Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Sob Kwi 27, 2024 10:20 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 39 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Paź 28, 2004 8:45 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Wrz 25, 2004 9:57 am
Posty: 141
Miejscowość: Swarzędz koło Poznania
Pawel napisał(a):
Cześć Agata!

moim snem/marzeniem będzie teraz żeby Twój list doszedł do ADRESATA!
TRZYMAM KCIUKI!!! :D

Paweł :)


W takim razie zmykaj szybko do łóżka! Co to znaczy,żeby o 21 ej siedzieć przed komputerem zamiast snić mój słodki sen!

Gooog night :wink:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Paź 29, 2004 10:57 am 
Offline
Mean Mr Mustard

Rejestracja: Sob Sty 11, 2003 6:23 pm
Posty: 158
Miejscowość: Warszawa
To ja napiszę, co mi się dzisiaj śniło, bo to raz na 15 lat...
W gazecie przeczytałem, że na skutek poważnego błędu w obliczeniach wahadłowiec Discovery z Paulem McCartney'em na pokładzie, jako specjalnym gościem itd. zszedł z trajektorii planowanego lotu podczas procedury zmiany orbity i z dużą prędkością oddala się od Ziemi. Paliwa nie starczy na aktywne ruchy, trwają obliczenia, czy w ogóle jest szansa na skierowanie statku z powrotem na Ziemię.
To było tak prawdziwe, że po obudzeniu zapytałem się, czy już coś wiadomo, i czy to aby nie bzdura, bo widziałem newsa tylko w jednej gazecie.
To kompletna farsa, ale całkiem na świeżo... :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Paź 29, 2004 4:06 pm 
Offline
Musketeer Gripwood

Rejestracja: Pon Mar 01, 2004 8:36 pm
Posty: 87
Miejscowość: Kraków
Piotrek napisał(a):
To ja napiszę, co mi się dzisiaj śniło, bo to raz na 15 lat...
W gazecie przeczytałem, że na skutek poważnego błędu w obliczeniach wahadłowiec Discovery z Paulem McCartney'em na pokładzie, jako specjalnym gościem itd. zszedł z trajektorii planowanego lotu podczas procedury zmiany orbity i z dużą prędkością oddala się od Ziemi. Paliwa nie starczy na aktywne ruchy, trwają obliczenia, czy w ogóle jest szansa na skierowanie statku z powrotem na Ziemię.
To było tak prawdziwe, że po obudzeniu zapytałem się, czy już coś wiadomo, i czy to aby nie bzdura, bo widziałem newsa tylko w jednej gazecie.
To kompletna farsa, ale całkiem na świeżo... :)


Ciekawy sen :) Ja jednak chciałbym żeby zamiast Paula w tym wahadłowcu znalazło się troche ludzi z ulicy Wiejskiej :lol:

_________________
"Gdyby każdy żądał pokoju, zamiast kolejnego telewizora, to zapanowałby pokój." John Lennon


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Paź 30, 2004 5:26 pm 
Offline
he was from the House of Lords

Rejestracja: Sob Paź 09, 2004 5:54 pm
Posty: 135
Miejscowość: Kraków
W ciągu 26 lat śnili mi się wiele razy.Ota trzy sny które wspominam najmilej.
1-Byłem gdzieś na wsi szedłem sobie,padał deszcz.Nagle zobaczyłem rowerzyste,to był Paul.W kapeluszu czarnej kurtce i gumiakach.Chciałem go zatrzymać, ale on tylko powiedział CO JEST i pojechał dalej.
2-Byłem na koncercie Dire Straits obok mnie sidzieli John i Yoko.John był ubrany tak jak " na dachu ".Potem poszliśmy do stoiska z pamiątkami.Johna zainteresowała widokówka z Presleyem.Spytał mnie ile kosztuje.Powiedziałem mu,że 7 złotych,a John powiedział-no to jakieś 3 dolary! John mówił po polsku.
3-Podczas koncertu Beatlesów wszedłem na scenę i zagrałem z nimi.Graliśmy Day Tripper od początku do końca.śpiewałem z Paulem do jednego mikrofonu.

_________________
wojti


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Paź 30, 2004 5:30 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Wrz 25, 2004 9:57 am
Posty: 141
Miejscowość: Swarzędz koło Poznania
Fantastyczne sny! A te kalosze Paula to sen proroczy,bowiem Paul nosił takie na koncercie w Glastonbury.
Dobranoc :wink:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Lis 13, 2004 12:21 pm 
Offline
fan

Rejestracja: Pią Paź 22, 2004 11:42 am
Posty: 33
A mnie się przed wczoraj śniło, że gadałam z Paulem na czacie. :lol: Nie pamiętam dokładnie, o czym rozmawialiśmy, ale było wspaniale. Ja sie go chyba spytałam, czy przyjedzie kiedyś do Polski, a on odpowiedział, że nie wiedomo, ale jest to możliwe...
Oby spełniła się chociaż ta druga część... :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Lis 13, 2004 11:59 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lip 25, 2004 10:31 pm
Posty: 138
Miejscowość: Bydgoszcz
Mi tez sie snili Beatlesi. Nawet kilka razy, a najsilniej tuz przed i tuz po koncercie w Pradze! A oczywiscie snilam o koncercie tyle ze calej czwroki a nie tylko Paula no i ze bylam tam z kims wyjatkowym ;-)

_________________
...don't make it bad, take a sad song and make it better...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lis 19, 2004 9:29 pm 
Offline
starszy fan

Rejestracja: Pon Maj 31, 2004 9:15 am
Posty: 43
mi sie śnił John Lennon jak ze mną rozmawiał ale nie pamiętam o czym

_________________
Kamil


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Gru 24, 2004 3:44 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Gru 19, 2004 7:11 pm
Posty: 131
Miejscowość: Chorzów
Miałam sen widziałam w nim... Beatlesów! dużo razy...szczególnie jak przed snem słucham ich muzyki lub ogldam filmy....choć nigdy nie byłam (ciałem) na ich koncercie, to astralnie jestem tam prawie codziennie...czemu nie urodziłąm się w 40 tylko w 89?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Gru 26, 2004 12:39 am 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Miałam pewien sen, trochę podchodzący pod koszmar, w nocy przed Wigilią... co prawda sami Beatlesi mi się nie śnili, natomiast śnił mi się Liverpool, że pojechałam tam ponownie... z tym, że chyba nie było to wcześniej zaplanowane, gdyż wydałam już wszystkie swoje pieniądze... Popłakałam się w tym śnie dwa razy, najpierw na samym początku, że w ogóle jestem w tym mieście (ze wzruszenia), a potem to już z rozpaczy, gdy weszłam do sklepu Beatlesowskiego przy liverpoolskim depataku... Bo nie miałam grosza przy duszy, a tam jeden gadget z Beatlesami kosztował dwanaście funciaków...
Tak więc all in all, był to jednak taki lekki koszmarek :).


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Lut 19, 2005 12:24 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
Kiedyś śniło mi się, że wracam z lekcji gitary (wyjątkowo sama bo przyjaciółka zachorowała) i kiedy skręcam w pustą uliczkę, ktoś mnie napada. Po chwili pojawia się wspaniała czwórka, interweniuje, a potem ku mojemu zaskoczeniu chłopaki odprowadzają mnie do domu. Życzą miłego dnia i ostrzegają, żebym uważała na siebie. Nie pamiętam o czym rozmawialiśmy po drodze, ale wrażenia (choć złudne i wyimaginowane) pozostały niezapomniane. Wiem, że historia nierealna, ale miło sobie takie ciepłe sny powspominać.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Lip 27, 2008 5:14 pm 
Offline
młodszy fan
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Cze 18, 2008 10:54 pm
Posty: 29
Miejscowość: Kielce/Warszawa
Parę dni do tyłu miałam sen: śniło mi się, że chodziłam po swoim mieście. W jakiejś bramie znalazłam sklep muzyczny prowadzony przez Ringo Starra. Wpadłam do środka i dostałam ataku histerii ze szczęścia (hehe - dosłownie), aż Ringo nie mógł się nadziwić;P (już nie był 'pierwszej' młodości ale co tam). Pogadaliśmy (po polsku!), wyściskałam i wycałowałam go ze wszystkich sił, i jeszcze dostałam autograf z dedykacją. Ale to był sen - obudziłam się z wielkim uśmiechem, który nie schodził mi z twarzy przez cały dzień. Zastanawiałam się tylko jak wyglądałaby nasza 'rozmowa' po angielsku;P


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Lut 21, 2009 12:20 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Paź 26, 2008 10:17 pm
Posty: 120
Miejscowość: Poznań
ja miałam niewiele snów o Beatlesach...
ale najwczesniejszy z dzieciństwa, jak miałam chyba 8 lat, przysnił mi się kartonowy Paul McCarteny reklamujący coca colę w puszce... i gdy chodziłam tak robiąc zakupy po sklepie...Paul chodził za mną... w kńcu na końcu snu spotkałam prawdziwego Paula..
a ostatnio śnił mi się znów Makka, kiedy to dawał bardzo kameralny koncert dla beatlefanów których znam... i na koncu zaprosił nas wszystkich na scenę i razem z nim speiwaliśmy D:D
jeszcze mi się ostatnio sniło, że clapton miał koncrt i zaprosił mnie na scene do wspolnego odspiewania Something :D:D


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Kwi 02, 2009 9:52 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Kwi 13, 2005 8:27 am
Posty: 1052
Miejscowość: Warmia
Przeczytałam wczoraj newsa Kasi, o tej gali w Nowym Jorku. Uśmiałam się zwłaszcza z
Cytuj:
Jednak największą sensację wzbudziły trzy rzeczy: rozsunięty rozporek przy spodniach Paula, przezroczyste legginsy Nancy oraz futurystyczne buty Stelli.

No i chyba to spowodowało, że śnił mi się Paul z tym niezapiętym rozporkiem! :lol: Ale najfajniejsze było to ,że zrobiliśmy sobie z Paulem zdjęcie i postanowiłam, że pochwalę się nim tu na forum!!! Już sobie wyobrażałam miny co niektórych i żal, że to nie oni są na zdjęciu objęci ramieniem Paula! Wszystko odbywał się w scenerii kawiarni, która promowała płytę Paula.
Boże! Jaka szkoda, że to był tylko sen.... :cry:

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Lip 24, 2009 5:23 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Paź 26, 2008 10:17 pm
Posty: 120
Miejscowość: Poznań
mi sie dosyć czesto snią... i wtedy nie chce mi się budzic... ach... najwczesniejszy sen o beatlesach mialam jakos w wieku 7 lat, kiedy to wielki Makka z tektury z [uwaga uwaga] papierową puszką w dłoni sledził mnie po sklepie... i mimo ze był z tektury, jak bilboard chciałam go koniecznie przytulic. :-) a najfajniejszy sen z Paulem miałam kiedy to zrobił bardzo kameralny koncert w Polsce i byli na nim obecni współforumowicze których miałam okazję poznać... na koniec zaprosił nas wszytskich na scenę... i zaspiewalismy razem jakas piosenkę beatlesów...to było dosyc dawno nie pamietam co to byl za utwór... niemniej jednak... uwielbiam takie sny...i zauwazyłam ze z Beatli najczęsciej sni mi się własnie PAUL :D

_________________
All you need is love


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lip 28, 2009 7:24 am 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Cze 09, 2004 11:47 pm
Posty: 316
Miejscowość: 21/4
Paul Paul Paul ... skąd więc wziął się Twój nick? :)

Mnie chyba nigdy nie śnili się Beatlesi. W zasadzie nigdy nie śniła mi się żadna gwiazda muzyczna, filmowa itp. Często za to za podkład muzyczny do moich snów służą ich utwory.

_________________
Everybody has a sense of childlike wonder!


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lip 28, 2009 11:41 am 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Paź 26, 2008 10:17 pm
Posty: 120
Miejscowość: Poznań
jako dziecko kochałam się w Paulu... ja byłam Paulem moja koleżanka Ula Lennonem... jendak z biegiem czasu, jakos zaczełam bardziej doceniać Lennona... i stąd się to wzięło. Dzisiaj nie umiem powiedzieć kogo z nich bardziej doceniam, bo każdy z nich był inny i każdego z nich szanuje tak samo, każdego za coś innego :-) Lennon jets mi bliższy charakterem, ale Paul mi imponuje swoją uprzejmością i delikatnością ;-) ach... wszystkich bitlów kocham, żeby nie było...

_________________
All you need is love


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Sie 29, 2009 9:19 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Jak już wspomniałam tu w temacie, nigdy nie śnili mi się Beatlesi razem czy osobno, ale za to dzisiaj, podczas popołudniowej drzemki, niespodziewanie przyśniła mi się Yoko Ono. Oraz (a jednak, choć bardzo fragmentarycznie) John.

Sen rozgrywał się w moim mieszkaniu, czyli jak najbardziej w teraźniejszości, natomiast Yoko została jakby przeniesiona z przeszłości, bo wyglądała na trzydziestoparolatkę lub najwyżej na kobietę lekko po czterdziestce. Ogólnie wyglądała o wiele ładniej niż w rzeczywistości, jakoś tak, hmmm, milej?, i miała te swoje długie rozpuszczone włosy oraz, co ciekawe, usta pomalowane soczyście karminową szminką (btw, widział ją ktoś kiedyś w szmince na jakimś zdjęciu z okresu jej zwiazku z Johnem? Bo ja chyba nie, ale znowuż jej zdjęć zbyt często nie oglądam). Ano właśnie -- pomimo że Yoko "pochodziła" tak jakby z okresu po śmierci Johna, i w rozmowie mówiłyśmy o nim w czasie przeszłym, on gdzieś tam kręcił się w tle (wygląd jak z Double Fantasy), ale z nim nie zamieniłam ani słowa. Rozmawiałam za to z Yoko: siedziałyśmy obie na moim łóżku, zwrócone twarzami do siebie, i nasza rozmowa toczyła się... po polsku, a polszczyzna Yoko bardzo przypominała polszczyznę znajomej mi Koreanki (której znajomość języka polskiego jest, nawiasem mówiąc, bardzo dobra, co nie zmiania faktu, że polska język trudna jest ;) ). Jedyny fragment, jaki pamiętam z tej rozmowy, wyglądał mniej więcej tak:

Yoko: Myślałam, że twoje mieszkanie będzie bardziej...
Ja: ... awangardowe?
Yoko: Właśnie! Awangardowe.

Pamiętam też, że zapytałam, czy to prawda, że z Beatlesów na początku najbardziej podobał się jej Paul, i że to jego chciała uwieść, a Yoko zaśmiała się jakby z lekkim zawstydzeniem i potwierdziła.

Potem nagle byłyśmy w jakimś miejscu, z kręcącym się gdzieś w tle Johnem, jakby w czyjejś kuchni (nie mojej), i zaproponowałam jej przejście na angielski, bo doszłam do wniosku, że tak będzie dla niej łatwiej. Z tego fragmentu rozmowy niestety nie pamiętam nic, poza tym, że myślałam sobie, że wbrew temu, co o niej sądziłam, Yoko to naprawdę niezwykle miła i ciepła osoba i że chyba źle ją osądzałam. Naprawdę była bardzo miła i przyjemnie się z nią rozmawiało. Plus była taka jakby spokojniejsza i bardziej zrównoważona.

Tu chyba nastąpił koniec snu. Ale najśmieszniejsze jest, że wcześniej (chociaż teraz nie mam pojęcia, podczas której z rozmów) miałam ochotę zapytać Yoko, jaki John był... w łóżku, ale chyba ostatecznie zrezygnowałam. Więcej grzechów nie pamiętam ;)

A tak a propos, miło było odnaleźć w tym temacie swój poprzedni wpis, tym bardziej, że już w ogóle nie pamiętam tamtego snu o L'poolu.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Lis 05, 2009 4:21 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Paź 26, 2008 10:17 pm
Posty: 120
Miejscowość: Poznań
ja mam super sny z beatlesami...

raz mi się sniło ze Paul McCartney usmiechał się do mnie z reklamy i jako reklama chodził za mną :P

póxniej sniło mi się ze byłam na koncercie Claptona i on powiedział ż eteraz zagra Something z dedykacją dla przyjaciela, ktorego juz nie ma, ale chciałby by piosenkę zaśpiewała osoba z widowni. WYBRANO MNIE! spiewałam something a na koncu widziałam we śnie członków naszego forum ( w szczególnosci wyraźnie Macho) którzy śpiewali razem ze mną a na koncu rzuciłam się na tłum który niósł mnie.... spełnienie marzeń :-)

później znów mi się snili beatlefani których znam, ze pojechalismy na kocnert McCartneya, który okazał się koncertem tylko dla nas. Więc spiewał dla nas 10 osob 3 godiznny koncert... razem z nim tancyzlismy na scenie i mieliscmy calą aule tylko dla sibeie. Coś niesamowitego...

_________________
All you need is love


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 39 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 27 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY