Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Pią Kwi 26, 2024 7:01 am

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 35 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: Sob Wrz 27, 2008 2:56 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Wrz 23, 2002 4:06 pm
Posty: 2132
Miejscowość: Wrocław
Jak donoszą newsy 18 listopada wychodzi kolejna odsłona Fireman - wspólnego muzycznego projektu McCartney'a i Youth'a.

Image

To już 3 płyta z tej serii. Wcześniejsze to:

Strawberries Oceans Ships Forest (1993)
Rushes (1998)

Na płycie znajdzie się 13 kawałków a jednym z nich bedzie "Lifelong Passion" - utwór, który już od jakiegoś czasu krąży po internecie. Jeśli jednak ktoś nie słyszał - zapraszam do muzycznej podróży.

http://pl.youtube.com/watch?v=XdCtA4iThjE

pozdrawiam
macho

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg


Ostatnio edytowany przez macho Śro Paź 29, 2008 1:32 pm, edytowano w sumie 3 razy

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Wrz 27, 2008 9:09 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Wrz 09, 2005 4:27 pm
Posty: 972
Miejscowość: Warszawa
Już łapki zacieram :)

_________________
"Going fast, coming soon,
We made love in the afternoon.
Found a flat, after that
We got married" :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Paź 05, 2008 1:44 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Wrz 23, 2002 4:06 pm
Posty: 2132
Miejscowość: Wrocław
Niedawno w programie Zane Lowe Show prezentowanym przez radio BBC 1, można było usłyszeć premierę utworu "Nothing Too Much Just Out Of Sigh" z nowego albumu "Electric Arguments" a dziś oferuję Wam pełną lista tracków:

1. Nothing Too Much Just Out Of Sight
2. Two Magpies
3. Sing The Changes
4. Travelling Light
5. Highway
6. Light From Your Lighthouse
7. Sun Is Shining
8. Dance 'Til We're High
9. Lifelong Passion'
10. Is This Love?
11. Lovers In A Dream
12. Universal Here, Everlasting Now
13. Don't Stop Running

To naprawdę ciekawe wydawnictwo, gdyż jest to pierwsza wokalna płyta wypuszczona pod szyldem "The Fireman".

pozdrawiam
macho

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg


Ostatnio edytowany przez macho Śro Paź 29, 2008 12:14 pm, edytowano w sumie 2 razy

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Paź 25, 2008 10:40 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
Image

Więcej dokonań Paula tutaj:

http://abbeyrd.best.vwh.net/news/paulfireman08.html

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Paź 31, 2008 3:43 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Wrz 23, 2002 4:06 pm
Posty: 2132
Miejscowość: Wrocław
Osłuchałem się już wystarczająco tego albumu, żeby napisać co o nim sądzę, gdzie ma słabe punkty a gdzie mocne. Generalnie dla mnie jest więcej tych pierwszych, ale po kolei :wink:

Nothing Too Much Just Out Of Sight to nic innego jak "Helter Skelter AD 2008" choć głos już nie ten sam. Niewątpliwie jest to jeden z bardziej ciekawych utworów na całej płycie. Ciekawie została tutaj wykorzystana gitara, która przypomina mi młodego Claptona. Jeśli ktoś lubi utwory w stylu "Baby's Request" na pewno zadowoli się Two Magpies. To taka muzyczne cofnięcie się Paula w lata swojej młodości. Kolejnym kawałkiem jest Sing The Changes, który przywołuje mi na myśl Paula jakiego znam z "Off The Ground". Unoszący się wokal, którego na tym albumie jest dość dużow tej formie, sprawia, że unoszę się wraz z nim nad górami i fruwam... ale na ziemie sprowadza mnie szybko Travelling Light ze swoją spokojna melodia i przesłaniem człowieka, który nie jedno w życiu przeżył i najwyraźniej zmęczony opowiada o tym wszystkim. Idąc dalej słyszymy Highway - to utwór w stylu Ringo z ostatnich płyt. Bardzo mocna linia basu oraz perkusji podrywa a refren poruszy do śpiewu niejedną publikę. Materiał na radiowy hit. Light From Your Lighthouse - barowa piosenka. Nie zdziwiłbym się gdyby była często śpiewana przez marynarzy witających do portów i bawiących się z butelką piwa. Szanto podobne - ale wpada w ucho. Sun Is Shining - świetny kawałek z zapadającym w pamięci "na, na, na..." choć znów Paul daje o sobie znać przypominając wcześniejsze płyty. Po pierwszym przesłuchaniu bardzo kojarzył mi się z C&C. Macca stara się w tym utworze wyciągać głos, choć nie za bardzo mu to wychodzi. No cóż - wszyscy się starzejemy. Mimo wszystko jest to kolejny mój numer 1 na płycie. Dzwonki, dzwoneczki, "ding-dongi" i tym podobne brzmienia przypominające świąteczne szlagiery - to wszystko znajdziemy w Dance 'Til We're High. Wokal Paula w tym utworze brzmi naprawdę ciekawie. Pełny orientu, magii i zapachu kadzideł Lifelong Passion' to muzyczna podróż po dźwiękach i zakamarkach duszy muzyka. Jako, ze utwór jest już przesłuchany przeze mnie setki razy zaczyna powoli nudzić... w dalszym ciągu ma dla mnie specyficzny ponadczasowy wymiar! Po takiej podroży czas na mały odpoczynek i wyciszenie, które w pełni daje nam Is This Love? z rewelacyjnym intro zagranym na flecie oraz przypominającymi śpiewy mnichów wokalem McCartney'a. Lovers In A Dream to kawałek, który zrobił na mnie najmniejsze wrażenie. Może za sprawą dość płytkiego i oszczędnego tekstu oraz stylistyki, która strasznie przypomina mi utwory Depeche Mode. Eksperyment, muzyka konkretna, dźwiękową rewolucja - tak najszybciej można określić Universal Here, Everlasting Now - to właśnie to czego spodziewałem się po tym wydawnictwie! Do tego wspaniale klawisze oraz nadanie dynamiki poprzez wprowadzenie mocnego beat'u i gitarowych riffów z wokalem w tle. Ponad 5 minutowa zabawa nutami i taśmami! Finałowe Don't Stop Running jest również dość przyzwoite na tle całej płyty a dynamiczny, powtarzający się tekst jest swoista mantrą zakończoną chórkami Paula. Ale czy to wszystko? Tego nie zdradzę radząc przesłuchać utwór do samego końca.... bo właśnie tam znajdziecie te wszystkie "elektryczne argumenty".

pozdrawiam
macho

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Paź 31, 2008 5:14 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Cze 09, 2004 11:47 pm
Posty: 316
Miejscowość: 21/4
Na stronie http://www.maccaspan.com/thefireman/thefireman.html można obejrzeć klipy 'nothing too much just out of sight', 'sing the changes' i 'lifelong passion'.
Moim numerem 1 jest aktualnie Sing the changes, też kojarzy mi się z Off the ground, a że to jedna z moich ulubionych solowych płyt Paula... :) Chociaż muszę powiedzieć, że głos Paula w Travelling light brzmi po prostu NIESAMOWICIE, mam ciarki :oops:
Szukam lyricsów (do całego albumu), ale nigdzie nie mogę znaleźć, może ktoś gdzieś widział?

PS. Czy to nie temat raczej do McCartney - utwory, płyty, koncerty - recenzje :arrow: http://www.beatles.kielce.com.pl/phpbb2 ... m.php?f=25 ?

_________________
Everybody has a sense of childlike wonder!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lis 06, 2008 2:37 am 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Cze 09, 2004 11:47 pm
Posty: 316
Miejscowość: 21/4
"Electric Arguments" - recenzja po wnikliwym zapoznaiu się z albumem. :)
Zacznę od złej wiadomości: niestety jest kilka zupełnych gniotów. Przede wszystkim "Lovers in a dream" - dla mnie totalnie porażkowe. Ciężkie do słuchania jest też "Nothing too much just out of sight", ale ze względu na możliwe konotacje z Heather powstrzymam się od komentarza ;) Generalnie wielką bolączka tej płyty są niekończące się w odpowiednim miejscu piosenki - tak jak "Is this love" czy "Universal Here, Everlasting Now" z genialnym wstępem (trochę chopinowskm). Podobnie ma się sprawa z "Dance 'til we're high" - BARDZO fajna piosenka, ale gdzieś tak do 2.30, potem następuje minuta czegoś, co niekoniecznie mnie przekonuje - w sensie jest zbyt rozwleczone ;) Świetny jest z tej piosenki motyw z dzwoneczkami, może dlatego, że bardzo tęsknię już za śniegiem i Świętami :)
Kilka kawałków jest przyjemnych, takich do posłuchania parę razy, ale jakoś bez zachwytów - "Light from your lighthouse" albo "Sun is shining" na przykład. Niezłym energetyzującym kawałkiem jest "Highway". Ale wszystko to jest właśnie NIEZŁE.
Bardzo podoba mi się tylko "Sing the changes"; lubię też "Travelling light" - ze względu na świetny, zachrypnięty głos Paula. No i "Lifelong passion" oczywiście, ale robi się już osłuchane, jak zauwazył macho.

Ogólnie uważam całą płytę w ogóle nie na miarę Paula. Nie dziwię mu się, że nie sygnuje jej swoim nazwiskiem (chociaż nie popieram tego ;) ). Ostatecznie "Sing the changes" mogłaby stanąć w szranki z piosenkami z płyt solowych, cała reszta odpada w przedbiegach.

_________________
Everybody has a sense of childlike wonder!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lis 21, 2008 10:28 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
Dla tych którzy wcześniej nie zassali, płyta do posłuchania na MySpace:

http://www.myspace.com/thefiremanmusic

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lis 25, 2008 10:49 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
Recenzja Jacka Cieślaka w Rzeczpospolitej (trochę tam nieścisłości jest):

http://www.rp.pl/artykul/224191.html

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lis 25, 2008 12:20 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Wrz 09, 2005 4:27 pm
Posty: 972
Miejscowość: Warszawa
Raz, że jest trochę nieścisłości, a dwa, że więcej miejsca autor recenzji poświęcił plotkarskiemu backgroundowi niż samemu albumowi. Ale w sumie dobrze, że polska prasa chociaż zauważyła, że Paul coś nowego wydaje ;)

_________________
"Going fast, coming soon,
We made love in the afternoon.
Found a flat, after that
We got married" :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lis 25, 2008 3:45 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
średnio mi wchodzi ta płyta.
Z jednej strony bardziej konwencjonalne piosenki, które mogłyby trafic na normalne regularne solowe plyty Paula, z drugiej eksperymentalne nagrania zupełnie juz nie w stylu Makki wszystkim znanym.
Ten eksperyment nie chwyta mnie w ogóle, czasem pojaiwja sie niesamowicie intrygujące dzwieki ale potrafi zepsuć wszystko denerwujący beat, który kojazrze z dyskoteką. Czasem jest to tak rozwlekłe i wydumane, że w ogole nie wiem co o tym sądzić. Nie mam narazie zdania.
4 utwory mi sie podobają - wszystkie nalezą do tych konwencjonalnych:

Nothing Too Much Just Out Of Sight - fajny rozluźniony rockers, świetne gitary slide, Makka spiewa niedbale, dobry kwas.

Two Magpies - typowy Makka jakiego lubie i całe szczęscie króciutki, mógł to spokojnie wydać na swojej płycie.

Travelling Light - zdecydowanie najlepszy kawałek. Bardzo intrygujacy klimat, taki rozmarzony, pobudza wyobraźnie. Końcówka ma cudowne brzmienia.

Dance 'Til We're High - najlepsza melodia, może nawet jedyna, którą można nucić. Jak na Paula nic wielkiego, jak na tą płyte - całkiem nieźle.

Reszta to przecietniactwo z Sing The Changes na czele - że niby to "aaa" z refrenu jakieś magiczne jest, zupełnie nie potrafie sie tym zachwycić.

Może wkrótce napisze recenzje ale obawiam sie, że nie bedzie pochlebna. Mam nadzieje, że poza 4 kawałkami coś jeszcze mi sie spodoba.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lis 27, 2008 2:17 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Wrz 23, 2002 4:06 pm
Posty: 2132
Miejscowość: Wrocław
W internecie pojawił się oficjalny video clip do kawałka "Sing The Changes". Obejrzałem i muszę dorzucić swoje 3 grosze na ten temat, bo teledysk wg mnie jest rewelacyjny i całkowicie oddaje klimat utworu. Mimo, ze przypomina mi video "Beautiful Night" i tak uważam, że jest świeży i utrzymany na porządnym poziomie.

Jeśli miałbym stworzyć "Ten Of The Best Macca's Videos" to na pewno umieściłbym go tam z pełna świadomością.

Image

http://www.youtube.com/watch?v=D3eOJkTAXZs

pozdrawiam
macho

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lis 28, 2008 12:09 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
Gazeta Wyborcza też się wysiliła i coś napisała ;)

http://wyborcza.pl/1,75475,5999343,Sekr ... tneya.html

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lis 28, 2008 1:18 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Wrz 23, 2002 4:06 pm
Posty: 2132
Miejscowość: Wrocław
Paul McCartney ukrył sekretna wiadomość kierowana do Heather? Możliwe. Jeśli wsłuchacie się w utwór "Don't Stop Running" to zauważycie że po 2 minutach ciszy słuchać zapętlone taśmy, psychodeliczne dźwięki itd. I właśnie w ostatnich sekundach utworu słuchać jak Paul wypowiada nic nie znaczące słowa... do czasu aż nie puścicie ich od tylu.

McCartney szepcze "Warmer than the sun, cooler than the air" (Cieplejszy od słońca, chłodniejszy od powietrza) i słychać to bardzo wyraźnie. Zobaczcie sami:

http://homepage.mac.com/paul_mccartney/ ... versed.mp3

Nie wiem dokładnie co miał na myśli McCartney, ale jestem przekonany ze wszystkie osoby, które namiętnie szukają śladów na rzekoma śmierć Paula będą mieli pełne ręce roboty z interpretacja tych slow :wink:

pozdrawiam
macho

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Gru 23, 2008 3:43 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
A w niedzielę Paul podpisywał kopie Electric Arguments w sklepie HMV przy Oxford Street w Londynie. Niestety przez swoją głupotę nie było mnie tam i tym samym straciłam szansę na zdobycie autografu :( :oops:

Relacje video:
http://www.youtube.com/watch?v=gWcP8qbT ... annel_page

http://www.youtube.com/watch?v=94kXph018hY&eurl

http://www.youtube.com/watch?v=vYPRKwoO_FE&eurl

Krótka relacja i poniżej fotki do przeczytania i obejrzenia tutaj:
http://www.gigwise.com/news/48369/Sir-P ... um-Signing

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Gru 24, 2008 3:03 pm 
Kilka numerów słyszałem w Trójce i Radio Kraków , płyta mnie poraziła ,ale muzyka na niej jest interesująca


Góra
  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Sty 03, 2009 2:42 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Wrz 23, 2002 4:06 pm
Posty: 2132
Miejscowość: Wrocław
Kilka minut temu w programie "Vip" na TV4 była 2,5 minutowa wzmianka o nowym wydawnictwie muzyka. Dowiemy się z niej m.in skąd wzięła się nazwa Fireman oraz zobaczymy materiał z wizyty Paula w HMV gdzie podpisywał swój nowy krążek.

Video jest do obejrzenia tutaj:

Image

http://www.zshare.net/video/53633588d3f4f0e5

pozdrawiam
macho

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Sty 12, 2009 3:46 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Koniec żartów, czas na recenzje:

Nothing Too Much Just Out Of Sight - Po wielu zmaganiach z tą płytą ten siarczysty rockers o mocno bluesowym zabarwieniu (gitara slide miażdzy!) wydaje sie być dla mnie najlepszym nagraniem z całego zestawu. Kocham ryczącego Paula, takiego bezkompromisowego; wszystkie te spekulacje o pogorszeniu sie warunków wokalnych Beatlesa wydaja sie nie miec uzasadnienia. Utwór jest szaleńczy, wykonany jak na kwasie, niedbały i pełen brudu, przypomina najlepsze rockowe momenty Paula z przeszłości. A te pojękiwania na tle rozjechanych do bólu gitar w końcówce są po prostu uroczo rozbrajające! Bardzo mi brakuje takiego McCartneya, który pokłócił sie z melodia na rzecz surowego mięcha. Naprawde Mocne uderzenie.
I teraz głupia sytuacja, gdyż ten w sumie jeden z lepszych numerów w całym solowym dorobku Makki może pójść w zapomnienie, a autor prawdopodobnie nie bedzie go wykonywał na swoich koncertach... naprawde szkoda podpisywac takie granie nazwą, która mało kto bedzie sobie głowe zawracać, a mógł być z miejsca McCartneyowski klasyk...9

Two Magpies - tego typu miniaturki zawsze cieszą moje uszy. Ten feeling, luz, jakieś echo pastiszu uważam za genialny patent, a po takim klocku jak otwieracz wysmienicie odpręża. Głos Makki lekko zachrypnięty ale tez ma swój urok. 7

3. Sing The Changes - a tego z początku polubić nie mogłem, zbyt spopowaiała piosenka, których juz czasem nie mam siły słuchać. Ale dało sie polubic, wokal Paula bardzo pewny, melodia na szczęście nie tak tragicznie nachalna jak powiedzmy w "Ever Present Pass", którego odpowiednikiem wydaje sie byc właśnie ta kompozycja, tyle, że jest w 100 razy lepszym guście. 5

4. Travelling Light - Zupełnie zjawiskowa perełka, tu z kolei słysze jakies echo "Riding To Vanity Fair" z Chaosa. Genialny utwór pozbawiony jakiejkowiek sztampowości, pełen głębi i klimatu niesamowitości jak z płyt Dead Can Dance, w dodatku jak pieknie zaśpiewany! I żywsze zakończenie bardzo mi pasuje, jak dla mnie jest to zupełna rewelacja. Czemóż Paul nie zabrał tego na solowa płyte sie pytam ;) 8

5. Highway - klimat jak z pierwszego utworu, znowu naleciałóści zajeżdzajace bluesem, dodatkowo mamy posuwisty, fajny riff, wszystko fajnie...ale sytuacje psuje mocno kwadratowy refren z bezsensowna przyśpiewka ("du ja du ja du ja" no rzesz! :evil:), robi sie to takie denerwująco nijakie, żeby nie powiedzieć hip hopowe ;). Ostatnia 1,5 minuty pozbawione tego głupawego elementu od razu zaczyna przywracać początkowy rockowy blask i jakos tak ogólnie wraca uśmiech na twarzy. Bardzo udana końcówka, ja tu słysze granie pod Aerosmith. 5

6. Light From Your Lighthouse - nie wiem czemu ale takie luzackie przyspiewki po kilku przesłuchaniach mocno gnieżdzą sie w mojej głowie, cudowne urozmaicając całość. Jest w tym jakis zastrzyk czegoś bardzo pozytywnego, bliskiego żartobliwego pastiszu, który tak bardzo u Paula lubie i ponownie zachwyca od strony wokalnej. 6

7. Sun Is Shining - jakoś z początku utwór ten wydawał mi sie zbyt rozlazły i męczący. Teraz zachwyca mnie w całości, tak sobie uroczo płynie i odpręża, a to "na na na" z refrenu czasem potrafi sie kołatac po głowie cały dzień. Klimat jak z płyty "Chaos And Creation", który docenia sie dopiero po czasie. 7

8. Dance 'Til We're High - Od samego poczatku bardzo urzekł mnie piekny refren, bardzo mcCartneyowsko pioseknowy ale czasem te jego proste melodie są niezwykłe. Jednak całe szczęscie, że cała płyta nie wyznacza juz takich mocno osłuchanych chwytów, bo nie chce sie dostawać ciągle tego samego. Nawet jeśli jest tak ładne ja to. Typowy McCartneyowski utwór na przebój. 6

9. Lifelong Passion' - poczatek mnie zauroczył kompletnie i juz do końca przewijaja sie tu kliamty jakiegoś rozmarznia jak ze snu. Tylko jakos nie do końca przekonuje mnie tutaj Paul, jego partie są tutaj tylko dodatkiem do całej uczty a może po prostu zabrakło jakichś zapamiętywalnych melodycznych wątków - te "love love love" jest z lekka nieudaczne (nie wiem czemu tak czepiam sie tych Makuśnych refrenów ;)). Podkład muzyczny żyje swłasnym życiem, wokal jest troche zbędny jak dla mnie...6

10. Is This Love? - tak, klimat jest podobny ale zdecydowanie pasowałoby tutaj dla odmiany coś żywszego, zwłaszcza, że jak dotąd proporcje płyty były bardzo starannie ułożone, bez chwili na nude i powtórki. Ale nawet słuchajac oddzielne to ten kawałek mnie troche nudzi, snuje sie to jakos bez wyrazu i pomysłu. Jest w tym dobry klimat ale całóść jakos bez ogólnego zamysłu, jakichś zauważalnych tematów (wydaje mi sie, że wkład Makki w ten utwór nie był zbyt wielki). Chociaz tutaj dla odmiany wokale nie silą sie zdomiowac muzycznego tła, bardzo ciekawie go uzupełniając...Pierwszy kawałek bardziej Fire niż McCartney ;) 4

Lovers In A Dream,
Universal Here, Everlasting Now - w jakiejś recenzji ktos zjechał te nagrania, co mnie bardzo cieszy i ma moje popiercie w całej rozciągłości. Początki moga intrygowac atmosferą niezwykłosci i zaprogramowanym chaosem (nie kupuje tego jednak, ten kliamt jest właściwy jedynie latom 60/70; trudno mi to wytłumaczyc ale dzisiaj takie eksperymenty nie trafiaja do mnie w ogóle, do których aż chce sie dopisać przedrostek pseudo), ale jak tylko pojawia sie bezduszny beat to można sie tylko przy tym targnąc na zycie, przepraszam bardzo ale zupełna katastrofa. Sorry Paul ale to nie twoja działka, jestem zupełnie głuchy na takiego stwora, co gorsza w duchu dzisiejszych czasów. 1

13. Don't Stop Running - Wielkiego zakończenia niestety brak, ale pozwala zapomniec o nieprzyjemnych odjazdach sprzed kilku chwil...troszke wymęczone i przynudnawe, jednak napewno nie pozbawione wyrazu; łatwo odczuc sporą dawke jakiejś nostalgii i żalu. Przejmujący wokal. 4.
Opinie o ukrytej kompozycji zostawie tylko dla siebie. Tak bedzie lepiej ;)


Paul kombinował w aranżacjach swoich utworów już od czasu płyty Driving Rain i stało sie to juz standartem na kolejnych, dlatego cała wiekszość programu nowej płyty Firemana nie brzmi dla mnie jakoś zaskakujaco jak z kosmosu. "Electric Arguments" brzmi dla mnie prawie jakby to była kolejna solowa płyta basisty Beatlesów. Nawet jeśli wkład Youtha był zanczący to typową "McCartneyszczyzna" zalatuje tu na kilometr, prawie każdy numer zdominowała ręka Paula, ciekawe co takiego wielkiego Youth dodał do powiedzmy 8 pierwszych utworów, swoją drogą czy on w ogóle coś skomponował w tych nagraniach? Makka kompletnie zdominował te kawałki swoim ja. I właśnie pierwsze 8-9 nagrań w moim odczuciu ustawia tę płytę i stanowi o jej jakości, końcówka jak dla mnie jest sporą porażką i właśnie te 4 ostatnie utwory jako jedyne ukazują zupełnie inna twarz Paula, coś co możnaby podpisać taką egzotyczną nazwą jak Fireman.
Czesc McCartneyowska jest jednak na tyle obszerna, że nie mam problemu i oporów odbierać "Electric Argiments" jako kolejną solową plytę Paula i tym samym równac ją do poprzednich dzieł Beatlesa podpisanych jego zawiskiem, bo ukryc sie nie da, że bardzo wiele je łączy - dla mnie to jest logiczna kontynuacja "Chaos and Creation" i Memory Almost Full". Amen.

A same piosenki bardzo udane, z pośród 9 pierwszych nie ma zbędnych, nie potrzebnych, słabych; zawartość różnorodna, sporo pieknych melodii, troche jadu, ciekawych konewncji - taki Paul w pigułce. Natomiast wokal Makki cudownie sie zestarzał, czasem słychac chrypke, lub jakieś inne zabarwienia jego głosu, ale fachowo wszystko zaśpiewane, że nie mam powodów do narzekania (i nie rozumiem narzekań innych - to niby jak ma zaśpiewać 66 letni człowiek?), a za to jak przyłozył w "Nothing Too Much.." jestem gotów pomniki mu wystawiać. Paul McCartney po prostu. Nie ma co sie nabierać na tego Firemana ;)

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Sty 13, 2009 8:29 pm 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Cze 02, 2002 3:07 pm
Posty: 964
ani mi się śni recenzować tego wydawnictwa
...ale mogę zrecenzować RAM :D
...z dedykacją wszystkim wystawiającym dziewiątki :D

pozdrawiam

P.S. W niektórych zagranicznych recenzjach pojawiły się opinie, że Macca już od kilku lat powinien podpisywać płyty "Fireman" ...ale my dajemy odpór :)

...a może jednak zrecenzuję?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Sty 15, 2009 4:06 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
admin_joryk napisał(a):
ani mi się śni recenzować tego wydawnictwa
...ale mogę zrecenzować RAM :D
...z dedykacją wszystkim wystawiającym dziewiątki :D

pozdrawiam

P.S. W niektórych zagranicznych recenzjach pojawiły się opinie, że Macca już od kilku lat powinien podpisywać płyty "Fireman" ...ale my dajemy odpór :)

...a może jednak zrecenzuję?


Ram jest dla mnie nie równe.
Ale jeśli masz zrównać z Ziemia "Electric Arguments" to lepiej niech Paul wreszcie coś dobrego od Ciebie usłyszy, wiec niech bedzie Ram.

Jesli słuchałes EA nie wiecej niz 3 razy to recka może byc powierzchowna i pochopna, tak jak moja mini recenzja sprzed miesiaca czy dwóch. Tak też było z Twoja opinia o MAF-ie, z początku była kryryka dla krytyki, a po czasie okazało, że jednak jest coś tam słuchalnego.
Krytykowac mozna ale przytaczając konstruktywne argumenty.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 35 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY