www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Film "Good Ol' Freda!"
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=12&t=3072
Strona 1 z 1

Autor:  Noelka [ Sob Paź 22, 2011 11:30 pm ]
Temat postu:  Film "Good Ol' Freda!"

W 1963 roku George Harrison na świątecznej płycie Beatlesów przeznaczonej dla członków fanclubu wykrzyknął podziękowania dla Fredy Kelly z Liverpoolu. Pozostała trójka Beatlesów odkrzyknęła w odpowiedzi „Good Ol’ Freda!”

Kim była Freda Kelly? Otóż Freda Kelly była sekretarką The Beatles w latach 1962-1972. Freda spędzała dużo czasu z Beatlesami, pomagała rodzinom Beatlesów , pełniła funkcję prezesa Oficjalnego Fanclubu The Beatles.

Obecnie Freda pracuje nad dokumentem zatytułowanym: “Good Ol’ Freda” w którym wyjawi mnóstwo osobistych wspomnień związanych z The Beatles. Film powstanie jeśli Freda uzbiera 50 tysięcy dolarów do 11 listopada tego roku. Każdy z fanów The Beatles może wspomóc projekt wpłacając chociażby jednego dolara. W podziękowaniu za pomoc finansową osoby otrzymają różne niespodzianki: zdjęcia Fredy z Beatlesami. Przykładowo jeśli ktoś wpłaci 25 dolarów otrzyma kopię DVD i zdjęcia, można nawet wygrać lunch z Fredą. Więcej szczegółów dotyczących dotacji pod tym adresem:
http://www.kickstarter.com/projects/121 ... d-ol-freda

Niedawno Freda Kelly podzieliła się swoimi wspomnieniami w audycji radiowej Seattle’s Bob Rivers Show.
Pierwsze spotkanie z The Beatles opisała tak: „Poznałam Beatlesów przez Briana Epsteina dla którego wtedy pracowałam. Spędzałam czas z nimi w Cavern gdzie grali podczas lunchu .Miałam wtedy 17 lat i chodziłam do Cavern aby zjeść zupę, a Beatlesi grali 2-3 razy w tygodniu od 12 do 14.”

Na pytanie jak odbierała zalotne uśmiechy Paula kierowane do niej ze sceny, Freda śmiejąc się stwierdziła, że „Paul uśmiechał się w ten sposób do wszystkich i nadal tak robi”

Freda opowiedziała też historyjkę o tym jak została zwolniona przez Johna Lennona. Johna zezłościł fakt, że Freda jednego razu poszła do garderoby Moody Blues, gdzie chciała z nimi się przywitać po ich występie. Kiedy wróciła, John ją zapytał, gdzie była. Kiedy powiedziała Johnowi, Lennon stwierdził: „ Cóż, jeśli wolisz być z Moody Blues idź do nich, jesteś zwolniona”. Freda myślała, że to był żart, ale następnego dnia przekonała się, że John mówił serio. Porozmawiała z pozostałą trójką, a oni zszokowani decyzją Johna powiedzieli jej: „Nie nie Freda, my wciąż ciebie potrzebujemy”. Po tym wszystkim John przyszedł do niej i musiał się przed Fredą dużo płaszczyć, by zgodziła się pozostać ich sekretarką.

Na pytanie czy randkowała z jakimkolwiek Beatlesem odpowiedziała śmiejąc się: Tak, wychodziliśmy razem na różne party itd...”. Freda nie chciała powiedzieć który z Beatlesów najlepiej całował.

Oczywiście nie mogło zabraknąć pytania o ulubione piosenki The Beatles. Freda stwierdziła, że: „Wow pomyślmy więc, myślę, że to będzie Slow Down, głównie dzięki wokalowi Johna, Here There and Everywhere, I Saw Her Standing There, Please Please Me (przede wszystkim dlatego, że to był ich pierwszy number one). Lubię też bardzo I Saw Her Standing There z wiadomych powodów: ‘she was just 17’. Tak naprawdę, kocham wszystkie piosenki The Beatles.

A kto jest ulubionym Beatlesem? „Każdy z nich... – odpowiedziała Freda”.

Ze względu na brak czasu nie przetłumaczyłam wszystkiego, więcej na temat Fredy i jej przygody z Wielką Czwórką można przeczytać tutaj:
http://www.examiner.com/john-lennon-in- ... r-on-air-1

Autor:  macho [ Nie Paź 23, 2011 12:16 am ]
Temat postu:  Re: Film "Good Ol' Freda!"

Wielkie dzięki za informację! Jeśli dokument się ukaże, będzie to dość ważny materiał na temat Beatlesów. Freda, oprócz tego, że stała na czele oficjalnego Fan Clubu, dużo czasu spędzała z rodzinami muzyków. Fajnie zatem będzie dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego, jak oni postrzegali i przeżywali ten cały szał związany z uwielbieniem ich najbliższych. Poza tym, niewiele osób znało tak prywatnie Beatlesów jak ona - od wczesnych czasów Cavern po rozwiązanie zespołu.

Noelka napisał(a):
W 1963 roku George Harrison na świątecznej płycie Beatlesów przeznaczonej dla członków fanclubu wykrzyknął podziękowania dla Fredy Kelly z Liverpoolu. Pozostała trójka Beatlesów odkrzyknęła w odpowiedzi „Good Ol’ Freda!”

Omawiany fragment, można usłyszeć tutaj :wink:

Image

pozdrawiam
macho

Autor:  Noelka [ Wto Paź 25, 2011 9:27 pm ]
Temat postu:  Re: Film "Good Ol' Freda!"

Wywiadu z Fredą Kelly można posłuchać tutaj:

http://www.youtube.com/watch?v=-e8Ch_eJ8Hc&noredirect=1

Autor:  Noelka [ Czw Lis 10, 2011 1:33 pm ]
Temat postu:  Re: Film "Good Ol' Freda!"

Dobra wiadomość. Zostały tylko dwa dni do zakończenia akcji, a Freda Kelly uzbierała już ponad 51 tysięcy dolarów. Super!

Autor:  Rita [ Czw Gru 05, 2013 7:06 pm ]
Temat postu:  Re: Film "Good Ol' Freda!"

Czy ktoś już dostał DVD z Kickstartera?

Ja właśnie tak :) Wspaniale się składa, na Mikołajki i na dzień wolny z pracy!

Autor:  Noelka [ Czw Gru 05, 2013 7:16 pm ]
Temat postu:  Re: Film "Good Ol' Freda!"

Do mnie też zapukał listonosz. Dzisiejszy wieczór spędzam z Fredą! :D

Autor:  Rita [ Czw Gru 05, 2013 7:33 pm ]
Temat postu:  Re: Film "Good Ol' Freda!"

Szkoda, że nie usiądziemy na tej samej kanapie :)
Ale tak patrzę na poprzednie posty w temacie i nie mogę uwierzyć... 2011 rok... zleciało w mig!

Autor:  Rita [ Pią Gru 06, 2013 1:36 am ]
Temat postu:  Re: Film "Good Ol' Freda!"

Ja już obejrzałam. Dokument oglądało mi się z ciekawością, aczkolwiek... chyba spodziewałam się nieco więcej ciekawostek "z wewnątrz". Ale generalnie moja ocena jest jak najbardziej pozytywna i cieszę się, że chociaż w ten sposób mogłam "poznać" Fredę, która wydaje mi się bardzo miłą osobą. A na koniec zakręciła mi się w oku łza. Jednak nie chciałabym przeżywać końca fanklubu :(

PS W materiale jest polski akcent ;)

Autor:  Noelka [ Pią Gru 06, 2013 11:46 am ]
Temat postu:  Re: Film "Good Ol' Freda!"

Domyślałam się, że Freda Kelly nie zdradzi niczego nowego, pomimo to, fajnie jest zobaczyć Beatlesów oczami sekretarki. Dowiemy się, który z Wielkiej Czwórki miał najfajnieszą rodzinkę,itd... Przez cały film siedziałam jak zaczarowana, bo czułam się jakby jakaś dobra ciocia opowiadała mi niesamowite historie. Freda ujmuje swoją skromnością i lojalnością. I aż dziw, że takiej osobie nie przewróciło się w głowie. Mi też łezka się zakręciła, ale tylko przy momentach gdy dowiadujemy się jakie smutki dotknęły Fredę i czego nie zdążyła zrobić. Bardzo miły gest zrobił Ringo Starr występując na końcu filmiku. Niektórzy się zastanawiali dlaczego Paul McCartney tego nie zrobił. Może dlatego, że w dokumencie pojawia się Angie McCartney, macocha Paula?

Autor:  macho [ Nie Gru 08, 2013 2:58 pm ]
Temat postu:  Re: Film "Good Ol' Freda!"

Mnie film trochę rozczarował. Po wszystkich wielkich recenzjach płynących z festiwali i branżowych magazynów spodziewałem się być może czegoś lepszego. No cóż, za bardzo chyba nastawiłem się, że będzie to kolejny - dość rzetelny - dokument o The Beatles, opowiadany oczami osoby, która była w centrum wydarzeń. Zamiast tego dostałem historię kogoś, kto "otarł" się o zespół i w jakimś tam sposób stał się ważnym elementem całej układanki - tak przynajmniej zostało to przedstawione w tym obrazie. Nie twierdze, że film jest zły i niewarty grosza! Jest dobry i godny polecenia, choć tak jak pisała Noelka - raczej niewiele dowiemy się o samym zespole. Przynajmniej o tych rzeczy, o których byśmy jeszcze nie wiedzieli. Fajnie natomiast słucha się samej Fredy, której wypowiedzi mogłyby być rewelacyjnym dodatkiem choćby do Anthology.

Na koniec dobra informacja - z racji tego, że film można już znaleźć w internecie, trwają prace nad polskimi napisami, które powinny się ukazać na naszej stronie w ciągu kilku nadchodzących dni :wink:

pozdrawiam
macho

Autor:  beatl68 [ Czw Sty 30, 2014 1:24 pm ]
Temat postu:  Re: Film "Good Ol' Freda!"

Jakby ktoś mnie zapytał jakieś pół roku temu co ma wspólnego z The Beatles Freda Kelly, odpowiedziałbym, że nie mam pojęcia. Po obejrzeniu filmu dokumentalnego "Freda. Dziewczyna wszystkich Beatlesów" dosłownie zawstydziłem się przed samym sobą. Przez dziesięciolecia czytam książki, oglądam filmy i słucham audycji radiowych o zespole a pominąłem tak ważną osobę jaką jest Freda Kelly. Usprawiedliwiłem się od razu, że nikt o niej nie wspominał. Dopiero ten film ukazał jak ważną rolę odegrała w historii Beatlesów.
Film dla mnie jest jednym z lepszych dokumentów jaki oglądałem. Opowiada go kobieta, która była z nimi od początku, na dobre i na złe. Wierzyła w ich talent. Zaskoczyło mnie, że potrafiła przy całym szaleństwie beatlemanii zachować dystans do tego co się dzieje. Co najważniejsze swoimi słowami pięknie opowiada relacje rodzinne jakie panowały w domach Ringo, Georga, Paula i Johna. Wręcz powstrzymuje się, żeby nie zdradzić intymnych rzeczy. Takie rzeczy wiedzą tylko ci co byli wśród nich. W filmie nie ma dosłownie nic o muzyce, ale są opisane miejsca gdzie grali, przeżycia jakie towarzyszyły dziewczynie, która mając 17 lat wkroczyła w świat show biznesu.
W filmie, córka Fredy mówi, że mama mogła być bogata jakby wydała książkę o współpracy z Beatlesami i Brianem Epsteinem. Dobrze, że powstał film, książkę potraktowano by jako chęć dorobienia się na sławie zespołu.
Film ukazał ciepło tej kobiety i jej wielkie zaangażowanie w pracę na rzecz Beatlesów.
Ona opowiedziała swoją historię, którą przeżyła w biurze jako sekretarka w firmie Briana Epsteina.
macho napisał(a):
Mnie film trochę rozczarował. Po wszystkich wielkich recenzjach płynących z festiwali i branżowych magazynów spodziewałem się być może czegoś lepszego. No cóż, za bardzo chyba nastawiłem się, że będzie to kolejny - dość rzetelny - dokument o The Beatles

Ja właśnie na taki film czekałem. Takie normalne spojrzenia kogoś kto był w oku cyklonu i widział co dobre i co złe.
Moim zdaniem ten film został zrobiony ludziom, którzy już mają podstawową wiedzę o Beatlesach. Nie oczekiwałem, że w przeciągu 1,5 godziny sekretarka opowiem nam historię 10 lat współpracy z zespołem.
Polecam ten film!
Dziękuję Macho za zaproszenie do kina na ten film. :)

Autor:  Ania1 [ Czw Sty 30, 2014 8:28 pm ]
Temat postu:  Re: Film "Good Ol' Freda!"

Mnie film nie rozczarował... Podziwiam siłę charakteru Friedy... mieć taką sekretarkę to skarb! Pieniądze i sława to nie wszystko..... Zgadzam się, że faktycznie zabrakło Paula obok Ringo.... była to o taka kropka nad "i" w filmie. Podsumowując film jednym zdaniem- fajna sentymentalna podróż do przeszłości. Osobiście - polecam.

Autor:  Ringo [ Czw Kwi 17, 2014 11:24 am ]
Temat postu:  Re: Film "Good Ol' Freda!"

Info z Examinera :)
Postać Fredy tak bardzo ujęła muzyka z Baltimore Tony Sciuto, że napisał o niej piosenkę:
http://youtu.be/mYEr6zFib2M

Autor:  Ringo [ Czw Lis 12, 2015 1:46 pm ]
Temat postu:  Re: Film "Good Ol' Freda!"

WRESZCIE!!!
Wreszcie obejrzałam film!!! Oraz nabyłam DVD.
W weekend w Dublinie odbywał się festiwal beatlesowski, w jego ramach zrobiono właśnie pokaz filmu... oraz zaproszono Fredę Kelly :) Nagrałam część wywiadu z nią, ale niestety w krótkich kawałkach (bo miałam BARDZO mało miejsca na telefonie, i bałam się że lada chwila mi przerwie nagranie, kasując wszystko co się nagrało wcześniej z wywiadu). Postaram się to w najbliższych dniach zrzucić przez Adobe Premiere i załadować na YouTube.

Freda Kelly była przesympatyczna! Po projekcji filmu i wywiadzie, pytała się każdego, kto jest jego ulubionym Beatlesem i dołączała do autografu (czy też może do kupionego DVD) za darmo zdjęcie tegoż Beatlesa - a były różne. Łezki mi trochę popłynęły.

Podczas Q&A podniosła się jedna osoba, która miała ze sobą list od Fredy Kelly, trzymany przez tyle lat!!! Kobieta ma największą prywatną kolekcję Beatles memorabilia (jak to się mówi po polsku?) w Irlandii i widziała ich na żywo podczas ich jedynego występu Irlandii w 1963. Będzie z nią w tym roku robiony wywiad przy okazji telewizyjnego dokumentu telewizji irlandzkiej a propos tego występu. Jeśli uda mi się zdobyć link - nie omieszkam zamieścić.

Padło też pytanie kto tańczył najlepiej - podobno Ringo! Zaraz potem George.

A tutaj moje fotki z Fredą:)
Image

Image

I fotka, którą dostałam od Fredy, to jest print oczywiście autografu, a nie oryginalny autograf.
Image

Autor:  Noelka [ Pią Lis 13, 2015 11:33 am ]
Temat postu:  Re: Film "Good Ol' Freda!"

Gratuluję spotkania z Fredą! Zazdroszczę jak nie wiem co ;) Asiu, może napisałabyś jakąś dłuższą relację ze spotkania fanów w Dublinie?

Autor:  Emeela [ Pią Lis 13, 2015 5:04 pm ]
Temat postu:  Re: Film "Good Ol' Freda!"

Ojej! Ja także gratuluję i dołączam się do prośby Kasi o dłuższą relację! Z największą przyjemnością bym poczytała!

Autor:  Ringo [ Pią Lis 13, 2015 11:35 pm ]
Temat postu:  Re: Film "Good Ol' Freda!"

Jasne! Jeśli nie wezwą mnie do pracy (jestem zastępcą), to powinnam mieć 2-3 dni wolnego teraz i powinnam zdążyć coś skrobnąć.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/