Polski Serwis Informacyjny The Beatles

no to się cieszę

_________________

"Hey Paul" i machanie "CZYMŚ" nie podlegają dyskusji.
Głosować jedynie trzeba, moim zdanie, żeby się dogadać, czym i jak.

Chociaż mi sie nadal podoba wielka sektorówka!

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

Co do baloników ;kilka w różnych kolorach,umawiamy się jaki kolor i kiedy puszczamy tzn.w trakcie jakiego utworu.

pomysł z balonikami jest bardzo fajny, tylko problem w tym, że mogą przeszkadzać

_________________

Big pozdro z V3. Mogło być lepiej, mogło być gorzej.

_________________
Ah, matches.

Ja tam mam lepsze miejsca.

Uważam, że gdyby trzeba było zdecydować się na tylko jedną z "graficznych" form, to coś indywidualnego, jak serduszka (zbyt biberowe) lub gitara, jest lepsze niż obraz. Jest bardziej indywidualne. Zauważyłem, że na koncertach Paul zauważa zwłaszcza przejawy indywidualności.

Ale gdybyśmy się zdecydowali także na obraz, to ja zrobiłem (już w środę, ale nie miałem czasu wysłać) moim zdaniem ciekawy przykład takiego czegoś. Jest to w zamyśle duży obraz, składający się z 400 dużych kartek (20 na 20 kartek, docelowo w sektorze B3), a każda kartka jest także osobnym obrazem. Taki popart. Zdjęcie wziąłem "pierwsze lepsze", to jest tylko przykład.
Poniżej obraz kolorowy (raczej za drogo w produkcji) z wybranymi obrazami składowymi:

i obraz czarnobiały z wybranymi obrazami składowymi:


Kogo interesowałoby oglądnięcie dużego obrazu w dużo większej rozdzielczości, to może tu pobrać - kolor, lub czarnobiały
Mogłoby być nawet tak, że duży obraz jest inny niż małe obrazy składowe. Np. mały obraz składowy - The Beatles lub gitara, duży obraz - Paul.

pomysł napewno ciekawy, musiałby być według mnie ciut większy, bo w B3 jest 20 rzędów po 28 miejsc...
obraz (bądź wspominana też sektorówka) byłaby na początku, a te serduszka/gitary, cokolwiek do machania, byłyby przy jakiejś konkretnej piosence

_________________

Serio to musi być jedna rzecz. Obrazek, sekrotowka, czy baloniki na początek, potem Hey Paul i będzie super.
Ludzie przychodzą się tam dobrze bawić (na dodatek za duże pieniądze), w czasie występu Paula a nie występować dla niego

przecież tu nie chodzi o to by do każdej piosenki mieć jakąś "atrakcję"... tego nie ma dużo... na początek obrazek/sektorówka, cosik do machania przy jednej piosence i to "Hey Paul" to dużo? nie sądzę, żeby ktoś miał coś przeciwko temu... to też by był element zabawy... zresztą jeśli chodzi o obraz/sektorówkę, zaangażowany byłby w to tylko sektor B3, reszta też by "coś" chciała mieć ;]

_________________

Pomysł janand jest ciekawy.

Jaśku, ależ to cudnie wygląda żeby tak obrazek przenieść na rzeczywistość to nie będę już miał pytań

_________________

Obraz 20x20 czy 23x28 - to żaden problem, mogę zrobić wszystko, włącznie z dowolnymi obrazkami składowymi i dużym obrazem "wynikowym". Organizację w sektorze B3 widzę tak, że ktoś, kto będzie tam siedział, miałby całość i rozdałby ludziom obrazy składowe w kolejności, idąc po kolei rzędami.

A teraz krytyka: Niestety, tylko obraz kolorowy wygląda tak ładnie, obraz czarno-biały już chyba nie. A obraz kolorowy, czyli z 500 obrazków składowych kosztowałoby ok. 2000 zł. Chyba nas nie stać, a nawet gdyby nas było stać (20 osób po stówie), to jest duże ryzyko, że przypadkowi ludzie w sektorze B3 nie zgrają się i wszystko zepsują.
I jeszcze jeden argument przeciw (to dużo argumentów przeciw, jak na twórcę tego obrazu):
Obraz jest statyczny - jak się już go pokaże, to nie wiadomo, co dalej robić. Nie ma puenty. Chyba, że ktoś wymyśliłby taką treść obrazu, żeby sprowokować Paula do komentarza, który byłby wtedy puentą.

Mam też taki pomysł: 1000 baloników napompowanych helem, np. z gitarą obróconą w Paulową stronę, rozdajemy ludziom przy wejściu z instrukcją, kiedy je wypuścić do góry. Instrukcja mogłaby być wydrukowana też na balonie. I na koncercie, po zaśpiewaniu Happy Birthday/Sto lat, wszyscy wypuszczają te baloniki do góry. Wystarczyłoby, że kilka naszych osób w widocznych sektorach na płycie stadionu wypuści je do góry, a wtedy cały Fanklub zrobi to samo, co już jest widoczne i wszyscy ludzie zrobią to samo. To byłaby puenta!!!
Ale widzę (na razie) problem z tym śpiewem - jak na ogromnym stadionie, wśród takiego tumultu, zaintonować tę pieśń? Jak nie da rady zaintonować, to balony z helem też nie mają sensu.
Trzeba by się też dowiedzieć, czy jest możliwe (organizacyjnie i cenowo) napompowanie helem dużej liczby balonów przed koncertem. --- Ktoś pisał, że może rozmawiać z organizatorami koncertu.

2000 zł? to w porównaniu do sektorówki wychodzi znacznie taniej, według moich obliczeń za sektorówkę trzeba by było zapłacić jakieś 5 tys... zebrać kasę to nie problem, znalazło by się wielu chętnych do zrzutki... jeśli by się ustaliło kiedy ten obraz miałby się pojawić, to na tyle kartek będzie napisana "instrukcja obsługi"... śmiało można tam napisać wszystko, że śpiewamy to i to, wtedy i wtedy, robimy to i to wtedy i wtedy...

_________________

Ja mam w planach rozmowę. Wszystkie pomysły są możliwe do zrealizowania. Jak się tak zastanowić, to Paul zaprosił nawet kiedyś na scenę strażaków, grała orkiestra kobziarzy - sky is the limit.
Wymyślajcie

Hej, również jadę Sektor CO4, dwa miejsca w pierwszym rzędzie. Myślicie, że w związku z tym uda mi się powiesić na barierce jakiś transparent? Mam na myśli coś wielkości prześcieradła z napisem. Tu jest problem. Jaki to ma być napis? Myślałam o "In my life I loved you more"... Na pewno zaopatrzę się w kilka kartek z portretem Paula i oczywiście włączam się do śpiewania. O ile będę w stanie, obawiam się,że mogą mnie wynieść omdlałą... Dobrze,że pierwszy rząd, ochrona niedaleko

_________________

I’m John, and I too play a guitar

— but sometimes I play the fool…

- aaa, to co innego, to zmienia nastawienia.
To nie wycofuję się z pomysłów, które omówiłem dwa posty wyżej.

A tak apropos: w niektórych rzeczach jestem specjalistą, umiem obrabiać obrazki, jestem fizykiem i na różnych pokazach fizycznych demonstrowałem różnego rodzaju lewitacje, m.in. przy użyciu helu. Ale już od paru dni zastanawiam się, co to takiego dokładnie jest ta sektorówka

- dobry napis, chociaż raczej "... I've loved you more" albo "... I love you more". Już widzę całe barierki oblepione w szaleńczy sposób różnymi prześcieradłami. Bez ładu i składu, im więcej tym lepiej. Eksplozja.
Te barierki to w ogóle dobry pomysł. Przed koncertem można przypiąć, nie absorbuje w czasie koncertu. I nie zasłania widoku innym. Bluebird pisał wcześniej, żeby się nie rozdrabniać z pomysłami, i jest w tym dużo racji, ale to dotyczy naszych wspólnych pomysłów.

Ja jednak chyba postawię na "We are amazed" Mam nadzieję,że moje zamalowane prześcieradło nie będzie jakoś tragicznie wyglądać i będzie godnie zdobić "moje" barierki

_________________

I’m John, and I too play a guitar

— but sometimes I play the fool…

"In my life I love you more" lepsze, bardziej osobiste. I bardziej wariackie. Im więcej szaleństwa tym lepiej. Bo śmiesznie wypadli Japończycy, siedząc grzecznie w rzędach, albo Francuzi na początku, krzycząc cienko "Les Beatles". Tylko żeby prześcieradło było duże.

Ja będę w 4 rzędzie więc niedaleko. Będę Cię miał i Paula na oku.