www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Capitol Box Vol 1
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=13&t=620
Strona 1 z 1

Autor:  andrew fabioo [ Nie Sty 30, 2005 7:28 pm ]
Temat postu:  Capitol Box Vol 1

Przeglądam naszą prasę i to co jest w necie i jakoś nie mogę znaleźć żadnego oddźwięku dotyczącego tego wydawnictwa. To spektakularne wydarzenie, wywołujące emocje w całym beatlesowskim światku, zupełnie nie poruszyło do dyskusji nikogo u nas. Dlaczego tak sie dzieje? Czyżby wszyscy już mieli wszystkie bootsy? Znali wszystkie mixy, takes, różnice w tłoczeniach, etc? Nie jest to nic zaskakującego?
Nie ma w tym żadnego podtextu? Znając niechętną politykę EMI i ludzi odpowiedzialnych za wydawanie materiałów Fabs, nie budzi Waszego zdziwienia tenże fakt?
A może bardziej pasjonujące są tematy zamieszczane na tym forum?
A może to nasz polski grajdołek, przechodzący z pokolenia na pokolenie, wiem, ale nie powiem?
Dość długo tu nie zaglądałem, ale jakoś nie widzę postępów.
Hę............i co Wy na to ?

p.s proszę tylko bez wyzwisk i opluwania. :D

Autor:  Marcin C [ Czw Mar 10, 2005 11:42 am ]
Temat postu: 

Ja osobiście uważam, że:
1. Box Capitolu to doskonałe wydawnictwo i każdy powinien je mieć w miejsce tryliona średnich bootlegów wydanych z tego tematu - w większości oszukanych, bo kompilowano je z mixsów dostępnych w UK, a te były zupełnie inne. Amerykanie zrobili kawał dobrej roboty - znakomity mastering - porównywałem z oryginalnymi płytami mono i stereo - jest baaardzo OK.
2. EMI w naszym kartoflowie jest .... dziwne?,.....chore? Och, oni wiedzą, że kolejna wyjąca pisia jest bardzo "kul", nie tak jak pieprzeni "Bitlesi", w ogóle u nich w biurze nie są "trendy".
3. Czekam na kolejne boxy Capitolu. Zastanawiam się czy "Yesterday & Today" będzie miała dwie wersje stereo. Bo wznowienia tego analogu z lat 70-tych miały inne mixy kilku utworów. Czy pojawi się soundtrack "A Hard Day's Night"? Capitol w końcu przejął do niego prawa od United Artist. Czy single wydane w USA również znajdą swój box? A czwórki?
Takie pytania mnie dręczą. :D

Cieszy mnie , że ktoś w końcu poruszył ten temat. Też coraz rzadziej tu zaglądam, bo nie interesuje mnie, który Beatles był fajniejszy i to, że Yoko jest brzydka. :twisted: Mnie interesuje ich Muzyka. Ot, tak.

Pozdrawiam wszystkich.
Marcin

Autor:  Staszek (nieaktywny) [ Czw Mar 10, 2005 12:30 pm ]
Temat postu: 

Masz Marcinie rację.
Z tego co zauważyłem to tylko cztery osoby mają to wydawnictwo, więc tak naprawdę trudno tu dyskutować.
Choć do muzyki mam trochę zastrzeżeń. Porównaj sobie choćby Yellow Submarine z 1999. Jaki tam dźwięk wydobyto. Fakt, że te nagrania są wcześniejsze i te parę lat to też była przepaść, ale ja mam trochę niedosyt.
Mnie np. powala Please Please Me - Mirror Spocka.
Bootlegarze zrobili to z płyty. Czemu mając taśmy Amerykanie nie uzyskali podobnego efektu?

Mam też bardzo mieszane uczucia odnośnie szaty graficznej tego wydawnictwa. Kopertki płyt zostały niechlujnie poskanowane i nawet nie pofatygowano się, aby na nowo odtworzyć pismo, które jest niezbyt czytelne. A taka jest zasada w poligrafii. Foty można powtórnie skanować, a tekst się odtwarza. Ty jeśli dobrze pamiętam jesteś dziennikarzem i sporo na temat pracy fotoskładu zapewne wiesz.
Książeczka piękna, ale nie idzie jej porządnie rozłożyć bez obawy o uszkodzenie.
No i te same kopertki i wypadające z nich płyty. Mogli zrobić porządne digi packi, a kopertki tylko dołączyc jako gadżet. . Żadnego polotu i inwencji.

Pewnie, że bardzo cieszę sie, że to wyszło i jeszcze bardziej, że to mam ( dzieki sponsorowi :wink: )


A z tym United Artists zadałeś ciekawe pytanie.

Zobacz box Harrisona z 2004 roku. Wydali tylko to, do czego miał prawa Dark Horse. Zabrakło Living In The Material World, Bangla Desh, remasteru singli. Nie jestem pewien, ale nagranie Deep Blue z singla wydali tylko bootlegarze. I też ciesze się, że to wyszło, ale jednak okaleczone.

Pozdrawiam Staszek

Autor:  Marcin C [ Czw Mar 10, 2005 12:50 pm ]
Temat postu: 

Okej, okej.
Mimo wszystko i tak to jest super. Mam te oryginalne analogi i uwierz mi
że jest blisko. A co do Yellow Submarine '99 to są to remixy z 99 roku zrobione na Abbey Road, ale komputerowo, stąd podrasowane brzmienie.
Staszku nie jestem dziennikarzem. :D
Jestem muzykiem, autorem i ostatnio producentem i realizatorem nagrań, stąd moja pasja dżwiękowa.
Co do mirror spocka'a to sporo jest podkręconych nagrań nie przystających do analogowego zapisu.
Ktoś się bawił limiterem (takie urządzenie "dopakowujące" dźwięk mówiąc ogólnie :shock: ) i nie koniecznie wiedział, że czasem przesadza.
Kwestia "lubienia lub nielubienia" :D
Pozdrawiam.
Marcin.

Autor:  Staszek (nieaktywny) [ Czw Mar 10, 2005 1:08 pm ]
Temat postu: 

Dzieki Marcinie za wyjaśnienia.
Strasznie brakuje mi tego, że słuch muzyczny mam ledwie przeciętny i nie zawsze się łapię ( a najczęściej nie :( ) w tym muzycznych niuansach.
I chętnie słucham osób, które mają tu coś do powiedzenia fachowo, tak jak Ty. Dlatego uważam, że własnie w takich sprawach powinienes częściej zabierać tu głos.


Serdecznie pozdrawiam Staszek

Autor:  Marcin C [ Czw Mar 10, 2005 1:14 pm ]
Temat postu: 

Thanks.
Robie co mogę. Dzięki jeszcze raz Staszku. Najbardziej w odbiorze muzyki liczy się jednak dusza, bo albo coś nas zniewala, albo...kicha... i nie słuchamy.

Pozdrawiam.
Marcin.

Autor:  Gość [ Sob Kwi 16, 2005 12:09 am ]
Temat postu:  [b]Capitol wykonał kawał dobrej roboty[/b]

Capitol wykonał kawał dobrej roboty wydając pierwszy (oby nie ostatni) z serii box. Już nie pamiętam ile razy (od wielu lat) z kumplem siedzieliśmy nocami sącząc "tę rudą co to na myszach..." + cola (pycha ;-)) i gawędziliśmy do późnych (a czasem już mocno wczesnych ;-)) godzin o muzyce, słuchając Beatlesów: trochę z analogów, trochę z CD, zastanawiając się dlaczego wszystkie klasyczne rockowe zespoły doczekały się swoich kolejnych, porządnych, wreszcie dobrze brzmiących remasterów w końcu mamy XXI wiek, a Beatlesi w sklepach dostępni na CD tylko AD 1987/1988* (za moment to będzie 20 lat i technika troszeczkę posunęła się do przodu)(*podstawowa dyskografia) do dzisiaj na dobrą sprawę tego nie rozumiem: dlaczego tak jest? A nowości to tylko: "bbc", "anthology", zatem "wynalazki" (choć bardzo fajne :-)) mocno "powyginana" "yellow submarine", może tylko "niebieski", "czerwony", potem "jedynka" ale gdzie porządny remaster "białego" "abbey"...
Osobiscie uważam brzmienie tych podstawowych CD było i jest dobijające, matowe, że o szacie graficznej nie wspomnę, choć to jest mniej istotne, ale też miło gdy coś jest ładnie wydane. No cóż może kiedyś się doczekamy na europejskie przyzwoite remastery a nie "wydziwiania" typu "y.s.songtrack" czy dramatyczną wręcz porażkę: "naked". Tymczasem i tak cieszę się, że trafił do moich zbiorów "Capitalny Box vol.1" - autentycznie muszę się przyznać, że oniemiałem z wrażenia gdy go zobaczyłem, ponieważ (wprawdzie myślałem od lat w ten sposób o europejskiej dyskografii) zawsze marzyłem o tego typu oficjalnym wydawnictwie na którym znajdą się zarówno mixy mono jak i stereo i w końcu w dużym stopniu moje marzenie spełniło się. No ale dobrze że chociaż jest to co jest, przynajmniej dźwięk mi odpowiada. Za ciosem poszedł Polydor wydając podwójnego remastera Beatlesów i Sheridana, ale tam akurat specjalnie wersja mono nie odbiega od stereo, no może tylko bonusy na poszczególnych krążkach są inne, ale niech będzie też się przyda.
Dla mnie dzieło Capitolu to BOMBA, polecam i czekam na kolejne części...
- oby nie za długo kazali nam czekać, czego sobie i wszystkim Wam życzę :-)

Autor:  Squork [ Sob Sie 20, 2005 2:20 pm ]
Temat postu: 

Byl przeciez jeszcze w 1998 roku remasteryzowany Bialy Album wydany w limitowanej, numerowanej edycji (500 000 egzemplarzy) ktory byl mala replika wydania LP z 1968 roku. W tym wydaniu nawet malutki napis the Beatles na okladce jest tloczony. Oprocz tego caly album wlozony byl do przezroczystej, plastikowej koperty, na ktorej widniala informacja ze jest to wydanie z okazji 30 rocznicy ukazania sie na rynku "the Beatles"

Autor:  Gość [ Sob Sie 20, 2005 2:25 pm ]
Temat postu:  Biały Album - Jubileuszowa Edycja

Ale to tylko było przepakowane i przedrukowane wydanie remasteru z 1987 a więc to samo co od lat zalega w sklepach... Gadżet w sumie i tyle: opakowanie, dodatkowa fotka...

Autor:  Squork [ Sob Sie 20, 2005 3:38 pm ]
Temat postu: 

Szczerze mowiac nie mialem o tym pojecia ze to to samo co w 87mym. Myslalem ze to remaster wspolczesny wydaniu (czyli 98 ). A czy wszystkie albumy z amerykanskiej dyskografii Beatlesow maja byc wydane w przyszlosci w podobnej formie? I czym roznia sie one od wydan europejskich bo nie bardzo jestem w temacie (pomimo ze to moze wstyd na tym forum :wink: )

Autor:  cze [ Wto Sty 03, 2006 2:08 pm ]
Temat postu: 

Mikołaj przyniósł mi pod choinkę to wydawnictwo. Z czego, nie muszę chyba dodawać, się niezmiernie cieszę:-) I czekam na dalsze boxy. Według moich obliczeń powinny powstać jeszcze ze dwa (trzypłytowe). Do wydania pozostały bowiem:
The Beatles First
Beatles VI
Help!
Ruber Soul
Yesterday...and Today
Revolver

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/