Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Właśnie oglądałem w sobotę na Polsacie "Across The Universe" i z powodu tłumaczeń Michała Beszczyńskiego ta wersja zasługuje na uwagę. Nie wiem z jakiego powodu były one straszne. A może znasz lepsze tłumaczenie np. Dear Prudence?

Nie wiem czy Beatlesów zadowoliło by przetłumaczenie "Falling, yes, i am falling... (I've just seen a face) na "Tonę i prąd mnie porywa" (czy jakoś tak, sama już dokładnie nie pamiętam).

„London Calling” to czteroczęściowa opowieść o historii brytyjskiej muzyki pop, opowiedziana z innej niż dotychczas perspektywy. Jako pierwszy pokażemy odcinek zatytułowany „Fuck Art Let's Dance”.

Film pokazuje rozwój popu na wyspach poprzez pryzmat różnych sztuk: fotografii, plakatu, kina, zmieniającej się mody oraz nastrojów społecznych. Podkreśla dużą rolę szkół artystycznych, które działały pod wpływem idei płynących z nowych prądów muzycznych, same jednak także wpływały na muzykę. Niepokoje społeczne, bunt młodych mające swoje odbicie w wielkiej popularności takich grup jak Sex Pistols czy The Clash, wywoływały także reperkusje w produkcjach kinowych i teatralnych. Autorzy filmu opowiadają również o wielkiej roli menedżerów i specjalistów od PR, którzy od lat napędzają rozwój show - biznesu oraz tworzą reguły nim rządzące.

W filmie o fenomenie wielkiego rozwoju muzyki rozrywkowej w Wielkiej Brytanii wypowiadają się muzycy, menedżerowie, fotografowie, dziennikarze, reżyserzy i wielu innych reprezentantów różnych dziedzin sztuki. Co ciekawe, reżyserami cyklu są Niemcy Simon Witter i Hannes Rossacher, a producentem jest niemiecka telewizja. Może właśnie chłodne spojrzenie spoza Wielkiej Brytanii pozwoli obiektywnie przybliżyć procesy, jakimi kieruje się brytyjski przemysł rozrywkowy.