Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Wto Kwi 23, 2024 8:17 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1 post ] 
Autor Wiadomość
PostWysłany: Czw Gru 09, 2010 2:17 am 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Mar 15, 2006 11:03 pm
Posty: 991
Miejscowość: Karlstad
Zapraszam do lektury wywiadu z Hansem Olofem Gottfridssonem, autorem szwedzkiej ksiazki o Beatlesach. Wywiad ukazal sie w gazecie NWT trzeciego grudnia 2010. Za mocno koslawe tlumaczenie przepraszam, bedzie poprawienie tekstu pozniej :)

Image

"Lennon byl zawsze buntownikiem az do swojej smierci"

Czesto pelen sprzecznosci, czesto prowokujacy. Zadziorny teddy boy, ale takze dlugowlosy oredownik pokoju. Przyklady roznych stron Johna Lennona mozna mnozyc. Dzis mija 70 lat od dnia jego urodzin i 30 lat od jego smierci.

- Latwo dzis zapomniec, ze Lennon byl bardzo kontrowersyjna osoba, co miedzy innymi przyczynilo sie do jego tragicznej smierci. Byl zawsze butownikiem, az do konca, pisze autor Hans Olof Gottfridsson.

- Pamietam, ze uczeszczalem w owym czasie do gimnazjum. Kolega z klasy podszedl po mnie i oznajmil, ze John Lennon nie zyje, mowi Hans Olof Gottfridsson.
Gottfridson pracuje wlasnie nad swoja druga ksiazka o Beatlesach. Przez lata poznal wiele osob, ktorzy stykali sie z Beatlesamiw rozmaitych sytuacjach.
- John odszedl dokladnie w chwili, gdy szykowal sie jego powrot, kiedy wlasnie nagral swoj pierwszy album od pieciu lat, kontynuuje Hans Olof.

Plyta nosila "Double Fantasy" i sklada sie z utworow Lennona i Yoko Ono. Szum wokol spodziewanego sie wydawnictwa byl ogromny, wielu spodziewalo sie politycznych tresci po kontrowersyjnym Lennonie. W zamian otrzymali plyte gloryfikujaca zycie rodzinne i milosc.

- Sadze, ze jego najwiekszy wplyw na muzyke popularna i okolomuzyczna kulture stanowila jego szczerosc. Jako artysta wyznaczal zawsze nowe sciezki.
Wyznaczal nowe sciezki, konkretnie, w jaki sposob?
Przykladem tego jest jego zaangazowanie sie w awangarde w latach szescdziesiatych. Lennon pozuje nago na okladce plyty, co jest przeciez bardzo prowokujace. Przechodzi droge od grania w jednym z najbardziej komercyjnych zespolow do tworzenia sztuki, ktora dla wielu jest niezrozumiala. Poza tym zajal konkretne polityczne stanowisko, co tez dla wielu bylo kontrowersyjne. Do tego stopnia, ze amerykanski wywiad sledczy mial na niego oko. Liczyli sie z sila jego politycznego wplywu. Porownaj to sobie teraz z kolega Lennona McCartneyem, ktory wlasciwie trzyma sie tylko wygodnie wydeptanej sciezki i tworzy prosty pop.

Kiedy uzywasz slowa "szczerosc", chodzi Ci o teksty utworow?
- Tak, czesciowo. Dyskutowalismy niedawno Lennona z norweskim pisarzem, ktory byl zdania, ze plyty Lennona potrafily chwilami byc zenujaco meczace. Czasami byl po prostu za szczery. Utwory, w ktorych artysta obnaza sie w takim stopniu wymagaja sporo od odbiorcy.

Czy odbierasz go jako rownie szczerego poza polem muzyki?
- Nie, nie zawsze podczas wywiadow. W takim kontekscie czesto uwazam, ze da sie wyczuc, ze jest to dla niego tylko showbusiness. Rzuca jakas historyjka, ktora akurat pasuje w danym kontekscie. No wiec oczywiscie, ta jego szczerosc mozna widziec jako swiadoma strategie. Jest szczery, gdy mu to pasuje, jakis taki rodzaj artystycznej szczerosci.

Czy mozna przypisac to narkotykom, ktore okresowo wystepowaly w jego zyciu? Moze najzwyczajniej w swiecie ma problemy z pamiecia?
- To tez na pewno. Lennon zdaje mi sie byc nieobliczalna osoba, ktora potrzebowala kogos u swojego boku, kto moze go sprowadzic na ziemie. Przez pewien czas byl nim Paul, potem przejela te role Yoko Ono.

Jego akcje na rzecz pokoju wydaja sie dzis byc bardzo naiwne.
- Tak... Chociaz sadze, ze do pewnego stopnia bylo to wlasnie ich celem. John byl zarowno intelektualista i antyintelektualista, buntowal sie przeciwko autorytatywnej tradycji intelektualnej. Lennon byl swietny w odczytywaniu swojego otoczenia i kiedy razem z Yoko stwierdzaja, ze problem jest prosty, wystarczy zaprzestac walk, jest to swiadome uproszczenie problemu. Co tez stanowilo kolejna prowokacja.

Spora czesc wizerunku i mitu Lennona wydaje sie byc pelna sprzecznosci.
- Zgadzam sie. Przeprowadzilem wywiady z ludzmi, ktorzy spotykali sie z Lennonem podczas pobytu Beatlesow w Hamburgu w poczatku lat szescdziesiatych i odnosze wrazenie, ze dla wielu z nich Lennon byl kims, kogo nalezy sie bac. Lubil prowokowac, z latwoscia stawal sie agresywny i zaczepny. Nigdy nie wiadomo bylo czego mozna sie po nim spodziewac. To ciekawe, biorac pod uwage to, w jaki sposob odbierano go w latach siedemdziesiatych, gdy propagowal milosc i pokoj. Obie strony wspolegzystowaly w nim. W jego sposobie bycia jest jakas niecierpliwosc. Czesto zmienia trop. Zaden z jego albumow nie brzmi tak samo, podazaja w rozne strony. Jedna plyta nie oznajmia niczego o brzmieniu nastepnej, w przeciwienstwie do McCartneya, ktory jest bardziej konsekwentny.

Ogolnie rzecz biorac, pisanie utworow bylo prostszym procesem dla McCartneya?- Jak najbardziej. Lennon rodzil muzyke w bolach, podczas gdy dla Paula bylo to latwiejsze. Producent George Martin powiedzial kiedys, ze najlepszym gitarzystym w Beatlesach byl Paul. Paul byl poza tym najlepszym perkusista i basista. John Lennon byl najlepszy w ocenianiu ktora czesc skladowa utworu warto zachowac, a ktora odrzucic. McCartney jest nadzwyczaj utalentowany muzycznie, podczas gdy Lennon mial talent mowienia rzeczy, ktore dla bardzo wielu cos znaczyly.

Jak oceniasz role Lennona w Beatlesach?
- Powiedzialbym tak: byl liderem, kiedy mial na to ochote. Paul pilnowal, by wszystko szlo sprawnie i zostalo wykonane. John nadawal kierunku pracy. Jesli przysluchac sie rozmowom w studio, slychac wyraznie, ze Paul caly czas pilnuje, by John byl czescia tego, nad czym pracuja. Byl swiadomy tego, jak wazna kreatywna sila w zespole byl John. Lennon byl na wiele sposobow starszym bratem dla reszty zespolu. Relacja miedzy nim a Paulem kierowala muzycznym rozwojem.

Solowe plyty Lennona sporo sie roznia od produkcji beatlesowskich. Co uwazasz za najwieksze roznice?
- Zarowno on jak i McCartney przechodzili przez okresy, w ktorych starali sie bardzo uniknac beatlesowskiego brzmienia. Nie zawsze dokonywali najlepszych wyborow z czysto muzycznego punktu widzenia, czasem kierowali sie tym, co najmniej przypominalo im o ich przeszlosci, od ktorej usilowali sie uwolnic. Oboje usilowali wrocic do pewnej prostoty. Pierwsza plyte Lennona wypelniaja w duzej czesci proste kompozycje oparte na perkusji, gitarze i basie. Odnosze wrazenie, ze usilowal w ten sposob ustawic wobec wszystkiego, wlasnie poprzez powrot do korzeni.

Jak sadzisz, co jest powodem tego, ze John Lennon w dalszym ciagu zdaje sie byc aktualny?
-Jego rozwazania sa uniwersalne. Wielu rozumie jego sposob wyrazania sie. Przyczynil sie tez do tego, ze muzyka popularna dojrzala. Kiedy wypuscil swoja ostatnia plyte jako czterdziestolatek, byla to plyta skierowana wlasnie do 40-latkow. Ogolnie rzecz biorac wlasnie ten aspekt stanowi piete achillesa muzyki rockowej, ktorej nie zawsze starcza odwagi, by dorosnac.

Image
Hans Olof Gottfridsson

Oryginalny artykul:
http://www.nwt.se/noje/article813978.ece

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1 post ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY