Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Sob Maj 04, 2024 1:26 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 11 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
PostWysłany: Pon Sty 24, 2005 9:27 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 11, 2002 7:51 am
Posty: 327
Miejscowość: Leszno
Witajcie
Postanowiłem poruszyć temat naszej kochanej Poczty Polskiej :evil: ....... która działa i ma się dobrze między innymi dzięki nam........
Wysyłamy mnóstwo przesyłek i to u nas w kraju, jak również w świat...ale czy one dochodzą....... w większości tak , ale......
Właśnie to jedno ale ...w ostatnim okresie na przestrzeni kilku miesięcy, coraz więcej miałem przypadków że przesyłki z płytami i to nadawane jako priorytet, po prostu znikały :cry: ,a osoby które na nie czekały – mogły czekać na...... .
Nie posądzam wszystkich pracowników poczty o kolekcjonowanie płyt.... :wink: ,ale trafia mnie kiedy płacę za usługę, a w zamian zostaję okradziony......w majestacie prawa, bez prawa do jakiegokolwiek głosu....bo jaki mam dowód na to że zawarłem jakąś umowę.........to jest jawny przekręt......bo poczta może funkcjonować na zasadzie jakiejś spalarni makulatury.......my im płacimy za usługę przesłania, a oni nasze przesyłki spalają w swoich piecach i grzeją sobie jeszcze tyłki...........to takie gdybanie ale tak to wygląda......... :idea:
W kwestiiiiii przesyłek poleconych, mamy już ten dowód nadania i zarazem zawarcia umowy......i ostatnio coraz więcej przy przesyłaniu płyt cennych......korzystam z tej opcji.....
Oczywiście przesyłki zagraniczne idą do ludzi tylko w ten sposób ,polecony priorytet....i wtedy mogę walczyć.......

Tak - ale co skłoniło mnie do napisania takiego tematu.....otóż w miesiącu WRZEŚNIU wysłałem do Meksyku paczkę z płytkami dvd, audio.....do dzisiaj to jest koniec stycznia - nie doszła :cry: ......nadałem ją poleconym priorytetem.....i ......i nic ,temat zamknięty...ale nie dla mnie. Ruszyłem pocztę.....zareklamowałem i dostałem po dwóch miesiącach odpowiedź że sprawa w toku itd.....i że jeszcze mają czas na to aby mi udzielić odpowiedzi – ale mam podać kwotę odszkodowania jaką sobie zażyczyłbym, w przypadku uznania reklamacji....no i ja udzieliłem osobie dowodzącej tym okrętem odpowiedzi ,a jakiej .......pozwoliłem sobie zacytować list który wysłałem .....oto i on:

Sprawa: reklamacja przesyłki poleconej nr .... Leszno – Meksyk

Szanowna Osobo.....(to do dyrektora)
W nawiązaniu do otrzymanego pisma z dnia 13-01-05 ,odpowiadam iż cieszę się - że sprawa załatwiania reklamacji przesyłki jest w toku....co nie zmienia faktu, że owa przesyłka do chwili obecnej ,nie dotarła do adresata i nie napawa mnie to optymizmem lub radością...... .
Biorąc pod uwagę okres jaki minął od momentu nadania do dnia dzisiejszego twierdzę że nie będzie jej już dane zameldować się w miejscu przeznaczenia i wszelkie działania URZĘDU są tylko standardowym wyjaśnieniem sprawy.
W związku z tym, że w otrzymanym piśmie zostały zawarte następujące sformułowania „ po otrzymaniu odpowiedzi z zagranicy, zostaną podjęte odpowiednie decyzje w tej sprawie, jednocześnie proszę o podanie kwoty odszkodowania jakiej Pan żąda w przypadku zaginięcia przedmiotowej przesyłki” ,odpowiadam na przedstawiona ofertę, dziękując za jej złożenie.
Myślę że na chwilę obecną i zasobność Poczty Polskiej nie będzie nadużyciem wypłacenie mojej skromnej osobie odszkodowania w wysokości 10 000 zł.........nie jest to kwota mała, jak również nie jest to kwota duża, dla tak prężnie działającej firmy...... .
Motywacją decyzji o zaproponowaniu wysokości odszkodowania, jest tak bardzo banalne stwierdzenie : jakie pytanie – taka odpowiedź........
Niestety nie jest to mój pierwszy kontakt z Wami i wiem na jakich zasadach działacie ,jak również - czego mogę się spodziewać.....tak więc podarujmy sobie odrobinę luksusu i nie róbmy z monopolisty na krajowym rynku dobroczyńcy, który spełnia życzenia klientów jak złota rybka.......
Nie po raz pierwszy moja przesyłka nie dociera do adresata i nie po raz pierwszy upominam się o swoje prawa....wiedząc czym uregulowane są kwoty odszkodowania w takich przypadkach...dodam tylko, że te przypadki w relacjach międzynarodowych można jeszcze wyegzekwować, natomiast niesolidność, nieuczciwość, mam nadzieję nielicznych pracowników poczty na rynku krajowym, jest nie do wykrycia o czym świadczą coraz liczniejsze monity osób ,z którymi prowadzę znajomość listowną ,a do których moje przesyłki wysyłane tylko pocztą priorytetową nie docierają.........i co w tym przypadku ma zrobić osoba która zawierzyła Poczcie Polskiej ..... a która miesięcznie wysyła kilkadziesiąt przesyłek krajowych ,oraz kilkanaście międzynarodowych... .

Przykłady można mnożyć, lecz nie zwróci mi to pieniędzy zainwestowanych w przesyłki ,jak również w przesyłane kolekcjonerskie walory........których odzyskanie wymaga czasu i nakładów.......niestety stąd bierze się rozgoryczenie i złość z niemocy zdziałania czegokolwiek w starciu z Wami...
Tak więc domagam się pozytywnego załatwienia mej sprawy, w terminie określonym przepisami i na warunkach korzystnych dla mnie.......

Z wyrazami szacunku Wasz stały klient :twisted:

No i teraz będę czekał na odpowiedź od szanownej osoby........
Nie pierwszy raz walczę o swoje ...bo i nie pierwsza to przesyłka zagraniczna która nie dotarła do adresata........aż smut bierze jak widzi się to ....a człek wkurzony że ma się go centralnie w.........
Poczekamy , zobaczymy jak to się skończy....

Jednak to nie wszystko co mam do powiedzenia...i w naszym kolekcjonerskim świecie nie do końca istnieje nić porozumienia :shock: .....coooooooo ??????? ,tak wysyłam przesyłki do różnych osób....znanych i nieznanych i to co mnie zawsze wkurza i to zdrowo, to – że osoby obdarowane, wymieniające się .....po „ szczytowaniu” zapominają o podstawowym obowiązku zameldowania że przesyłka dotarła i jest wszystko w porządku :oops: .......nie chodzi o wielkie podziękowania ale tylko o informację ......naprawdę śpi się wtedy spokojniej !!!!!!!!.

Wielokrotnie sam pisałem listy z zapytaniem- czy dotarły materiały ....i było mi głupio bo wyglądało to tak ,jak gdybym upraszał o podziękowanie w taki nietypowy sposób......... :?
Tak więc nie zapominajmy o tym że otrzymanie przesyłki to nie koniec naszych kontaktów.........no....... .

A jak Wam układa się współpraca kolekcjonerska z Pocztą Polską.......czy też zaopatrujecie jej pracowników w materiały dźwiękowe :D .......??????????? .

Cieszyłbym się gdyby moje paczki nie docierały do adresatów pod jednym warunkiem, że o ile już ją ktoś zapie..........to niech chociaż muzyka z płyt rozbrzmiewa w urzędach pocztowych.......wtedy z przyjemnością będę wystawał w kolejkach słuchając np.: koncertu Paula z Pragi.....lub kiedy będą to płyty dvd,oglądając sobie ten koncert na monitorach.......... :roll:
ech marzenia....... Marek - Beatles


http://marek-beatles.blog.onet.pl/


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Sty 24, 2005 10:19 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Paź 21, 2002 6:20 pm
Posty: 135
Miejscowość: Wrocław
Wielkie, wielkie brawa dla Ciebie, a uczciwość "poczty" polskiej jest nie od dziś znana, to jest po prostu sk*rwysyństwo i łapy powinny za to być obcinane.
Po prostu brak mi słów, choć w sumie nie pierwszy raz o tym słyszę, więc mnie nie zaskoczyłeś, natomiast godne naśladowania jest Twoje postępowanie, trzeba walczyć z tymi gnojami.

Mówcie mi jeszcze o urokach naszego kochanego kraju, parszywe złodziejstwo na każdym kroku, po prostu dzicz, swołocz i na wydrę i z czym do Unii, z czym do Unii? :roll:

_________________
pozdrawiam, MichMistrz


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Tylko spokojnie
PostWysłany: Wto Sty 25, 2005 2:10 am 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Maj 20, 2004 2:31 pm
Posty: 315
Fakt, ze Poczta to podobnie jak PKP, Energetyka, TPSA i jescze inne twór niereformowalny.
Mnie na razie zaginęła jedna przesyłka do Warszawy, bo ta jest najgorsza. Priorytety wszędzie dochodzą na drugi dzień, a do W-wy na trzeci. To już norma. A wiem, bo co tydzień moja przesyłka wędruje w tamte strony.
Ostatnio musiałem się nieźle wykłócać, bo spakowałem przesyłkę w używaną kopertę i pani kategorycznie nie chciała przyjąć. A dlaczego w starą. Bo na paru najblizszych mi pocztach notorycznie brakuje kopert bąbelkowych. Są za to na poczcie kalkulatory, wykałaczki, płyty CD , dziurkacze, taśma klejąca, papierosy, spinacze, szczoteczki do zębów i wiele innych. Brakiuje jeszcze tylko piwa i środków antykoncepcyjnych.

Ale w Poznaniu działa pocztowa infolinia. Oh i ah!. I narobiłem takiego gnoju (oczywiscie bardzo kulturalnie), że mimo iż nie mamy jeszcze videofonów to moja rozmówczyni się rumieniła. Czekam teraz na pisemną odpowiedź, ale ja jestem waga i sprawy nie popuszczę.
A jak bedzie trzeba to ruszę z posad dyrektora okręgu w Poznaniu.
Juz raz mi "w zębach" przysyłali koperty do domu. I wtedy wybaczyłem, ale teraz żarty sie skończyły. Płace i wymagam. Dziś to chyba normalne.

Pozdrawim Staszek


Ostatnio edytowany przez Staszek (nieaktywny), Wto Sty 25, 2005 2:37 am, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Sty 25, 2005 2:14 am 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Paź 21, 2002 6:20 pm
Posty: 135
Miejscowość: Wrocław
hahaha!!
I tak 3mać !
:lol:

_________________
pozdrawiam, MichMistrz


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Sty 27, 2005 1:03 am 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
A mnie dosyć niedawno zaginęła przesyłka na Węgry... Być może była to jednak wina poczty węgierskiej - ale dla mnie bez znaczenia, skoro czy tak czy siak musiałam ponieść tego (finansowe) konsekwencje. :(


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Sty 27, 2005 1:22 am 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Maj 20, 2004 2:31 pm
Posty: 315
I tak Was wszystkich "przebiję".

Wczoraj wysłałem priorytet do Niemiec.....a dziś znalazłem go w swojej skrzynce pocztowej. :shock: :lol: :shock: :lol:

Wszystko na kopercie było bardzo czytelne. Adresat - po tej stronie, gdzie stemle i znaczki, a nadawca mniejszym drukiem na odwrocie.

No O.K. Jedna osoba wczoraj na rozdzielni mogła się pomylić. Ale tę przesyłkę miały w ręku jeszcze co najniej dwie osoby. Dziś na rozdzielni, gdzie dzieli się przesyłki na konkretne ulice, no i na końcu pan listonosz.
Zbiorowy amok, czy co?

Kiedy dziś odniosłem przesyłkę "moim dziewczynom" na poczcie, gdzie to nadałem - po prostu nie chciały uwierzyć jak to możliwe. A jednak.

Pozdrawiam Staszek

P.S. A kopert bąbelkowych jak nie było - tak nie ma. Oj będzie burza, moja cierpliwość się kończy.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Sty 27, 2005 4:11 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Paź 21, 2002 6:20 pm
Posty: 135
Miejscowość: Wrocław
Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać, to po prostu paranoja, ręce opadają.
:roll:

_________________
pozdrawiam, MichMistrz


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Sty 27, 2005 5:44 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 11, 2002 7:51 am
Posty: 327
Miejscowość: Leszno
Ty to masz szczęście.....chociaż wracają przesyłki.......które wysyłasz :wink: .
A co kopert najprawdopodobniej musisz sam sobie dmuchać bąbelki......... :D .
Pozdrawiam i życzę miłego dmuchania........ :wink:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Sty 27, 2005 6:01 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Chyba do tej pory nie doceniałam Urzędu Pocztowego nr 2 w Chełmie - co jak co, ale kopert bąbelkowych to tu nie brakuje :wink: .


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Lut 10, 2005 11:00 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 11, 2002 7:51 am
Posty: 327
Miejscowość: Leszno
To ponownie ja.......... :twisted:
Sprawa ma się tak...przyszedł dzisiaj do mnie miły przedstawiciel poczty i poinformował mnie, że niestety ich pismo do poczty w Meksyku - chyba nie dotarło.............hahahaha :lol: ...ale jajca.....i nie otrzymali odpowiedzi wyjaśniającej skutkiem czego zostanie wypłacone mi odszkodowanie ........no i przyszedł wyjaśnić sprawę odszkodowania ........tych moich lichych 10 000 zł..... .
Ustaliliśmy że będzie to kwota 166 zł......i tak wiedziałem że więcej nie będzie..........ale mogłem się sądzić i domagać się tych moich lichych 10 000zł........ .
Tak więc wygrałem, z naszą kochaną Pocztą Polską..........i Wam również życzę powodzenia w ewentualnych sporach z tą instytucją użyteczności :?: publicznej...... .

Najlepsze że gość który przyszedł do mnie również był kolekcjonerem .....ale znaczków.....i podzielał moja opinię, co do wartości przesyłki i przesyłanych nią walorów kolekcjonerskich....... jako bezcennych......i wcale nie dziwił się,że byłem wkurzony na pocztę.......no a potem dopadł do kopert z płytami z całego świata i zaczęło się przeglądanie znaczków.........oraz dyskusja o naszym dziwactwie........pod kątem rodziny.... :wink: .
I tak zakończyła się sprawa Marka W. - zwanego Beatlesem.......
http://marek-beatles.blog.onet.pl/


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Lut 16, 2005 11:29 pm 
Offline
starszy fan sztabowy

Rejestracja: Pią Cze 21, 2002 11:26 pm
Posty: 66
Ta, a w moim mieście to koperty bąbelkowe kupuje się nie na poczcie, a w sklepie papierniczym. Co tam poczta ma ważniejsze sprawy aniżeli sprzedaż kopert bąbelkowych - na przykład sprzedaż słodyczy i wszelkiego rodzaju napojów, nie wspominając o czasopismach i rajstopach. Taka jest już nasz poczta :)


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 11 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 47 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY