Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Sob Kwi 27, 2024 10:14 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 17 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
PostWysłany: Pon Lip 09, 2007 1:52 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Zdaje się, że 6 lipca minęło 50 lat od najbardziej legendarnego i przełomowego sptkania 2 ludzi nie tylko w muzyce rockowej ale chyba i w ogole było to najbardziej owocne spotkanie jakichkolwiek 2 osób tak mi się zdaje...
6 lipca 1957 roku John spotkał Paula (albo odwrotnie) i wszystko się zaczęło...to juz pół wieku!

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Lip 09, 2007 2:07 pm 
Sto lat niech żyją Paul i John :lol: :lol: :lol: 8) 8) :lol:


Góra
  
 
PostWysłany: Wto Lip 06, 2010 9:55 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
No tak, dzisiaj mija kolejna rocznica kiedy Jasio i Pawcio się poznali. Szefowie londyńskiego fanclubu The Beatles i Cavern Crew postanowili odtworzyć spotkanie Johna i Paula przy kościele w Liverpoolu. Towarzyszył im Dave Peters, który był w 1957 r świadkiem tego wydarzenia, a w dzisiejszym dniu postanowił wcielić się w rolę Ivana.

Image

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Lip 07, 2010 2:48 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
A to podanie ręki między kim a kim? Bo z tego co wiem, do podania ręki między Johnem a Paulem wówczas nie doszło.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Lip 07, 2010 5:08 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
To zdjątko nie oddaje dokładnej scenerii, po prostu takie podane było na Facebooku przez fanclub.
Ponoć obraz Erica Casha pokazuje jak to naprawdę było:
Image

Tak w ogóle wczoraj czytając o tym przełomowym spotkaniu natknęłam się na informację o książce "The Day John Met Paul: An Hour-by-hour Account of How the "Beatles" Began" autorstwa Jima O'Donnella.

http://www.amazon.co.uk/Day-John-Paul-H ... 589&sr=8-1

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Lip 08, 2010 9:07 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Cze 09, 2004 11:47 pm
Posty: 316
Miejscowość: 21/4
Tak, tak, ta książka jest bardzo ciekawa, korzystaliśmy z niej przy okazji machonowego lub mojego licencjatu (musiałabym sprawdzić w literaturze, a nie chce mi się :P). Na Google Books można znaleźć obszerne fragmenty: http://books.google.com/books?id=4_0wgD ... &q&f=false

_________________
Everybody has a sense of childlike wonder!


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Lip 09, 2010 7:42 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Noelka napisał(a):
To zdjątko nie oddaje dokładnej scenerii, po prostu takie podane było na Facebooku przez fanclub.


I see :)

Fajny obraz. A na książkę mam chrapkę już od pewnego czasu. Tyle, że ostatnio zbyt dużo wydałam na książki... :? :D

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lip 13, 2010 10:15 pm 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Cze 02, 2002 3:07 pm
Posty: 964
Może to nie na temat, ale moim zdaniem beatlesi zaczęli się nie wtedy, kiedy Paul met John, ale w chwili, gdy John napisał "Please, Please Me". Dziadowski zespół grający po weselach stał się sensacją.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lip 13, 2010 10:27 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
admin_joryk napisał(a):
Dziadowski zespół grający po weselach stał się sensacją.


Co do momentu, w którym zaczęli się Beatlesi faktycznie można się spierać, i można też przyjąć Twój punkt widzenia, joryku. Nie zgadzam się jednak z zacytowanym powyżej zdaniem. W końcu Beatlesi najpierw zdołali wypracować sobie renomę w Hamburgu, a następnie stali się najlepszym zespołem w Liverpoolu. Dziadowski zespół by tego nie dokonał.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lip 13, 2010 10:41 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
admin_joryk napisał(a):
. Dziadowski zespół grający po weselach stał się sensacją.


Brzuch mnie rozbolał ze śmiechu :D

Dziadowski zespół grający po weselach, he he, to nawet pasuje, ale tylko do Johna występującego ze swoją grupką, jeszcze bez Paula.

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lip 13, 2010 10:47 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
W zasadzie to chyba już z Paulem miał zespół Johna wystąpić na weselu czyjegoś brata (?), ale muzycy się za bardzo nachlali. Coś takiego mi się kojarzy, no chyba że wymyślam.

Anyway, przyjmuję, że słowa joryka to aż nazbyt rozciągnięta METAFORA :D

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Ostatnio edytowany przez Rita, Wto Lip 13, 2010 10:47 pm, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lip 13, 2010 10:47 pm 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Cze 02, 2002 3:07 pm
Posty: 964
E, no, nie ma co znowu przesadzać. W zasadzie tuż przed "PPM" przebili się do czołówki liverpoolskich zespołów i panowało przekonanie, że można im spokojnie zlecić akompaniowanie striptiserkom, ale przecież była też cała masa zespołów równie popularnych, którym za występ płacono większe pieniądze. Beatlesów nie stać było nawet na porządnego perkusistę - nie mieli mu czym płacić. Ostatecznie zatrudnili dziamdziaka, który plątał się nawet przy Love Me Do :)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lip 13, 2010 10:50 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Nic mi nie wiadomo o takim panującym przekonaniu. Ale Ty masz może joryku jakieś tajemne informacje na ten temat? :)

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lip 13, 2010 10:56 pm 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Cze 02, 2002 3:07 pm
Posty: 964
Może faktycznie za bardzo chwalę Beatlesów i przekonanie o ich wartości nie było tak oczywiste i powszechne. Jeśli chodziło o granie w Liverpoolu, to wybierano porządne zespoły. Beatlesi natomiast nie mieli w zasadzie zapewnionej porządnej (dobrze płatnej) pracy w mieście. Musieli jeździć do Hamburga, albo w jakieś podejrzane "turne" na prowincję :)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Lip 14, 2010 1:02 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Mącisz, joryku :) To, o czym mówisz, miało faktycznie miejsce, ale przed wyjazdem Beatlesów do Hamburga. Faktycznie nie umieli wtedy za bardzo grać i nie mogli się pochwalić zbyt napiętym terminarzem. Co było po Hamburgu, no cóż, zdjęcia kolejek fanów przed klubem Cavern mówią dla siebie.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Lip 14, 2010 11:46 pm 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Cze 02, 2002 3:07 pm
Posty: 964
W Hamburgu byli kilka razy, w tym na przykład od 18 do 31 grudnia 1962 (a PPM nagrali w poniedziałek 26 listopada 1962). Nawiasem mówiąc po nagraniu PPM McCartney wyskoczył z propozycją nagrania swojego najnowszego hitu "Tip Of My Tongue". Po prezentacji zapadła żenująca cisza, George Martin litościwie przemilczał tą propozycję i Beatlesi już nigdy do tego kawałka nie wrócili.
Do Hamburga pojechali wtedy właściwie tylko dlatego, że w Niemczech płacono im 67 funtów tygodniówki na głowę, a w rodzinnym mieście zarabiali (cała drużyna) od 6,50 do 17 funtów (wyjątkowo 20) za jeden występ i to raczej tylko przy sobocie.
Nie da się zaprzeczyć, że wygrywali liverpoolskie popularity poll, które organizowała "Mersey Beat" ale że głosowali sami na siebie też nie można zaprzeczyć. W 1962 top 4 w Liverpoolu były: Gerry & The Pacemakers, Howie Cassey & the Seniors, Rory Storm & the Hurricanes oraz The Big Three.
Jeszcze w styczniu 1963 Beatlesi zostali wysłani do Szkocji grać przy kotlecie, a w lutym na tourne z Helen Shapiro ...ale w marcu zaczęła działać piosenka "Please, Please Me" i od tej pory już nikt nie miał najmniejszych wątpliwości. 23 lutego "Please, Please Me" wyemitowano w programie Thank Your Lucky Stars, a w poniedziałek 4 marca Betlesi zagrali w St. Helens po raz pierwszy w karierze za całe 100 funtów.
Potem było "From Me To You" ...a resztę zna cały świat :)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Wrz 03, 2010 2:40 am 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Pon Mar 28, 2005 12:37 pm
Posty: 124
Miejscowość: Bolesławiec
A tak na marginesie to na ilu weselach grali ? Bo ja wiem o jednym: wesele brata George'a - Harry'ego w dniu 20.XII.1958 r 25 Upton Green, Speke, Liverpool.

_________________
Pinio


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 17 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 37 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY