Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Czw Mar 28, 2024 10:34 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 23 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Cztery najlepsze piosenki z płyty:
It Won't Be Long 17%  17%  [ 20 ]
All I’ve Got to Do 8%  8%  [ 10 ]
All My Loving 19%  19%  [ 23 ]
Don’t Bother Me 3%  3%  [ 4 ]
Little Child 1%  1%  [ 1 ]
Till There Was You 4%  4%  [ 5 ]
Please Mister Postman 16%  16%  [ 19 ]
Roll Over Beethoven 7%  7%  [ 8 ]
Hold Me Tight 2%  2%  [ 2 ]
You Really Got a Hold on Me 7%  7%  [ 8 ]
I Wanna Be Your Man 3%  3%  [ 4 ]
Devil in Her Heart 2%  2%  [ 2 ]
Not a Second Time 8%  8%  [ 10 ]
Money (That’s What I Want) 3%  3%  [ 4 ]
Razem głosów : 120
Autor Wiadomość
PostWysłany: Sob Sty 01, 2005 9:45 pm 
Offline
Admiral Halsey

Rejestracja: Nie Lut 29, 2004 6:58 pm
Posty: 501
Miejscowość: Polonia -Bydgoszcz-Fordon
To jest moja z ulubionych płyt z całej dyskografii!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Sty 01, 2005 10:54 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Wrz 23, 2002 4:06 pm
Posty: 2132
Miejscowość: Wrocław
Hey. Ja tez lubie ta plytke...fajne, dynamiczne wejscie z "It Won't Be Long", pozniej ciekawie zaspiewany przez George'a "Don't Bother Me"..."Hold Me Tight" - niezle partie wokalne... "Devil in Her Heart" - tez fajnie wyszlo....nie bede pisal o "Roll Over Beethoven" i tym co wyczynia tam Harrison na gitarze....i nawet nasz Ringo znalazl czas na zaprezentowanie swego wokalu w dziecinnie prostym tekscie "I Wanna Be Your Man"....Jak dla mnie lepsza od poprzedniego krazka "Please Please Me"..i dlatego daje tej plycie 4+.

pozdrawiam

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Sty 02, 2005 2:19 pm 
Offline
Admiral Halsey

Rejestracja: Nie Lut 29, 2004 6:58 pm
Posty: 501
Miejscowość: Polonia -Bydgoszcz-Fordon
Oj tak płytka jest świetna.A numery na niej są wysmienite zagrane z wielkim mistrzostwem.Nic na niej bym nie zmieniał.Nie dosc że muzyka przeszała do historii rock'n'rolla to tez okładka chyba zrobiła wrażenie nietylko wizualne ale takze jesli sie nie myle okładka ta była najczęsciej kopiowana w tamtym okresie!
Jak juz wczesniej wspomniałem uwielbiam tę płyte i zawsze powracam do niej z podnieceniem :D


Pozdrawiam


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Sty 30, 2005 1:39 pm 
Offline
Little Child

Rejestracja: Nie Sty 30, 2005 1:34 pm
Posty: 12
Tak było..........

Niesamowity pod względem wydarzeń rok 1963 dobiegał końca. Świat „normalny” żył wyborem nowego papieża Pawła VI, w głowach tysięcy ludzi brzmiały słowa wypowiedziane przez Martina Luthera Kinga – „miałem sen” będące zwiastunem nadchodzących zmian. „Ptaki” Alfreda Hitchcocka święciły tryumf na ekranach kin. Anglia była pod wrażeniem największego rabunku stulecia, wystarczyło 15 minut i nakręcono potem niezliczoną ilość filmów na ten temat, a jego sprawcy przeszli do historii. Młodziutki Phil Collins nie wiedział wówczas, że zagra w jednym z nich.

Valium rozpoczęło podbój świata, może dlatego zimna wojna przebiegała tak spokojnie. Waszyngton został połączony „czerwoną linią” z Moskwą, tak na wszelki wypadek. W zaświaty odeszli Patsy Cline, Elmore James, mała ciałem, ale wielka duchem Edith Piaff.

Miasto Dallas i krwawy wyczyn Oswalda (choć nigdy tego nie dowiedziono w 100%) pokazało światu okrutne oblicze Ameryki. 22 listopada 1963 roku to najtragiczniejsza data w XX wieku dla wielu amerykanów. Skrytobójczy zamach na prezydenta Johna F. Kennedy’ego, pogrążył w żałobie cały cywilizowany świat, on pędził jednak dalej. Na listach przebojów było już prawie normalnie:

19 października

Do You Love Me-Brian Poole & The Tremeloes
Then He Kissed Me-The Crystals
You'll Never Walk Alone-Gerry & The Pacemakers
She Loves You-The Beatles
The First Time - Adam Faith & The Roulettes
Blue Bayou - Roy Orbison
If I Had A Hammer - Trini Lopez
I (Who Have Nothing) - Shirley Bassey
Shindig - The Shadows
Hello Little - GirlThe Fourmost


23 listopad

She Loves You - The Beatles
You'll Never Walk Alone - Gerry & The Pacemakers
Don't Talk To Him - Cliff Richard & The Shadows
I'll Keep You Satisfied - Billy J. Kramer & The Dakotas
Sugar And Spice - The Searchers
Secret Love - Kathy Kirby
You Were Made For Me - Freddie & The Dreamers
Be My Baby - The Ronettes
Maria Elena - Los Indios Tabajaras
I (Who Have Nothing) - Shirley Bassey

W kraju nadchodziła jedna z najgorszych zim. Mieliśmy za sobą I Festiwal Opolski, przebojami zostały piosenki „Rudy Rydz” – „Chłopiec z gitarą” – „Autostop”. Ta ostatnia, przyczyniła się z pewnością do wzrostu populacji narodu. Znakomita postać jaką bez wątpienia jest Franciszek Walicki, przyczynił się do debiutu polskich wykonawców na deskach słynnej paryskiej „Olimpii”. Niebiesko-Czarni, Czerwono-Czarni i ich wokaliści dawali nam namiastkę tego, czym była muzyka na zachodzie.

Po kraju krążyły różne „Zgaduj- Zgadule”, Bohdan Łazuka uczył nas charlestona, Czesław Niemen jeszcze nie „szokował” publiki i członków pewnego gremium. Natomiast film Stanisława Bareji „Żona dla Australijczyka” z plejadą znakomitych polskich aktorów, powodował pewne frustracje w społeczeństwie, które nie mogło uwierzyć, że tak wygląda ich codzienne życie. Wydobycie węgla wzrastało, co mogło być dobrym prognostykiem przed nadchodzącą surową zimą. 22 listopada w sklepach w Anglii pojawiła się płyta z czarną okładką, zawierająca piorunującą dawkę muzyki. „With the beatles’ była jak tornado zmiatając, wszystko na swojej drodze. Począwszy od „It won’t be long” a skończywszy na „Money” jest przykładem tego, jak żywy jest rock’n’roll i jak trudno jest osiągnąć taki poziom. Od tego krążka, Beatlemania rozlała się po całym świecie i nic już nie było takie samo!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Wrz 29, 2005 11:34 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
No to mi chyba nie wypada po niej jechać. To co Tomek napisał na początku to mało powiedziane, że mnie zszokowało! :shock: "With The Beatles" to najlepsza płyta Bitlów? :shock: :wink: Wybaczcie, ale dla mnie niestety najgorsza :oops: Dałem dwójkę (!)- tylko nie rzucajcie kamienami, proszę. Dla mnie przy nim Please Please Me i Beatles For Sale to super płyty, a reszty nawet nie wypada porównywać z tym krążkiem :wink: No cuż, taki jakiś dziwny jestem...
Jak dla mnie są tam tylko 3 świetne utwory: All I"ve Got To Do, Not A Second Time (uwielbiam!) i trochę już ograne It Wont Be Long. Z cudzych dość fajnie wypadł Till There Was You i jeszcze Money jakoś ujdzie. Natomiast całą resztę przemilczę...

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Paź 16, 2005 12:53 pm 
Offline
Admiral Halsey

Rejestracja: Nie Lut 29, 2004 6:58 pm
Posty: 501
Miejscowość: Polonia -Bydgoszcz-Fordon
Yer Blue napisał(a):
No to mi chyba nie wypada po niej jechać. To co Tomek napisał na początku to mało powiedziane, że mnie zszokowało! :shock: "With The Beatles" to najlepsza płyta Bitlów? :shock: :wink: Wybaczcie, ale dla mnie niestety najgorsza :oops: Dałem dwójkę (!)- tylko nie rzucajcie kamienami, proszę. Dla mnie przy nim Please Please Me i Beatles For Sale to super płyty, a reszty nawet nie wypada porównywać z tym krążkiem :wink: No cuż, taki jakiś dziwny jestem...
Jak dla mnie są tam tylko 3 świetne utwory: All I"ve Got To Do, Not A Second Time (uwielbiam!) i trochę już ograne It Wont Be Long. Z cudzych dość fajnie wypadł Till There Was You i jeszcze Money jakoś ujdzie. Natomiast całą resztę przemilczę...




Hej Hej ... Nie napisałem że With the Beatles według mnie jest najlepsza płytą Bitli!!!!Przyznam że jest jedną z moich ulubionych ale nie że najlepsza.Prosze przytaczac poprawna kwestie mojej opini...



Z poważaniem

TomekS :D

_________________
8 grudnia 1980-Dzień w którym pękło niebo.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lis 18, 2005 1:58 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lut 24, 2005 12:38 pm
Posty: 847
Miejscowość: Warszawa
Ta płyta jest genialna (jak każda inna Beatli), lecz najsłabsza z dyskografii :( Ma momenty porywające... ale są to tylko momenty. Ogólnie płyta bardzo mi się podoba , nawet te covery ... U mnie ma 5- (w szkolnej skali oceniania)

_________________
I ty Brutusie przeciwko mnie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lis 18, 2005 2:58 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Wrz 09, 2005 4:27 pm
Posty: 972
Miejscowość: Warszawa
A co oznacza ocena 'Jak oceniasz płyte With the Beatles' ?? :? :)

No bo chcialem kliknac '3', ale tak mnie ta pierwsza ocena zainteresowala, ze musialem ja wybrac i zobaczyc co sie stanie :)

Jak widze nie tylko ja dalem sie skusic :)

_________________
"Going fast, coming soon,
We made love in the afternoon.
Found a flat, after that
We got married" :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Gru 16, 2005 9:01 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Pią Gru 16, 2005 3:08 pm
Posty: 110
Miejscowość: Bydgoszcz
daje 5, chocby za radoche, jaka niezmiennie dostarcza mi Postman ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Sie 01, 2006 2:19 am 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Mar 02, 2006 12:16 am
Posty: 356
Miejscowość: Koszalin
Maveric napisał(a):
Ta płyta jest genialna (jak każda inna Beatli), lecz najsłabsza z dyskografii :( Ma momenty porywające... ale są to tylko momenty


Całkowicie się zgadzam. Oceniłam na 4, bo poniżej dobrego (jak w szkole) nie wypada zejść. Te porywające momenty to dla mnie It won't be long, Postman (uwielbiam :D ), All my loving, Don't bother me, Till there was you, Not a second time, Devil in her heart. Nie lubię Money.

_________________
"And in the end, the love you take is equal to the love you make"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Sie 01, 2006 3:08 am 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Lis 14, 2005 3:56 am
Posty: 142
Miejscowość: Włodawa
Dla mnie najlepsze na With The Beatles są utwory: It Won't Be Long, Roll Over Beethoven i Money


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: With The Beatles
PostWysłany: Śro Lis 13, 2013 8:02 pm 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Cze 02, 2002 3:07 pm
Posty: 964
W roku 2013 przypada pięćdziesiąta rocznica ukazania się płyty.

Płyta With The Beatles - druga w historii zespołu, była nagrywana w pośpiechu: Szybko, szybko, nagrywać i wydawać płytę, dopóki ludzie chcą to kupować, dopóki trwa wasze pięć minut w showbiznesie popędzano ich w EMI. Z drugiej strony wytwórnia EMI podpisała z Beatlesami kontrakt, w którym obiecała wydawać dwie płyty rocznie ...wiec trzeba było korzystać ...a nuż ktoś kupi.

Pierwszą płytę nagrano w jeden dzień. Miała to być płyta koncertowa ...ale po tym, jak producent George Martin odwiedził The Cavern i zobaczył tą norę z wodą spływającą po ścianach, pomysł upadł. Płytę nagrano w Studio 2 w Londynie. Ekspresowo. W 10 godzin. Druga płyta również miała mieć szybki harmonogram ale w trakcie nagrań, któregoś dnia, kazano im poprawić wokal. Zaraz, zaraz - spytali - jak to? To można dograć osobno wokal? Ano, można. A gitary? Okazało się, że też można, choć zabiera to cenny studyjny czas.
W dodatku Lennon odkrył tzw. double-tracking, czyli technikę śpiewania na własnym, uprzednio nagranym głosie. Dawało to wokalowi większą moc. Można tez było nagrywać w ten sposób różne instrumenty. "Od tej pory zacząłem tak nagrywać dosłownie wszystko. Nie pozwalałem na single-tracking. Czasami przychodził George Martin, żeby nagrać coś pojedynczo: John, proszę, tylko ten jeden raz. A ja na to twardo: nie!" - John Lennon
Pozycja zespołu była już jednak mocniejsza. Poprzedni longplay od pół roku był na pierwszym miejscu, a nową płytę zamówiło 300 tysięcy fanów. W sumie więc pomysł szybkiego nagrywania upadł i zrobiono aż :D 8 szybkich sesji w ciągu 3 miesięcy. Efekt? Wielu uważa, że lepszy niż w przypadku pierwszej płyty ...w każdym razie żaden następny album Beatlesów nie zajmował pierwszego miejsca na listach przebojów tak długo (24 tygodnie).

Nie można powiedzieć, żeby całą płytę napisał Lennon ...bo jest na niej jeden kawałek Paula (ops! - dwa kawałki) i jeden George'a, a oprócz tego 6 coverów.
Covery są często traktowane przez fanów z mniejszą uwagą niż oryginalne kompozycje Beatlesów, ale trzeba zwrócić uwagę na to, że są one evergreenami, światową klasyką, utworami, które najbardziej podobały się Beatlesom i które grali na koncertach bo je bardzo lubili. Nagrywali oni dla radia BBC dziesiątki coverów, ale tylko kilka z nich umieścili na własnej płycie. Trzeba to umieć docenić.

Miałem dużo czasu na słuchanie tej płyty :D. Uważam, że dopiero remaster oddaje całe piękno tych nagrań - zwłaszcza tych, które George Martin gra na pianinie. Wreszcie ten instrument słychać czysto i klarownie, a nie jako monofoniczne buczenie.

Zaraz sobie kliknę 4 najlepsze kawałki z tej płyty. Ops! Nie cztery najlepsze, tylko cztery ulubione. Będą to:
1) It Won't Be Long - genialny utwór w uwielbianym przeze mnie stylu ye-ye-ye. Po Please, Please Me i She Loves You myślałem, że nic lepszego nie da się napisać ...ale Lennon tylko się uśmiechnął z pobłażaniem i mamy trzeci cud świata. Sorry za egzaltację, ale nie jestem zbyt odporny na wczesnych Beatlesów :D
2) Please Mister Postman - piosenka na cztery proste akordy, z drętwym tekstem ...z której Beatlesi zrobili genialne dzieło sztuki. Mój top 3 wszech czasów. W ogóle nie mogę przestać tego słuchać.
3) Not a Second Time - kadencje eolskie http://beatles.kielce.com.pl/index.php? ... newsid=340
4) All My Loving


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: With The Beatles
PostWysłany: Śro Lis 13, 2013 9:04 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Cze 10, 2013 10:41 pm
Posty: 598
Miejscowość: Cieszyn
Stwierdzenie, że to John napisał wiekszość płyty,jest nieco na wyrost,bo to jeszcze okres w którym pisali naprawdę razem. To, ze zaśpiewał większość spowodowane było zapewne
bardziej spójnym brzmieniem dla tzw.całokształtu. Kiedyś Paul żartobliwie powiedział, że śpiewał ten ,który...nauczył się więcej tekstu :wink:
Co do samej zawartości, z wymienionymi przez Joryka kilerami, całkowicie sie zgadzam. Ponadto zawsze wielką słabość mam do All I've Got to Do i trzech, własnie coverowych numerów:
You've Really Got a Hold on Me, Devil in Her Heart i Till There Was You


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: With The Beatles
PostWysłany: Czw Lis 14, 2013 11:08 am 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Chętnie bym napisała co nieco o każdym utworze, ale zrobiłam to już dla gazetki fanklubowej. Nie będę więc się powtarzać ;)

Odnośnie WTB zawsze miałam wrażenie, że zdecydowanie więcej na niej Johna niż Paula. Spółka Lennon/McCartney działała już bardzo prężnie w tamtym okresie, ale bardziej "czuć" Lennona w większości kawałków. Paul niewątpliwie dorzucił do nich swoje trzy grosze, bez których owe kompozycje straciłyby bardzo wiele.

Ale John się dopiero rozkręcał ;) Na AHDN to się dopiero chłopak rozszaleje. W ogóle pierwsze trzy lata działalności TB kompozytorsko zdominowane są przez Johna. Potem pałeczkę przejął Paul. Widać równowaga we wszechświecie musiała zostać zachowana :)

PS Kołacze mi się gdzieś w zakamarkach pamięci, jakoby utwór "Not a Second Time" był pierwszym, którego "na tapetę" wziął poważny brytyjski tytuł prasowy, zrecenzował, przeanalizował i doszukał się bodaj Bacha czy innych mistrzów muzyki klasycznej. Ponoć sami Beatlesi byli tym zaskoczeni ;)

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: With The Beatles
PostWysłany: Czw Lis 14, 2013 12:53 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Cze 10, 2004 12:43 pm
Posty: 153
Miejscowość: Nowhere Land
Moje typy to:
- It Won't Be Long - bardzo dynamiczny kawałek, cudowny "otwieracz" płyty. Wiele szybkich utworów jest prostych, ale nie ten. ITBL to bardzo melodyjny utwór, oparty na niestandardowych przejściach pomiędzy często niestandardowymi akordami. Do tego te chórki i lennonowska zabawa słowem. Jeden z najlepszych numerów wczesnych Beatlesów.
- All I've Got to Do - piosenka doo-wopowa, tyle że bez bezsensownego tekstu. Znowu świetne chórki i aranżacja.
- You Really Got a Hold on Me - Jeden z moich ulubionych coverów. Zawsze kochałem te nakładające się głosy.
- I Wanna Be Your Man - Ringo może nie jest wspaniałym wokalistą (choć wg mnie ma przyjemną barwę głosu), ale ten utwór ma tyle tzw. powera, że Elektrownia Bełchatów wysiada.

_________________
alias Dawidsu


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: With The Beatles
PostWysłany: Czw Lis 14, 2013 3:45 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Całkiem wysoko cenię stronę A płyty - nie ma słabych momentów. Strona B jest już niestety katastrofalna. Szczegóły opiszę w kolejnych gazetkach.

With The Beatles ma niesamowicie mocnego openera. Uważam, że podobnie jak przy Beatles For Sale (fenomenalne No Reply) jest to taka trochę zasłona dymna, którą można nawet pociągnąć do trzeciego utworu. Myślę, że nie przez przypadek te akurat płyty mają bardzo mocne początki.

A co do roli Makki to bardzo opuścił się w tym czasie jako kompozytor. I to tez bardzo wpłynęło na słaby poziom tej płyty. Zaryzykuje, że przede wszystkim. All My Loving i odgrzebane z poprzedniej sesji, bladziutkie Hold Me Tight. I nic więcej.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: With The Beatles
PostWysłany: Pią Lis 15, 2013 1:47 pm 
Offline
Little Child

Rejestracja: Nie Sty 30, 2005 1:34 pm
Posty: 12
Moja przygoda z zespołem poczęła się od tej płyty, a właściwie od "You Really ...." oraz przede wszystkim od "Roll Over.....".
Początek tego drugiego doprowadzał mnie do dość dziwnych zachowań, jak na owe czasy, szybkość z jaką kręcił się talerz gramofonu, też miał na to wpływ.............do dzisiaj, gdy słucham tego utworu mam ciarki i niesamowite wspomnienia. Drugi numer z "solówką na perkusji" z fantastycznym refrenem i te głosy............... wyliśmy z nimi (angielski ze słuchu, bardzo zabawny).
Nikt wówczas nie wnikał, kto co, komponuje i jaki jest, tylko, więcej, więcej, głośniej (jakieś 1,5 wata)
Ten album (w różnych edycjach) sprawił, że Beatlemania rozlała się po świecie i dotarła do Polski, na całe szczęście.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: With The Beatles
PostWysłany: Pon Lis 18, 2013 1:22 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Maj 10, 2006 10:11 am
Posty: 1293
Miejscowość: Piernikowo
Przyznaję od razu, że wybrałam dziwnie, kierując się jedynie własnymi sentymentami.
(Bo mi się trochę te wczesne płyty ograły i nie wiedzieć kiedy i czemu przeniosłam całą uwagę na płyty późniejsze, od Revolvera w górę).
Tak więc moje typy tutaj to: "Please Mr Postman", "Roll over Beethoven", "Money" i... cóż za niespodzianka - cudowne, nieśmiertelne "All my loving"!

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Cze 29, 2014 6:52 pm 
Offline
Nowhere Man

Rejestracja: Nie Cze 29, 2014 6:01 pm
Posty: 9
"With The Beatles" to jeden z moich ulubionych albumów - i to nie tylko Beatlesów. Tu nie ma ŻADNYCH wypełniaczy, wszystkie utwory są super. "It Won't Be Long" wspaniale otwiera album (zazwyczaj utwory otwierające albumy są fajne...), "All My Loving" to pierwszy klasyk McCartneya i największy hit na płycie, "Don't Bother Me" - bardzo dobry debiut Harrisona (choć on sam powiedział "To była strasznie gówniana kompozycja i [...] wymazałem ją z pamięci), "Little Child" - wspaniały, porywająca piosenka, "Please Mister Postman" - dla mnie najlepszy cover na albumie, "Roll Over Beethoven" - rock'n'rollowy standard Chucka Berryego, "I Wanna Be Your Man" - brzmi nie gorzej od coveru Rolling Stonesów, "Not a Second Time" - super utwór, choć kiedyś go nie doceniałem, "Money (That's What I Want)" - Lennon daje z siebie wszystko. Pozostałe utwory też są bez zarzutu, tylko nie wiedziałem co o nich napisać.
Początkowo słuchałem tych utworów w mono (nie miało to dla mnie znaczenia), ale w stereo brzmią jeszcze lepiej.
Okładka też bardzo mi się podoba.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Sie 25, 2014 10:36 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Śro Sie 06, 2014 9:15 pm
Posty: 110
Miejscowość: Kielce
It won't be long
Please mister postman
You really got a hold on me
Money
Roll over Beethoven

_________________
Turn off your mind, relax and float down stream...


Ostatnio edytowany przez Nowhere_girl1990, Pon Paź 20, 2014 11:02 pm, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 23 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY