Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Trafilem sobie na strone of Stuarcie Sutcliffie, czytam sobie, czytam, az tu nagle szok:

i jeszcze to:

Jesli tak bylo rzeczywiscie. to filmy Wajdy musialy miec rowniez duzy wplyw na Lennona, wszak on i Stu byli jak bracie.

Wiedzieliscie o tym?

pzdr

jarek

_________________
Life is what happens while you're busy making other plans.

i jeszcze to:


ze ebooka THE JOHN LENNON ENCYCLOPEDIA

pzdr

jarek

_________________
Life is what happens while you're busy making other plans.

2o kilka wyswietlen i zadnego komentarza. Powiedzice mi, czy ja jestem az takim ignorantem, czy za bardzo sie podniecam?

jarek

_________________
Life is what happens while you're busy making other plans.

Przyznam się ,że nie wiedziałem o tym fakcie.....może dlatego..iż jakoś Stuart...nie nie jest dla mnie Beatlesem...i ten początkowy okres działalności zespołu...pomijam...
Ale....skoro Cybulski......hmmmmm.......ciekawe..
pzdr.beatles

_________________
www.marek-beatles.blog.onet.pl/

No ja rowniez tym faktem jest zdziwiony Bo myslalem że Lennon czy Sutclife nie wiedzieli nic o istnieniu -kraju Polska

_________________
8 grudnia 1980-Dzień w którym pękło niebo.

Wiesz, wydaje mi się, że mogli tylko wiedzieć, że Polska sąsiaduje z krajem, w którym akurat wtedy pogrywali Poza tym zważając na niejasną dla nas, a co dopiero Brytyjczyków i co dopiero młokosów i to raczej nie przykładających się do geografii i historii to nie sądzę by wiele o Polsce wiedzieli. Może tylko naśladowali Cybulskiego, ale nie interesowali się już jego pochodzeniem

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

heh, fajna sprawa, nie slyszalam o tym wczesniej

No właśnie. Ale co do tego że nie wiedzieli o istnieniu Polski - to już przesada

Nigdy u nas nie byli, nie koncertowali...to pewnie i niewiele o nas wiedzieli.

_________________
"Rozczarowanie wymaga uprzedniej nadziei"

No super, super. Ciekawa sprawa. Nigdy o tym nie słyszałem...

_________________
We still LOVE you John. [08.12.1980 - 08.12.2005] - 08.12.2006] - 08.12.2007] - 08.12.2008]
The Beatles Forever...
<b>TO JUŻ 28 LAT</b>

Tak swoją drogą

http://film.onet.pl/0,0,1225720,wiadomosci.html

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

Ciekawe... Żal mi tego Cebulskiego. Głupia śmierć...

_________________
"Rozczarowanie wymaga uprzedniej nadziei"

Prawda, ze ta tablica jest dosc niezauwazana jak sie od tak idzie przez dworzec.... dopóki sie nie dowiedziałem kilka lat temu o tej tragedii nie zwróciłem uwagi na ten swego rodzaju pomnik.

No to, co mówisz to oczywiście racja, ale to nie oznacza, że Stuart, czy John zainteresowani Cybulskim, mieliby od razu zwracać większą uwagę na nasz kraj.
A tylko do tego się odniosłam. Fakt faktem, że trochę Polaków mogło tam być, ale nie sądzę by którykolwiek Beatles poświęcał ich opowieściom o ojczystym kraju jakąś większą uwagę. Zakładając, że w ogóle mieli z jakimkolwiek Polakiem kontakt, w co bardzo wątpię. Niestety.
No chyba, że ktoś jakąś wzmiankę zobaczył/usłyszał, to byłabym mile zaskoczona!

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

A ja, ku mojemu zdziwieniu, znalazłem dzisiaj drobniutki ślad wiążący Beatlesów, a dokładniej mówiąc Paula, z Polską

Chodzi mi mianowicie o płytkę "Something For The Weekend" wydaną w lipcu 2004 roku przez magazyn UNCUT, na której znajduje się wybór ulubionych utworów Paula. Płytkę posiadam od kilku dobrych miesięcy, ale tak się złożyło, że dopiero dzisiaj po nią sięgnąłem. Znajduje się tu między innymi James Taylor, Brian Wilson, Nat King Cole, George Harrison, Fred Astaire, Frank Sinatra, dwa utwory Paula (a nawet trzy, licząc orkiestrową kompozycję Spiral). Znajduje się też utwór który wykonuje Maria Joao Pires - jako że nazwisko nic mi nie mówi, to nie zwróciłem na jego opis większej uwagi. Ale jakież było moje zdziwienie, gdy przyszedł czas na ten właśnie utwór i usłyszałem znajomy mi dobrze motyw... Chopina I rzeczywiście, uszy mnie nie zmyliły - zajrzałem do opisów i tam jak byk stoi: Nocturne No 2 In E Flat Major (Chopin). Tyle że bardziej wyróżniającym się drukiem opisane były nazwiska wykonawców, co spowodowało umknięcie mi ważniejszej dla mnie treści

Tak więc Paul, przy wyborze swoich ulubionych kawałków, postawił m.in. na naszego Chopina. No cóż, inna sprawa, czy zdawał sobię sprawę z jego narodowości

_________________
"Going fast, coming soon,
We made love in the afternoon.
Found a flat, after that
We got married"

Jak zawsze obcych chwalicie.....................
Że Beatlesi czerpali natchnienie z twórczości Wajdy i Zbyszka Cybyulskiego wiedziałem od dawna.Nawet rymy częstochowskie nie były im obce. To oczywiście żart, ale Janek Lennon zawsze podkreślał, że piosenki Pawła od McCartneyów to iście rymy częstochowskie.
Pozdrawiam

Dziękuję autorowi tego tematu za kolejny nowy wątek z życia Beatlesów

_________________
Pozdrawia
UNIVERSE'SOWSKI ŻUCZEK

2.11.2007- dzień w którym pękło niebo

akurat polska z tym krajem nie sasiadowala sorry

polska miala granice co najwyzej z NRD

tego nie wiedziałam
świetna sprawa
ciekawe w jakim języku oglądali filmy Wajdy, bo chyba nie po polsku

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

A ja wiedziałem o tym fakcie. Kilka lat temu nagrywałem wspomnienia o Lennonie i tam była wzmianka o Cybulskim.

_________________
Pinio