Polski Serwis Informacyjny The Beatles

nie widzialam programu, ale wole tak jak ty wierzyc ze byli przyjaciolmi, bo byli, bo jak moznaby inaczej stworzyc tyle wspanialych piosenek razem nie kochajac sie?

_________________
...don't make it bad, take a sad song and make it better...

Ten program to kolejny kit. Więcej ich łączyło niż dzieliło. To słychać.

Jak dla mnie Discovery trochę przekoloryzowało... Po obejrzeniu tego programu można stwierdzić, że rywalizowali na śmierć i życie i wręcz się nienawidzili.

Jestem kolejnym który nie oglądał tegoż programu i żałuję, bo przegapiłem to. Sądzę jednak że i mnie ten program nie jest w stanie przekonać do tak skrajnych poglądów. Rywalizacja wcale nie musi oznaczać niechęci czy nienawiści, przecież dzięki tej ich rywalizacji powstało tak wiele tak wspaniałych utworów, a to że się bardzo lubili widać praktycznie na wszystkich filmach z nimi, wystarczy przejrzeć sobie Beatles Anthology (szczególnie podoba mi się 3 wersja Hello Goodbye).
To, że z czasem się przestali lubić to już inna historia, ale za czasów The Beatles byli świetnie zgranym duetem pod każdym względem.

_________________
pozdrawiam, MichMistrz

Nie masz czego żałować... ten program to zbiór banałów i wyciskanie nieświeżej cytryny. W mojej opinii, powtarzqam, że programy Discovery na jakikolwiek temat są bardzo przekoloryzowane, tym samym nieprawdziwe, nastawione na tanią pseudonaukową publiczkę. Obejrzałem dokumencik i jestem zniesmaczony. Szkoda było czasu spędzonego przed TV really.

Według mnie to ten program tylko pokazał ich najgorsze cechy. Z Johna zrobił samoluba, a z Paula również. Bardzo mnie to oburzyło.

Ja nie oglądałam tego programu, ale nie żałuję...
Sądze, że na pewno nie byli rywalami a już nie w znaczeniu wrogów, jeśli już to była zdrowa rywalizacja, która przyniosła wiele dobrego. Nie sądzę tez, że później przestali się lubić jak uważa MichMistrz. Po prostu wyprali parę brudów publicznie a prasa to podchwyciła. I cągnie się to tak do dzisiaj jak smród - jedna gazetka powiela drugą i tak od lat niczym w zabawie w głuchy telefon. Telewizja też nie lepsza. Czymże innym jest ów wspomniany tu program jak nie szukaniem sensacji. Kto by tam chciał oglądać program o Johnie i Paulu - dwóch zgodnych i lubiących się chłopaczkach? Nienawiść, zawiść, dokopywanie lepiej się sprzedaje, więc trzeba trochę podkolorować, uwypuklić jakieś sprawy z przeszłości.

Mogę tylko przyznać wam rację. Film obejrzałam już dosyć dawno, ale pamiętam doskonale i dobrych wraże po nim nie miałam. Wszystko moim zdaniem było w tym...w tym...dokumencie?? (przynajmniej na Discovery był tak nazwany)było wypaczone i wyolbrzymione. Przede wszystkim Johna I Paula ukazali jako rywali i nieprzyjaciół już od samego początku. Czasem, aż trwożę się czy "nowi"fani Beatlesów po obejrzeniu tego filmu nie będą mieli przypadkiem źle, błędnie wyrobionego zdania na temat zespołu. Już za taki rzeczy to Discovery powinno odpowiadać!!! To tyle. Pozdrawiam