Witam
Tak sie skłąda ze jestem odkręcony na punkcie Beach Boysów(BW) i Beatlesów.
Oczywiście Pet sounds I nagrania Briana Wilsona miały widoczny wpływ na Sgt. Peppera jak i na inne nagrania zespołu - Back In he USSR, Here There And Everywhere.
Historia Beach Boysów i Briana jest jedynaw swoim rodzaju moze nawet ciekawsza niż Beatlesów.
Jeśłi chodzi o to słynne załamanie psychiczne z powodu peppera to jest oczywisćie mocno przesadzone. Brian oczywiscie zachwycił sie pepperem ale nie było to powodem nie ukończenia Smile. A to całe zalamanie miało wiele innych czynników- narkotyki zespól rodzina włąsna choroba psychiczna.
W kwietniu 1967 roku Paul przybył do L.A. wraz z taśmą A Day In The Life - którą zamierzał zaprezentować Brianowi. Odwiedził go (12 kwietnia) w czasie sesji wokalnmcyh do utworu z smile Vegatables. Niektórzy uważają do dzisiaj że Paul wziął udziła w tej sesji i gryzie selera. Oczywiście puścił brianowi A day.. oraz co niedawno sie okazało zagrał również mu i jego żonie Shes Leaving home na fortepianie dwa razy pod rząd- Brian miłą podobno łzy w oczach.
Paul i Brian są przyjaciólmi i praktycznie bliżniakami z tym ze dzieli ich róznica jednego dnia i ocean. Ostatnio ogladąłem film Beautiful Dreamer - historie Smile, na którym min. pokazuje się Paul za kulisami Royal albert Hall w lutym 2004 i życzy Brianowi sukcesu w czasie pierwszego odtworzeia publiczngeo Smile. Zaraz po występnie kamery znowu pokazuja Paula a ten stoi i klaszcze i w gesie triumfu gratuluje swojemu przyjacielowi
Bo tak teraz jest Brian jest teraz na topie
słucham Beach Boysów od 10 lat i nigdy bym nie pomyslął że coś takiego sie stanie.
że bedzie miał płytę roku smile i prawdopodobnie dwie nagrody Grammie.
Albo inna historia jak na początku 1967 roku Brian jest w środku sesji do Smile, akurat wraca z studia do domu z przyjacielem autem słuchają radia i nagle dj zapowiada nowy singiel Beatlesów Strawberry Fields , podobno wg. słów Przyjaciela Brian był w totalnym szoku i jedynie co zdołał powidzieć to - " moze jest już za póżno ". chodziło mu o wyścig w poszukiwaniu nowego brzmienia gdzie muzyka pop staje sie, zostaje uznana za sztuką. Good Vibrations było a Smile miało dać Brianowi złoty medal w tej dyscyplinie.
Właśnie ten okres miedzy 1965 a 1967 jest naciekawszym w historii muzyki pop ta rywalizacja która objeła włąsciwie Briana I beatlesów jest olbrzymie fascynujaca kiedy Rubber Soul posłużył się jako inspiracja do pet sounds a Pet Sounds do Peppera. Mam obsesje na tym punkcie kiedy np. Paul nagrywa Paperback Writer inspirowny Beach Boysami I The Who a Brian pod wpływem Phila Septor i Michelle nagrywa np. I Just Wasnt Made For This Time. to wprowadzanie nowych instrumentów poszukiwanie nowego brzmienia nowe rozwiazania aranżacyjne wykonawcze dotyczące budowy utworu. to wszystko jest szalenie fascynujace. CUDOWNE CZASY CUDOWNE LATA
Twórczosć kariera Beach Boysów miała swoje wielkie triumfy jak i wielkie porażki i jest moim zdaniem zaraz obok Beatleśów najwieszym fenomoenem w historii muzyki pop.
Dziesiątki płyt i genialnych nagrań wzloty i upadki.
jak ktoś jest chętny to zapraszam do dyskusji .do wymiany informacji
A teraz czas na kilka cytatów:
Paul McCartney
It was Pet Sounds that blew me out of the water. I love the album so much. I've just bought my kids each a copy of it for their education in life ... I figure no one is educated musically 'til they've heard that album ... I love the orchestra, the arrangements ... it may be going overboard to say it's the classic of the century ... but to me, it certainly is a total, classic record that is unbeatable in many ways ... I've often played Pet Sounds and cried.
I played it to John so much that it would be difficult for him to escape the influence ... it was the record of the time. The thing that really made me sit up and take notice was the bass lines ... and also, putting melodies in the bass line. That I think was probably the big influence that set me thinking when we recorded 'Pepper', it set me off on a period I had then for a couple of years of nearly always writing quite melodic bass lines.
"God Only Knows" is a big favorite of mine ... very emotional, always a bit of a choker for me, that one. On "You Still Believe In Me", I love that melody - that kills me ... that's my favorite, I think ... it's so beautiful right at the end ... comes surging back in these multi-colored harmonies ... sends shivers up my spine."
George Martin
If there is one person that I have to select as a living genius of pop music, I would choose Brian Wilson. Without Pet Sounds, Sgt. Pepper wouldn't have happened... Pepper was an attempt to equal Pet Sounds.
>Ja wiem dokładnie to samo co Ty - Lider Beach Boysów po usłyszeniu Peppera doznał załamania psychicznego (co dyskwalifikuje go u mnie jako artystę, swoją drogą).<
a z takimi tekstami kolego to ty sie sam dyskalifikujesz jako melomana .
Myślisz ze Lennon czy Paul nie mieli załamań nerwowych??/
Zdarza się do cholery jasnej.