Trochę zaskakujący tekst. Okazuje się, że ta legendarna "Wielka Gra" to bardziej kupa śmiechu niż ekspercki program.
Byłbym bardziej ostrożny w ferowaniu zbyt pochopnych sądów w ocenie teleturnieju jako całości. Mnie szkoda ,że zdjęto go z anteny. Tak się złożyło ,że akurat ja brałem wówczas udział w nagraniu tej audycji i tu zgodzę się jako "naoczny świadek" ,że pytania mogły rozstroić nerwowo, zwłaszcza dumanie o co ekspertowi chodzi.
Poziom pytań mnie zniszczył
dr Maxwell:
Podkreślić warto , że w 1986 roku , kiedy nagrywano ten odcinek "Wielkiej Gry" , na polskim pożal się Boże rynku , nie było JAKIEJKOLWIEK książki o Beatlesach , nie produkowano w kraju kaset VHS ( jak nie obejrzałeś w telewizji np. "Help!" , nie było szans na powtórkę - vide brak rynku VHS), nie było ( banał) Internetu. Wiedzę czerpało się z audycji radiowych (trzeba było czuwać kosztem np. wolnego weekendu ), płyty - szalenie drogie, można było nabyć jedynie na giełdach , czy wreszcie z czasopism ochoczo zresztą piszących o zespole.Były jeszcze nieliczne książki sprowadzane prywatnie przez las dobrych rąk z Zachodu.
W tym kontekście klika pytań zadanych w programie uważam na ówczesne standardy za ...niełatwe. Kilka przykładów:
1. Podać utwór grupy ze słowem blues w tytule. Dlaczego? 20 sekund na odpowiedź i "przeleć'" szybko całą dyskografię. Pytanie na refleks.
2. Kto gra na organach Hammonda w "Mr Moonlight"
3.Komu Beatlesi dedykowali film "Help!" ( brak dostępu do filmów)
4.Tytuł piosenki , której bohaterka jest bileterką parkingową ( brak dostępu do tekstów , czas 20 sekund)
5. Kto gra na fortepianie w "Rock And Roll Music" ( było ich trzech)
Wydaje mi się , że redaktorzy Gaszyński ( którego jednak cenię , ale nie za Beatlesów) , a zwłaszcza Halber , potraktowali temat bardzo powierzchownie , nie spodziewając się (?) , że są tacy( to nie żart) , którzy wiedzą więcej od nich. Trzecim ekspertem był redaktor śp. Janusz Kosiński, który w pewnym czasie stawiał wyżej od Beatlesów...Dela Shannona. Poza tym, był to świetny redaktor.
Argus9 napisał(a):
Przy okazji jednej z muzycznych Wielkich Gier, jeden z zawodników zapytał głównego eksperta - Marka Gaszyńskiego, kiedy będzie następny odcinek z Beatlesów. Odpowiedź brzmiała: „Z Beatlesów to już nie ma o co pytać” - to a propos ‘wiedzy’ ‘ekspertów’…
Dodam ,że jednym z jasnych punktów pojawienia się w Wielkiej Grze (Yer Blue nie lekceważ tego programu please
, było poznanie szacownego Argusa 9. Ta znajomość przetrwała zresztą do dziś.
P.S. Argus , podaj pytania z 1994 roku