero po wyjsciu na ulice, z terenu koncertu. Pre-show...coz mi tam nie przeszkadzalo, fakt muzyka byla denna , ale juz lepiej jak cos tam lazi, niz jak nic sie nie dzieje (ale tak to techno czy co to tam bylo , bylo przegieciem;/)...

A...ktory plakat masz :?: , bo jak ja sie dopchalem byly tylko pionowe , a chcialem poziomy. Oczywiscie wzialem ten ktory zostal:)
A koles ktory mi go sprzedawal byl polakiem:P


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Cze 21, 2004 2:17 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
boro napisał(a):
Nie rozumiem was kompletnie?! jakie złe warunki? co było złego oprocz tego, ze wprowadzili nas tam 2h pozniej? To, ze zamiast trawy byla gola ziemia? nie rozumiem...


Akurat to, że wprowadzili nas 2 godziny później specjalnie mnie nie zaskoczyło i nawet nie zirytowało tak mocno, gdyż żyjąc w naszym pięknym kraju zdążyłam już przywyknąć do tego rodzaju przypadków.

A jeżeli chodzi o złe warunki, to masz rację, mam na myśli przede wszystkim to, że zamiast trawy była goła ziemia (to znaczy, żeby to jeszcze była faktycznie goła ziemia to pół biedy, ale tam było błoto! Nie chcę wspominać, jak wyglądały moje spodnie oraz buty po koncercie - pozdro greg :wink: - tym bardziej, że jeden bardzo uważny pan przede mną był łaskaw mnie podeptać... ). I ten cały teren, jak po jakiejś rozebranej fabryce..... brrrrrrrrrrrrr!
Poza tym w moim poście zaznaczyłam przecież, że moja opinia na temat warunków, pre-show itp. jest opinią subiektywną. Dla jednych warunki były w porządku, dla innych nie. Dla mnie były złe. I o to właśnie chodzi.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Cze 21, 2004 2:19 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
PS Greg, plakat mam również pionowy. To nawet dobrze, bo poziomego nie bardzo miałabym gdzie powiesić...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Cze 21, 2004 7:30 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Wrz 23, 2002 4:06 pm
Posty: 2132
Miejscowość: Wrocław
generation napisał(a):
That's wonderful!! :D I'll write you :)

One more thing- I wonder if any of you post on the paulmccartney.com board?


I don't know...... :wink: I don't remember where I wrote my posts...it's very possible that I wrote on paulmccartney.com too. I write everywhere I can... :D

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Paryż
PostWysłany: Czw Cze 24, 2004 6:37 pm 
Offline
Nowhere Man
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Cze 09, 2004 11:40 am
Posty: 7
Miejscowość: Toruń
W Paryżu jak pisze moja koleżanka do miesiąca nie mozna dostać już biletów. Coś chyba ściemnie.Sam nie wiem.Mój wyjazd jednak rozbił się tak jak przewidywałem o kasę. Pozdrawiam Wszystkich


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Wrz 10, 2004 3:06 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Śro Lip 21, 2004 1:31 pm
Posty: 135
Miejscowość: Blue Island
"Byli abstrakcją, Byli jak Boże Narodzenie, może to było słowo The Beatles, wciąż przecież magiczne...na dźwięk którego cichły rozmowy i ludzie zamieniali się w słuch. Wciąż mnie to zastanawia: The Beatles, te twarze, ten czas, ta muzyka..." D. Taylor

Minęły już trzy miesiące od koncertu Paula w Pradze. To chyba najwyższy czas, żeby znów powspominać, chociaż ten koncert wciąż trwa...w naszej pamięci i sercach. Już teraz wiem, że nie zdołam opisać wszystkiego, co widzieliśmy i słyszeliśmy.
Po ponad dwudziestoletniej fascynacji Beatlesami spełniło się nierealne, nie marzyłam nawet, że kiedykolwiek zobaczę Paula na żywo.
6 czerwca przed południem, Beatlebusem dotarłam do Pragi. Po ulewnym deszczu poprzedniego dnia w Pradze świeciło słońce! Pierwsze, co zobaczyłam to miejsce koncertu. Wybaczcie, że nie bedę pisała o tym szczegółowo, zrobili to już inni. Oprócz ogromnej i robiącej wrażenie sceny, cała reszta wydała mi się koszmarnym nieporozumieniem. Krótko po 17 udało mi się ominąć kolejkę i zająć wymarzone "stani u podia". Po 20 i występie wróżek, akrobatów i tancerek, ogromnych balonach ozdobionych słońcem, księżycem, gwiazdami na dwóch telebimach ukazała się gitara Hofnera...Na scenę wkroczył Paul!
W czerwonej marynarce i jeansach wygladał wspaniale! Aż trudno uwierzyć, że wkrótce kończył 62 lata.
Koncert rozpoczął dynamiczny "Jet". Powoli starałam się ochłonąć i uwierzyć w to, że to co widzę dzieje sie naprawdę. Przy "Got To Get To Into My Life" zaczęłam śpiewać i tak prześpiewałam resztę koncertu.
"Ahoj Praho...!" Paul przywitał się z fanami po czesku. Chwilę potem niezwykle dynamicznie przeszedł do "Flaming Pie". Dopiero w tym momencie zauważyłam piękne efekty plastyczne widoczne na ogromnych telebimach: w tle i po obu stronach sceny. cdn...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Wrz 10, 2004 3:25 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Śro Lip 21, 2004 1:31 pm
Posty: 135
Miejscowość: Blue Island
cd...
Jakość dźwieku była również doskonała, słowem pełny profesjonalizm, ale to w końcu koncert Paula...
Beatlesi w tle, radosna "All My Loving"...i nagle "wszystko" wróciło, Paul zatrzymał czas! Pamiętacie ten utwór na "Back in the U.S" i mężczyznę w wieku Paula, który nie może powstrzymać łez? Reaguje tak samo. Kolejną "perełką" koncertu było "Let Me Roll It", jeden z moich ukochanych utworów, dedykowany Johnowi, z niepowtarzalnym brzmieniem gitary. To niezwykła i genialna kompozycja, a teraz mogę ją usłyszeć na żywo. Przy "You Won't See Me" scenę zasnuła srebrna kotara, co potęgowało ferrię barw. Zanim Paul wykonał kolejny Beatlesowski przebój "She's a Woman" sprawdził jeszcze jakość tłumaczenia swoich wypowiedzi "yellow fish, under the bridge in nice Prague", pamiętacie? "Maybe I'm Amazed" kolejna wielka i trudna wokalnie kompozycja, wykonana w Pradze po prostu zachwyciła. Kolejną była "The Long And Winding Road", pamiętacie wzruszenie Paula na "Back in the U.S.", gdy wykonywał ten utwór?
Akustyczną część konceru rozpoczął od "In Spite Of All Danger" po tym jak skutecznie zachęcił 60-tysięczny tłum fanów do wspólnego śpiewania.


Ostatnio edytowany przez Dorothy, Pon Wrz 13, 2004 8:57 am, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Wrz 10, 2004 4:18 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Śro Lip 21, 2004 1:31 pm
Posty: 135
Miejscowość: Blue Island
cd...
Chwilę potem, spowity w błękitne światło, z anonimowanymi drzewami w tle zaśpiewał "Blackbird"..."All your life you were only waiting for this moment to be free"...
Po "We Can work It Out" nastąpił chyba najtrudniejszy moment tego wieczoru. Paul zaśpiewał dla swoich przyjaciół: "Here today" z pięknymi wodospoadami w tle dla Johna i "All Things Must Pass" dla George'a...Czasami jest zbyt późno, żeby powiedzieć komuś, że się go kocha...
"I'll Follow the Sun" przywrócił optymizm. Paul naprawdę kocha to co robi! Kilkakrotnie powtórzył refren, ku naszej radości...a w Pradze tego dnia i wieczoru nie spadła ani jedna kropla deszczu. :D Po "For No One" moim ukochanym utworze z lp. "Revolver" rozbrzmiał "Calico Skies". To jedna z jego najpiękniejszych ballad, tu na koncercie, zabrzmiała chyba lepiej niż na samym "Flaming Pie"..."I will love you for the rest of my life"...
"I've Just Seen A Face' podobnie jak wiele utworów tego wieczoru, Paul wykonał po raz pierwszy. "Eleanor Rigby" z chyba najsmutniejszym i najprawdziwszym tekstem o samotności i radosna "Penny Lane" poprzedziły najbardziej dynamiczną część koncertu. Paul rozpocząl ją od "Get Back" a chwilę później wykonał przebój z czasów The Wings "Band On the Run" ... scena utonęła w czerwieniach, żółciach , w blasku ognia. "Band On the Run" eksplodował radością! A był to tylko wstęp do tego, co wydarzylo się później. Po "Back In the USSR", z widocznymi bohaterami epoki w tle, Paul brawurowo wykonał "Live And Let Die". Efekty pirotechniczne, ogień na scenie, pokaz sztucznych ogni, połączone z doskonałą formą wokalną Paula, wprawiły wszystkich w istny zachwyt. Było to jakże wspanialsze od tego, co można zobaczyć na "Back in the U.S.". Zastanawiałam się jak ogarnąć wzrokiem wszystko co dzieje sie na scenie i poza nią.
Rockowo-bluesowa "I've Got A Feeling" była kolejną niespodzianką. Po "Message Improvisation" w której Paul opowiedział o tym, jak jest szczęśliwy będac z nami w Pradze, rozpoczął "Hey Jude"... znów miałam wrażenie, ze to najwspanialsza część koncertu, chociaż pewnie to nigdy nie bedę potrafiła powiedzieć, która nią była. Sześćdziesięciotysięczny tłum śpiewajacych fanów, zbliżenia naszch twarzy i Paul, który śpiewał tak, jak ponad 30 lat temu. To magiczna chwila...
Od "Yesterday" i "Let It Be", podczas którego rozbłysły setki świec, rozpoczął bisy. Drugą część bisów rozpoczęło "I Saw Her Standing There" - tego utworu nie mogło zabraknąć. Jak to możliwe, że ta, ponad 40 letnia kompozycja brzmi tak porywająco ? Po tym jak Paul wkroczył na scenę z czeską flagą, wykonał najbardziej zaskakujący utwór tego wieczoru: "Helter Skelter". Doskonały i silny głos Paula, a przecież to juz ponad dwie godziny koncertu (!), psychodeliczne obrazy w tle i...tajemniczy, wieloznaczny "Helter Skelter"....niezwykłe. W tym momencie wiedzieliśmy wszyscy, że koncert nieuchronnie zbliża się do końca. Jeszcze tylko wspaniałe wykonanie "Sgt. Pepper's Lonely Heart's Club Band" i "The End", deszcz konfetti spadający na nas z nieba i...sen się skończył....możemy wracać do domu. Tyle tylko, że to wydarzyło sie naprawdę.
Paul zadrwił sobie z czasu i ze swojego wieku,Był we wspanialej formie! Muzyka brzmiała tak jak przed laty. Dzieki doskonałemu kontaktowi z fanami, poczuciu humoru, skromności i bezpretensjonalności, stworzył niepowtarzalną atmosferę tego koncertu. Poczuliśmy, chyba jak nigdy dotąd, piękno i ciepło jego muzyki, radość jaką z niej czerpie, radość z koncertowania, z kontaktu z fanami...
Oby dane nam było przeżyć to jeszcze raz za rok.
THANK YOU FOR THE MAGIC, PAUL...

Dorota
p.s. przepraszam, że tekst jest "trochę" podzielony-problemy techniczne


Ostatnio edytowany przez Dorothy, Pon Wrz 13, 2004 9:03 am, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Dzięki Dorota
PostWysłany: Pią Wrz 10, 2004 10:09 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Maj 20, 2004 2:31 pm
Posty: 315
Dzieki Doroto.
Poczułem się jakbym jeszcze raz tam był.
Pozdrawiam Staszek


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Wrz 11, 2004 12:27 am 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Ja Ci również Dorotko z całego serca dziękuję!! Staszek ma rację, dzięki takiej recenzji odżywa wszystko na nowo. :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Wrz 13, 2004 9:32 am 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Śro Lip 21, 2004 1:31 pm
Posty: 135
Miejscowość: Blue Island
Aniu i Staszku!
Dziękuję... Gdyby nie koncert Paula, nie wiedziałabym, że są tacy wspaniali ludzie jak Wy...
Pozdrawiam i...The Beatles Forever


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Wrz 23, 2004 3:31 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
Gdyby nie to błocko to byłoby naprawdę wporzo!


:wink:
Żartuję :lol: Było super! 8) :D

Staszek, sorry jeszcze raz za ten numer z koszulką :oops:
Ale Wiesiek był chyba jeszcze gorszy ode mnie? :wink: :lol:

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Wrz 23, 2004 4:16 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Maj 20, 2004 2:31 pm
Posty: 315
Rozgrzeszenie już dostałeś, ale za pokutę odsłuchasz 10 razy Revolution 9 :D
Pozdrawiam Staszek


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Wrz 24, 2004 2:48 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
Litości Staszku!
O rety!
Czy możesz mi to chociaż rozłożyć na raty?


:wink: :lol:

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Gru 27, 2004 9:12 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lip 25, 2004 10:31 pm
Posty: 138
Miejscowość: Bydgoszcz
Tak wiem troche czasu minelo od koncertu, ale ja dopiero teraz odkrylam ten temat no jakos tak wyszlo w kazdym razie chce napisac, ze tez tam bylam i w sumie to byl moj pierwszy taki prawdziwy koncert w zyciu i slowem moge powiedziec ze byl GENIALNY co prawda nie mam porownania z innymi, ale ten dzien zapamietam do konca zycia, a jako ze zbliza sie koniec roku i robie bilans to ten dzien 06.06.2004 jest najwspanialszym w tym roku chyba tez najwspanialszym w moim zyciu. Bylam na koncercie z tata. Spelnily sie nasze marzenia. To bylo wspaniale! Ja mam koszulke na pamiatke! ta czarna z paulem co ma tak rece zlozone. Hmm bajeczka! Pozdrawiam!

_________________
...don't make it bad, take a sad song and make it better...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Gru 28, 2004 11:09 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 11, 2002 7:51 am
Posty: 327
Miejscowość: Leszno
Obejrzałem dzisiaj dwukrotnie koncert z Pragi i wiecie co...................jest super - jak na razie ,jeszcze nie jestem znudzony kolejnym domowym pokazem tego występu.....
Było cudnie...........

http://marek-beatles.blog.onet.pl/


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 80 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 38 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY