Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Ktoś się wybiera/wybrał? Z tego co się zorientowałam to Beatle weekend w Liverpoolu zaczął się 24, a skończy koło 31 sierpnia.
A może ktoś już w zeszłym roku był?

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

Ja byłam kilka lat temu... ale powrót tam wciąż leży, niestety, w sferze moich marzeń. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że się spełnią

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

Nie tak skromnie Rito. Byłaś na bardzo ważnej imprezie. Zapowiadano ją między innymi tak: "30 sierpnia w Liverpoolu świętowany będzie Dzień Żółtej Łodzi Podwodnej. Przybędzie ponad 100 000 fanów z 35 krajów. 180 zespołów na 40 scenach będzie grało utwory Beatlesów. Przed ratuszem stanie wielka Żółta, a spora część miasta zostanie zamknięta dla ruchu ulicznego. Na ten jedyny dzień centrum Liverpoolu pomalowane zostanie na żółto"

Wybieram się na Beatlesowski weekend do Liverpoolu, jeszcze nie wiem w którym roku, ale na pewno kiedyś to nastąpi

Pozdrawiam
Kasia

Ach, te wspomnienia



To może marzenia spełnią się nam razem - w końcu co dwie osoby marzące, to nie jedna .

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

Jak to ładnie ujęłaś Rito dla mnie też taki wyjazd na Beatle weekend pozostaje na razie (oj długie będzie to "na razie" ) TYLKO w sferze marzeń...
Ech, jak ja zazdroszczę tym, którzy mieszkają w Anglii. Dla nich to wszystko jest dużo prostsze

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

Znalazłam w swoich szpargałkach opis imprezy. Niejaki Krzysztof Graj wspomina między innymi, że:
"...The Mathew Street Festival rozpoczynał się w poniedziałkowe południe, więc przezornie postanowiłem obejść co ważniejsze miejsca jeszcze przed tą godziną. Sześć scen głównych stało już w największej gotowości, a ulicami przechodzili pierwsi muzycy mający za kilkadziesiąt minut na nich wystąpić. Ponieważ większość z nich nosiła stroje z 'epoki', wydawało się, że to nadal rok 1961 i to Beatlesi idą właśnie do Cavern, by zagrać kolejny koncert.
... Na scenie pierwszej przy Castle Street, nazwanej nie bez powodu Yellow Submarine, przez cały czas królowała muzyka Beatlesów (scena była dokładną repliką Żółtej Łodzi Podwodnej, której burta po otwarciu odsłaniała koncertowy podest).
.... Kiedy na koniec przed publicznością pojawili się elegancko ubrani młodzi ludzie, wyglądający dokładnie tak jak The Beatles z początku lat sześćdziesiątych, wśród publiczności zapanowało wielkie ożywienie. Wszystkie piosenki zostały wspólnie odśpiewane i niejednokrotnie odtańczone, a momentem szczególnym było wykonanie Imagine, dedykowane pamięci Johna Lennona.
... Liverpool 30 sierpnia był miejscem, w którym znów na jeden dzień zapanowała Beatlemania... "

Droga Rito, kiedyż to będzie nam dane usłyszeć Twą relację?

Pozdrawiam
Kasia

dzięki Kasiu!

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."