Dziś cała audycja "Historia Muzyki Rozrywkowej" Metza poświęcona była Beatlesom - od powstania do rozpoczęcia pracy nad Sierżantem. Właściwie to najwięcej miejsca poświęcono Beatlemanii, piskom, płaczom fanek, wypowiedziom zrozpaczonych rodziców i temu jak Żuki odbierały całe to zamieszanie.
Bardzo spodobało mi się stwierdzenie (które większość pewnie zna, ale ja nie), że w nocy z 9 na 10 lutego 1964 amerykańska policja odnotowała najmniej skradzionych kołpaków
*
Z zakończenia audycji wywnioskowałam, że w następnej "Historii..." Metz opowie o nowatorstwie Beatli, o tym, co zmienili w historii rocka i na co pozwolili sobie, na co nikt inny by sobie nie pozwolił.
29.03, g.12
*Jak to usłyszałam zaczęłam płakać ze śmiechu, a że akurat byłam z psem na spacerze Hugo spojrzał na mnie wzrokiem mówiącym "nie rób siary" i poszedł w swoją stronę