www.beatles.kielce.com.pl https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/ |
|
The Who https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=17&t=3732 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | winter rose [ Czw Mar 17, 2016 10:22 pm ] |
Temat postu: | The Who |
Ponownie zdziwiłem się, że nie ma tematu o takim wielkim zespole jak The Who. Prawdopodobnie razem z The Beatles i Rolling Stones trzeci zespół z "ojców założycieli" rocka. Grali od 1963 i niedawno wrócili na scenę. Na razie poznaję ich albumy i podobają mi się Sell Out, Who's Next, Tommy, Quadrophenia i kawałki By Numbers. A Wy ? Co uważacie o The Who ? |
Autor: | Argus9 [ Pią Mar 18, 2016 1:50 am ] | ||
Temat postu: | Re: The Who | ||
winter rose napisał(a): Ponownie zdziwiłem się, że nie ma tematu o takim wielkim zespole jak The Who. Gdy czytam o Twoich Muzycznych Ścieżkach - naprawdę podążasz Godną Drogą! winter rose napisał(a): Prawdopodobnie razem z The Beatles i Rolling Stones trzeci zespół z "ojców założycieli" rocka. Obok Kinks, The Who byli i chyba nadal są (niezasłużenie!) niedocenianą u nas grupą, podczas gdy w brytyjskich latach 60. była to bezdyskusyjnie PIERWSZA LIGA, o niepodważalnym Wpływie The Who na Rocka w szerszym spectrum nie wspominając. (poza tym, Znakomici Muzycy). winter rose napisał(a): A Wy ? Co uważacie o The Who ? Wspaniałe Albumy ‘Tommy’ i ‘Quadrophenia’ są bezsprzecznie Obowiązkową Klasyką. Polecam też koncertowy „Live At Leeds” (1970) [z rewelacyjnymi energetykami Summertime Blues, Shakin’ All Over, czy 15-minutowym My Generation], który stawiam obok innych Ponadczasowych Płyt Koncertowych z lat 70. (jeśli nie w Top 10, to tuż tuż). Słabsze są dwa albumy z lat 80. Moim Ulubionym Albumem The Who jest płyta „Who’s Next” (1971) - Perfekcyjna! Muzycznie (i dodatkowo ze względu na Tytuł jak i Okładkę ) PS. A przy okazji - jeśli chodzi o Koneksje Fab/The Who, to jest ich trochę: - butelkowe relacje Ringo Starra i Lennona z Keithem Moonem w LA (Hollywood Vampires) - udział Ringo (w dwóch utworach wokalny!) w orkiestrowej wersji „Tommy” (1972) - kompozycja Lennona ‘Move Over Ms L’ nagrana przez Moona (1975) (którego umiejętności wokalne były całkowitym przeciwieństwem jego talentów perkusyjnych) - udział Ringo Starra (również kompozytorski!) w albumie Moona „Two Sides Of The Moon” (1975) [najlepszy w tej płycie jest… Tytuł! ] - kompozycja McCartneya ‘Giddy’ podarowana Rogerowi Daltreyowi (1977) - udział Pete’a Townshenda w instrumentalu McCartneya ‘Rockestra Theme’ (1979) - udział Pete’a Towsnhenda w Makkowym ‘Angry’ (1986) - udział Johna Entwistle’a w All Starr Band (1995), gdy wykonywał swoje Who’owe ‘Boris The Spider’ - wreszcie 20-letnie (!) bębnienie z The Who syna Ringo - Zaka Starkeya - niedaleko pada pałeczka od werbla …i tylko George H. jakoś nie bratał się z tymi… narwańcami z The Who… czyżby nie byli dla niego wystarczająco „łagodni”? https://www.youtube.com/watch?v=F03a-EYvifU
|
Autor: | Ringo [ Pią Mar 18, 2016 9:33 pm ] |
Temat postu: | Re: The Who |
The Who zagra w tym roku jako jeden z headlinerów legendarnego festiwalu Isle of White w Anglii!!! Pamiętam, jak zahipnotyzowana oglądałam dokument o tymże festiwalu z 1970 r. STRASZNIE chciałabym pojechać, ale niestety zbyt dużo wyjazdów i koncertów już mam w czerwcu... |
Autor: | Dżejdżej [ Pon Sie 12, 2019 1:04 am ] |
Temat postu: | Re: The Who |
Niestety problemy ze zdrowiem prześladujące mnie od jakiegoś czasu nie pozwoliły mi zobaczyć w maju tej trasy ( choć bilety na koncert w TINLEY PARK były dostępne do ostatniej chwili). Obejrzałem na YT kilka fragmentów i mój żal stał się nieco mniejszy... Zespół chciał zejść ze sceny ( choć to nie jest takie pewne - wszak żegnają się już od 1982 !) w wielkim stylu , wielkim dosłownie - tłum ludzi (kilkudziesięcioosobowa orkiestra) , muzycy towarzyszący itp. Wyszło tak sobie - nie wiem , może to wina nagłośnienia na dużych arenach ; w każdym razie w mojej opinii ilość nie przeszła w jakość. Słabo brzmiąca orkiestra , udziwnione "pod nią" aranże nie były w stanie ukryć faktu ,że 70-letni "z hakiem" weterani nie są już w stanie zagrać nawet z ułamkiem energii jaką prezentowali jeszcze parę lat temu (Isle of Wight czy Hyde Park). Ale przecież którz jak nie ONI , Ojcowie założyciele (jak ich słusznie tu określono) obok THE ROLLING STONES mają prawo grać do końca ( rozumianego bardzo dosłownie- w końcu ani śmierć Moona , ani Oxa nie położyły kresu THE WHO). Tak naprawdę szkoda mi , że nie mogłem zobaczyć za bębnami Zaka - uważam, że instrumentalnie ( i finansowo !) zrobił największą karierę ze wszystkich dzieci Fabsów - choć i on "dostroił" się do reszty i w moim ulubionym Sparks nie młóci już tak w perkusję jak kiedyś Ringo w finale ABBEY ROAD. https://www.youtube.com/watch?v=H5DoIIQEvzQ Niedawno miałem okazję podziwiać młodego Harrisona , fajnie byłoby więc do tej "pokoleniowej kolekcji" dołączyć Zaka Starra. Wracając do koncertu - zaskoczeniem był ryzykowny wokalnie wybór tego rockowego klasyka do wersji akustycznej https://www.youtube.com/watch?v=nWuqpTk5ZZM Tutaj Zak może się czuć jak przeniesiony wehikułem czasu za bębny Ringo ca.1964 https://www.youtube.com/watch?v=smGOZx3ogQg W sumie akustyczne fragmenty były i tak najciekawsze https://www.youtube.com/watch?v=wURXml7s000 zakapturzony Zak przypomniał mi jak chłodny mieliśmy w tym roku maj ,tu w Stanach |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |