Czyli krótka opowieść z cyklu "Historie superprzebojów" W lipcu 1971 roku John Lennon zaprosił do swojej rezydencji Tittenhurst Park koło Ascot w Anglii zaprzyjaźnionego dziennikarza Raya Connolley'ego. Artysta położył na talerzu gramofonu testową płytę winylową i z głośnika popłynęły dźwięki pierwszej piosenki. "Tokawałek "Give Me Some Truth"", o którym myślę jako o nowym numerze singlowym"- powiedział Lennon. Na Connollym nie zrobił jednak dużego wrażenia. "A co zamierzasz dać na drugą stronę singla?" - zapytał dziennikarz, gdy utwór wciąż trwał. Wtedy Lennon odtworzył mu" Imagine". "Czy to nie powinno być na stronie A?" - zapytał retorycznie Connolly, który już pewnie zaczynał się domyślać, że były członek The Beatles żartuje i dobrze się bawi jego kosztem, doskonale zdając sobie sprawę z potencjału "Imagine". Sam utwór jest również przejawem oryginalnego poczucia humoru artysty ( choć niektórzy twierdzą, że raczej hipokryzji). Ten komunistyczno-anarchistyczny manifest został stworzony przez człowieka, który mieszkał w pałacu, miał ze dwa rolls-royce'y i opływał w inne luksusy. Gros numeru Lennon napisał w wielkopańskiej sypialni, a część słów podczas lotu nad Atlantykiem ( na papierze hotelu The New York Hilton). Jedynie instrument, na którym skomponował utwór pasował do przesłania. To proste pianino, stojące w domowym studiu nagraniowym. Wiele osób przez lata nie wiedziało,że artysta miał taki instrument. Ponieważ pokazywał się jak gra "Imagine"na białym fortepianie stojącym w salonie, sądzono, że na nim stworzył tę kompozycję. Teraz niepozorne orzechowe pianino Steinway model Z ze śladami petowania jest prawdopodobnie najdroższą popową pamiątką. Na tym instrumencie Lennon również nagrał "Imagine" w czerwcu 1971 roku w swoich Ascot Sound Studios. Rejestracja- jak t o u niego - odbyła się szybko. Wystarczyły 3 ujęcia. "Trzecie zostało zrobione, jako to John powiedział, na wszelki wypadek, bo już drugie było satysfakcjonujące"- wspomina perkusista Alan White. Potem na początku lipca, w nowojorskim studiu Record Plant dograno smyczki. Do Nowego Jorku Lennon powrócił na przełomie sierpnia i września, by tu na stałe zamieszkać i jako nowojorczyk powitał publikację "Imagine". Najpierw, 9 września, piosenka ukazała się na albumie o tym samym tytule . 11 października została wydana jako mała płyta, zresztą jedyna wykrojona z longplaya. W Wielkiej Brytanii piosenkę można było kupić tylko na dużej płycie (od 8 października). Na singlu wyszła dopiero w roku 1975 jako lokomotywa kompilacji "Shaved Fish".
Tekst autorstwa Jacka Szymczyka - ukazał się w Historia Focus Nr 11(68)2012 (listopad)- str. 23 Przepisanie ręczne - mojego autorstwa....
|