If I Fell - Taka spokojna ballada, hmm nic nadzwyczajnego, ale nie mam też zarazem nic jej do zarzucenia. Mam miłe wspomniena związane z tą melodią, więc - 7
If I Needed Someone - Gdyby każdy kompozytor stawiał TAKIE pierwsze kroki
<rozmarzyła się
>. Pamiętam, że mając kiedyś za jedyną płytę Beatlesów składankę z Selles i usłyszywszy ten utwór po raz pierwszy pomyślałam: "Kurczę, ale świetny głos!".
Z sentymentu - 7
Lady Madonna - Ooo to mi się od początku spodobało. Głównie z powodu głosu Paula (podobnego stylem do tej maniery z "Why Don`t We Do It In The Road") i świetnego tekstu (ale to odkryłam później). - 8
Let It Be - Przykro mi, ale za bardzo ograny klasyk. Melodia wspaniała, lecz nie jest to jakieś wybitne dzieło (Paul miał zdecydowanie lepsze...).- 7
Little Child - Taki sobie rock&roll, ale schematyczny i bardzo podobny do wielu innych piosenek, więc jak dla mnie taki kolejny rock&roll`owy "bliźniak". - 5
Long, Long, Long - Dlaczego zawsze "Long, Long, Long" i "Piggies" wydawało mi się jakby jedną muzyczną opowiastką? Niby nic tekstowo nie mają ze sobą wspólnego, niby różne kompozycje. Ale bynajmniej chodzi mi o to, że są podobne, nie, nie, nie! Tylko jakoś tak, pasują do siebie.
A wspaniałe wrażenie jest, gdy słucha się "Long, Long, Long" (zwłaszcza z końcówką) w środku nocy. Uruchamia się wyobraźnia i wtedy zawsze dziwne rzeczy do głowy mi przychodzą.
Bomba, bomba, bomba - 9 (a zastanawiałam się nawet nad najwyższą notą).
Long Tall Sally - No cóż, w końcu nie jest to utwór Beatlesów. Jednak... takiego wokalu, jaki wypracował sobie Paul, nie przebije w żadnym wypadku oryginalna wersja. - 8
Love Me Do - No tak, nie mam pojęcia dlaczego lubię tę piosenkę. Ot ckliwość do kwadratu, ale... po co ja się będę tutaj produkować.
Lubię i tyle, choć fakt, ostatnio omijam to na płycie, bo na początku mojego zainteresowania Beatlami zwyczajnie się przejadło. - 5
Love You To - 6
Lovely Rit - Zawsze ten kawałek zdawał mi się innym, wyjątkowym w twórczości Fab Four. Taki nietypowo beatlesowski. Ale, dla odmiany, to plus tego utworu. - 7
Lucy In The Sky With Diamonds - Jedna z pierwszych kompozycji Beatlesów jaką słyszałam. W "Lucy in the Sky with Diamonds" i "Strawberry Fields Forever" zakochałam się "od pierwszego wejrzenia"(choć to się tyczy tylko muzyki, w "miłość od pierwszego wejrzenia" nie wierzę
) i to mnie zaskoczyło. Bo nigdy, żadna piosenka nie spodobała mi się w takim stopniu po pierwszym przesłuchaniu. Tzn. mogła się podobać, mogłam doceniać kunszt kompozytorski, ale... ale nigdy nie byłam zafascynowana.
Tak właśnie działa psychodelia.
- 10