Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Pią Mar 29, 2024 12:10 am

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 23 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: Pon Wrz 19, 2011 11:36 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 11, 2006 10:21 pm
Posty: 2315
Miejscowość: New Salt
Poniżej świeże i jeszcze ciepłe skany. Uwaga: Recenzję z Warszawskiego koncertu Ringo Starra napisał nasz kolega Piotrek, czyli "Yer Blue". Gratulacje.

Image Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Wrz 20, 2011 10:21 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Wrz 23, 2002 4:06 pm
Posty: 2132
Miejscowość: Wrocław
Wiadomość o recenzji dostałem od samego autora i muszę przyznać, że... wyprzedziłeś mnie! Właśnie miałem zamieszczać temat z zapytaniem o skany tego artykułu, a tutaj proszę - otwieram forum i widzę je podane niemal na tacy! :wink: Wielkie dzięki Bobski!

Yer Blue - rewelacyjny styl pisania! Po koncercie starałem się śledzić recenzje, które pojawiały się w mediach (niestety było ich dość mało) i żadna nie oddała tego, co Ty zawarłeś w swoich literach. Dobra robota! :D

pozdrawiam
macho

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Wrz 20, 2011 3:52 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Dzieki za ciepłe słowa. Ta relacja to naprawde nic wielkiego (dostałem odgorne polecenie nie rozpisywac sie to raz, a dwa moj minitekst i tak został skrocony, troche przeinaczony), ale dla mnie samego to mimo wszystkich niedociagniec - sympatyczna sytuacja.

A tytułu nie wymyslałem. Wolałbym np. "gwiazda ciągle świeci", cos bardziej optymistycznego, ale w sumie tytuł został zaczerpniety ze słow z mojej relacji wiec OK.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Wrz 20, 2011 4:47 pm 
Offline
fan sztabowy
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Lis 19, 2008 8:35 am
Posty: 57
Gratuluję Piotrze :)

Nie mogę jednak oprzeć się wrażeniu, że w Twojej recenzji jest więcej negatywnych niż pozytywnych aspektów koncertu... No ale to może tylko moja wewnętrzna "fangirl" daje o sobie znać, bo ja np. nie odebrałam piosenek All Starr Bandu jako czegoś hmm... mniej potrzebnego :)

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Wrz 21, 2011 12:02 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Tak doskonale pamietam, że praktycznie każdy kawałek pozostałego składu All Starr Band wzbudzał u Ciebie entuzjazm. Dla mnie głowna gwiazda był Beatles.
Ale znalazłem niewykorzystany przez redakcje Lizardu fragment z mojej relacji, w ktorym napisałem cokolwiek pozytywnego o kims innym niz Ringo, wiec moze sie ucieszysz ;):

...Aż 10 utworów zdominowały pozostałe gwiazdy, co było dla mnie dość męczące. Owszem, wypadli znakomicie, nie można im tego odebrać, czasem wręcz kradli Starrowi wieczór, szczególnie Wally Palmar zaskarbił sobie publikę, która nawet skandowała jego imię "Włodek". Ja jednak oczekiwałem Ringo, który co ciekawe w trakcie dość przydługiej improwizacji w ogóle gdzies przepadł za sceną...

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Wrz 21, 2011 12:28 pm 
Offline
fan sztabowy
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Lis 19, 2008 8:35 am
Posty: 57
Haha. Niedobrze, że usunęli ten fragment ;)

Ale nie zrozum mnie źle, Twoja relacja mi się podoba =p

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Wrz 21, 2011 12:32 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Własnie dostałem wiadomosc, że musieli ciąć bo było mało miejsca do wykorzystania (jest sporo innych relacji z koncertow w tym numerze), nie było wyjscia. No i zdjecie Ringo odebrało troche literek :)

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Wrz 21, 2011 3:00 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Congratsy! :-) Świetnie, że udało się zamieścić relację z "naszego" koncertu w takim magazynie.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Wrz 21, 2011 6:11 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Mar 30, 2010 9:27 pm
Posty: 167
Yer Blue, gratuluję :!:
Zwłaszcza, że niektórych aż zazdrość zżera :lol:

_________________
Pełny rock'n'roll od A do Ą


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Wrz 21, 2011 6:19 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
Właśnie! Gratulacje dla Piotrka. Bardzo fajnie się czyta Twoją relację. Wielkie ukłony dla Roberta za skany :)

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Wrz 21, 2011 7:11 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Kwi 13, 2005 8:27 am
Posty: 1052
Miejscowość: Warmia
Brawo, brawo! Piotrze, należy Ci się ukłony i słowa uznania! Pamiętam Twoje początki na forum, pamiętam jak strzelałaś ortami (niczym rodzynki w cieście), nawet posądzałam Cię o dysortografię :D :lol: ! Nie mniej styl zawsze miałeś dobry.
Świetnie to napisałeś!

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Wrz 21, 2011 8:35 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
Luknęłam na "zaprzyjaźnione" forum, żeby sprawdzić kim są ci niektórzy, którzy zazdroszczą. Ech, czemu niektórym po prostu żal dupę ściska (mam dzisiaj bojowy nastrój ;P). Ludzie cieszmy się sukcesami innych! Jeszcze raz wielkie brawa Piotrze!

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Wrz 22, 2011 12:21 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Kwi 13, 2005 8:27 am
Posty: 1052
Miejscowość: Warmia
Noelka napisał(a):
Luknęłam na "zaprzyjaźnione" forum
Ja także to uczyniłam i ... nie wiem czemu to ma służyć?
Piotrze - recenzja jest super, mógłbyś pisać recenzje zawodowo! Lubię czytać twoje teksty!

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Wrz 22, 2011 12:55 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Najlepsze jest to, że cóż szkodziło zarekomendować tym prawdziwym specom od Ringo napisanie takiej recenzji, lub też samemu taką napisać? :)
Krytykować jest łatwiej, wiadomo. Pozostaje nam tylko oczekiwać na "list otwarty" do naczelnego Lizarda :wink:

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Wrz 22, 2011 3:14 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Słuchajcie, umieram ze smiechu. Przede wszystkim - nie ma czego zazroscic, chociaz pojęcie ludzkiej głupoty i zawiści nie zna granic.

Ale chyba cos mnie omineło, co tam było wykasowane w wątku o skanach z prasy? Jesli ktos potrafi to w miare odtworzyc z pamieci to bylbym bardo wdzieczny.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Wrz 22, 2011 4:47 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Faktycznie dwa posty zostały wykasowane. Czemu mnie to nie dziwi?

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Wrz 22, 2011 9:06 pm 
Offline
Little Child
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Maj 20, 2011 10:04 pm
Posty: 12
Również chciałam pogratulować Yer Blue świetnej recenzji :) fajnie napisany tekst, bez przesadnego wychwalania Ringo pod niebiosa, lecz uczciwe i szczere przeżycia, miło się czyta i od razu można wyczuć, że napisał to prawdziwy fan Beatlesów.
Dzięki za skany, bobski66 :)

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Wrz 23, 2011 5:10 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Jeśli chcecie to moge Wam wrzucic wersje "naked" mojej relacji (albo remaster z odrzutami z sesji ;)), czyli bez ingerencji Lizardu. Na oko 1/3 poleciała w kosmos, głownie poskracali moje przydługie zdania (dzisiatki okreslen), kilka w ogole wykroili, czasem nawet polepszyli te moje bazgroły. Nie chce tu sie afiszowac z moimi tekstami, ale jak ktos che wiedziec jak to wygladało oryginalnie to prosze bardzo:

Wiadomość o przyjeździe Ringo Starra do Polski zaskoczyła wszystkich. Niemal pół wieku od pierwszych sukcesów The Beatles, po totalnym zwątpieniu w przyjazd McCartney'a, nagle stawia sie ten rzadko koncertujący, najmniej ważny i znany, ale jednak jeden z NICH. Dlatego ten koncert z góry naznaczony był pewną symboliką, to było bardziej wydarzenie historyczne niż muzyczne, mieliśmy dostać cząstkę najbardziej legendarnego zespołu w dziejach, ja przynajmniej tak odebrałem ten występ.
Od samego Ringo nikt nie oczekuje cudów, poza paroma przebojami, najbardziej chyba ciekawy byłem jego słynnego poczucia humoru i luźnego stylu bycia. I w swojej roli Starr wypadł dokładnie tak jak tego oczekiwałem. Nie skąpił przeróżnych komentarzy, odpowiadał na zaczepki publiczności z właściwym sobie wdziękiem, zadziwiał dobrą kondycją fizyczną (cóż za sprint na samym wejściu!), śmiał się, gestykulował - widać było, że on się występem bawi. Ale najbardziej zaskoczył swoją wokalną formą - dokładnie ten sam głos, który wypełniał co jakiś czas lukę na osławionych płytach Beatlesów. Jako perkusistę trudno go ocenić ze względu na dublujące sie bębny, co było dla mnie sporym zgrzytem, ale Ringo musiał mieć zmiennika, bo jego główne miejsce było przy mikrofonie (rzadko grał i śpiewał jednocześnie). Ringo nie zmienia nawyków jeśli chodzi o sposób gry - tak jak za czasów beatlesowskich przechyla czasem głowę i normalnie się buja przy swym zestawie.
Jeśli chodzi o stronę muzyczną to można trochę ponarzekać. Zdecydowanie za mało było utworów Beatlesa, niestety All Starr Band jest dość demokratycznym tworem. Aż 10 utworów zdominowały pozostałe gwiazdy, co było dla mnie dość męczące. Owszem, wypadli znakomicie, nie można im tego odebrać, czasem wręcz kradli Starrowi wieczór, szczególnie Wally Palmar zaskarbił sobie publikę, która nawet skandowała jego imię "Władek". Ja jednak oczekiwałem Ringo, który co ciekawe w trakcie dość przydługiej improwizacji w ogóle gdzies przepadł za sceną. W takiej sytuacji nawet - przyznaję - bardzo piękne przeboje Richarda Page'a ("Kyrie" i "Broken Wings") były mi tutaj potrzebne jak 70-ty sezon "Klanu". Z drugiej strony obecny skład All Starr Band nie równa się poprzednim odsłonom - usłyszeć Jacka Bruce'a i Gary'ego Brooker'a to byłoby jednak coś.
Skupiając sie na repertuarze samego Beatlesa też można trochę pokręcić nosem - "Honey Don't" czy "Peace Dream" z nowej płyty to utwory po prostu nijakie, podczas gdy zabrakło legendarnego "Octopus's Garden" i czegokolwiek z dwóch najlepszych solowych płyt perkusisty, czyli "Vertical Man" i "Ringo Ramy". Niestety, czasem nawet sprawdzone hity zawodziły - "Back Off Boogaloo" zagrane bez właściwej mu mocy (slide Harrisona niepodrabialny), czy uwielbiane przeze mnie "Act Naturally", którego wersja wydała mi się fałszująca. Najlepiej moim zdaniem wypadło "I Wanna Be Your Man" (tutaj Ringo w podwójnej roli - perkusisty i wokalisty, a wersja koncertowa bije na głowę studyjną), przy każdej okazji prześliczne, harrisonowe "Photograph", oraz 2 nasłynniejsze utwory, którym Ryszard użyczył swego głosu - "Yellow Submurine" i finałowe, zagrane z wielkim wdziękiem i beatlesowską mocą "With A Little Help From My Friends". Żółta Łódź Podwodna, która koncertowo może trochę się gubi (brak tych smaczków co na płycie), zyskała jednak
bardzo wiele przez niezwykle entuzjastyczne przyjęcie i niezapomnianą oprawę podniesionych w górę żółtych łodzi przez publiczność, co na gorąco skomentował zaskoczony Beatles. Podobno niczego wcześniej takiego nie widział. Był to zdecydowanie wyróżniający się akcent tego magicznego wieczoru i w ostatecznym rozrachunku jest on (jak i inne jasne punkty koncertu) w stanie przyćmić wszelkie niedostatki i sprawić, że jeden jedyny przyjazd Beatlesa do naszego kraju będzie sie wspominać z łezką w oku.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Wrz 24, 2011 6:17 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Cze 10, 2004 12:43 pm
Posty: 153
Miejscowość: Nowhere Land
Pół strony to dość mało jak na relację z takiego wiekopomnego wydarzenia. :/

_________________
alias Dawidsu


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Gru 19, 2011 7:08 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 11, 2006 10:21 pm
Posty: 2315
Miejscowość: New Salt
Ukazał się kolejny numer kwartalnika "Lizard". Jest trochę o Beatlesach (patrz Beatlesi w prasie) jest fajna płytka CD z najciekawszymi polskimi debiutami 2011 roku, oraz jak zwykle dużo i ciekawie o ciekawej muzyce.
Image
Zamówiłem prenumeratę na kolejny rok i otrzymałem podwójne CD "David Gilmour: Live in Gdańsk"


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 23 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY