www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst ;)
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=1&t=1194
Strona 4 z 5

Autor:  Sgtpepper [ Sob Sie 30, 2014 9:00 pm ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

O, przypomnialo mi sie jeszcze jedno. W yer blues myslalem, ze jest taki fragment "yes im lonely, all the time", a dopiero jakis czas pozniej zorientowalem sie, ze tekst jest nieco bardziej pesymistyczny : p

Autor:  mark.vermes [ Nie Sty 31, 2016 10:54 pm ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

A ile osób źle tłumaczy tytuł "Can't Buy Me Love". No, co to znaczy? Do dzieła, Orły!!!

Autor:  wendigo [ Pon Lut 01, 2016 12:40 am ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

Ja to tłumaczę jako "Nie można kupić mej miłości" lub "Nie można kupić mi miłości", ale znając mój talent do języków obcych, zapewne obie wiersje są złe. :D

Autor:  mark.vermes [ Pon Lut 01, 2016 4:07 am ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

Na pewno nie zaimek "mój, "moja". Niegramatycznie. musiałoby być "Can't Buy My Love", a jest "Me".

Są dwie możliwości:

1. Nie możesz mi kupić miłości.
2. Nie możesz mnie kupić, kochanie.

Jak ktoś ma inny pomysł, to chętnie się pospieram.

Autor:  Rita [ Pon Lut 01, 2016 9:31 am ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

"Me" używane jest często w niestarannej, potocznej angielszczyźnie, jak również w wielu dialektach (w tym w scouse) w znaczeniu właśnie "my".

Przykładem jest chociażby pierwszy "speech" Johna na Antologii vol. 1. (tej dźwiękowej): We were four guys, that, eh... I met Paul, said, d'y' wanna join me band, you know, and then George joined and then Ringo joined. (...)

Więc jak najbardziej "Nie możesz kupić mojej miłości".

Autor:  Argus9 [ Pon Lut 01, 2016 11:50 am ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

mark.vermes napisał(a):
2. Nie możesz mnie kupić, kochanie.

Takie tłumaczenie (z domyślnym przecinkiem przed ‘Love’) wchodzi w grę, ale czysto teoretycznie. Jednak jest to mało prawdopodobne biorąc pod uwagę wydźwięk refrenu - głównym słowem, najdobitniej akcentowanym jest ‘love’: „Can’t buy me LO-OVE, LO-OVE, can’t buy me LO-OVE” - McCartneyowi raczej nie chodziło o podkreślenie, zaakcentowanie słowa ‘KOCHAAANIE’ - efekt byłby taki sobie, przesłanie nie takie.

Rita napisał(a):
"Me" używane jest często w niestarannej, potocznej angielszczyźnie, jak również w wielu dialektach (w tym w scouse) w znaczeniu właśnie "my".

Przykładem jest chociażby pierwszy "speech" Johna na Antologii vol. 1. (tej dźwiękowej): We were four guys, that, eh... I met Paul, said, d'y' wanna join me band, you know, and then George joined and then Ringo joined. (...)

Więc jak najbardziej "Nie możesz kupić mojej miłości".

Rita ma całkowitą rację. Poza tym, o potoczności tego tytułowo-refrenowego zdania dodatkowo świadczy brak podmiotu.

PS. A a propos „gramatyczności” u Beatlesów - zajrzyjmy do Ticket To Ride: „she don’t care”, czy Ringo: „It don’t come easy”.

Autor:  Argus9 [ Pon Lut 01, 2016 3:22 pm ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

A optymalne jest chyba nie wnikanie w istotę tego „me” i tłumaczenie w sposób bardziej uniwersalny: ‘Nie można kupić miłości’ - bo przecież o taką treść tu właśnie chodzi.

Autor:  SixtyFour [ Pon Lut 01, 2016 3:43 pm ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

Witajcie,
tak czytam te interpretacje... ależ tam przecież jest podmiot! "Can't buy me love" z refrenu to przedłużenie, zarazem niecała fraza ze zwrotki: "Money can't buy me love". I wszystko jasne.
Pozdrawiam,
SixtyFour

Autor:  Argus9 [ Pon Lut 01, 2016 4:23 pm ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

Jasne, że w tekście jest „money” jako podmiot - mi chodziło o brzmienie samego tytułu.

Autor:  mark.vermes [ Wto Lut 02, 2016 5:54 pm ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

Rita mnie rozwaliła. Akurat nie ma racji. Niedobre jest przywoływanie don't zamiast doesn't. Niemniej cieszę się, że w tak skostniałym forum, o zgrozo już chyba jedynym w Polsce, zdołałem zmobilizować kilka osób do komentarza i dałem sporo do myślenia.

Tak czy inaczej tłumaczenie "Nie możesz kupić mojej miłości" jest tu niegramatyczne. Wyciąganie w refrenie "loooo-oooove" nie ma tu za wiele do rzeczy. Beatlesi akcentowali w piosenkach te słowa, które wydawały im się w danym kontekście fajne.

Autor:  Rita [ Wto Lut 02, 2016 6:44 pm ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

mark.vermes napisał(a):
Rita mnie rozwaliła. Akurat nie ma racji.


Spoko, ja nikomu nie bronię wierzyć w to, co chce :)

mark.vermes napisał(a):
zdołałem zmobilizować kilka osób do komentarza i dąłem sporo do myślenia.


Bez przesady, odpowiedź na Twoje pytanie to jakieś 2 sekundy wysiłku umysłowego przy wykorzystaniu odpowiedniej wiedzy i przy odrobinie logiki.

Autor:  Argus9 [ Śro Lut 03, 2016 12:06 am ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

mark.vermes napisał(a):
Niemniej cieszę się, że w tak skostniałym forum, o zgrozo już chyba jedynym w Polsce, zdołałem zmobilizować kilka osób do komentarza i dąłem sporo do myślenia.

autopochlebstwa

Autor:  mcbeardy [ Śro Lut 03, 2016 12:50 am ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

mark.vermes napisał(a):
Rita mnie rozwaliła. Akurat nie ma racji. Niedobre jest przywoływanie don't zamiast doesn't.
Tak czy inaczej tłumaczenie "Nie możesz kupić mojej miłości" jest tu niegramatyczne.


Dlaczego? Według mnie tłumaczenie Rity jest jak najbardziej w porządku, poza tym pamiętajmy, że niegramatyczność u Fab Four jest zauważalna (np. tutaj cały wątek o błędach w ich utworach http://abbeyrd.proboards.com/thread/3148). Zaś przywoływanie "don't i doesn't" ukazuje, że nie byłby to wyjątek w twórczości Beatlesów.
Biorąc pod uwagę treść utworu, tytuł "nie można kupić mej miłości" jest sensowny.

Autor:  wendigo [ Śro Lut 03, 2016 1:12 am ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

Zapamiętać na przyszłość: nie ucz się angielskiego z piosenek Beatlesów.

Autor:  Rita [ Śro Lut 03, 2016 1:22 am ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

Ależ błędy gramatyczne, językowe, interpunkcyjne itd. są powszechne w całej muzyce popularnej, i to od początku jej istnienia :) Czasem przesądza o tym melodia, czasem rozłożenie akcentów, a czasem po prostu... "bad grammar sounds right" :)

Ain't no sunshine when she's gone
I can't get no satisfaction
I feel well
Whole Lotta Shakin' Goin' On


i tak dalej :)

Beatlesi nie byli tu wyjątkiem. Moim zdaniem można (i należy) uczyć się angielskiego z tekstów piosenek, dla kontrastu z angielskim "literackim", oczywiście cały czas będąc wyczulonym na ewentualne błędy.

Autor:  Argus9 [ Śro Lut 03, 2016 2:45 am ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

Rita napisał(a):
Ależ błędy gramatyczne, językowe, interpunkcyjne itd. są powszechne w całej muzyce popularnej, i to od początku jej istnienia :) Czasem przesądza o tym melodia, czasem rozłożenie akcentów, a czasem po prostu... "bad grammar sounds right" :)

Kontynuując powyższe:

Poetyka Rocka, tak jak każda Twórczość, rządzi się określonymi uwarunkowaniami, ograniczeniami, jak i swobodami. Gdy słowa powstają do stworzonej wcześniej melodii, są pewne ramy - rytmiczne, akcentowe, ilość nut. Angielski jest pod tym względem zdecydowanie łatwiejszy niż polski - my mamy długie wielosylabowe wyrazy i fleksję (dlatego co poniektórzy polscy wykonawcy piszą teksty po angielsku - wg mnie idąc po prostu na łatwiznę :( ).

Odstępstwa od reguł są w tekstach obecne powszechniej, niż się to odbiorcom słuchaczom wydaje, bo słuchając, podśpiewując nie zwraca się na to uwagi.

Na wszystkie te zgrzyty ‘usprawiedliwieniem’ zawsze jest moja Ulubiona: Licentia Poetica :) .

Pierwszy przykład, który przychodzi mi na myśl z rodzimego podwórka - znana wszystkim „Autobiografia”: ‘…zamiast nowej pary dżins’ - przecież zgodnie z regułami powinno być „dżinsów”, a jednak jakoś nikt od 35 lat nie zwraca na to uwagi, nikomu to nie przeszkadza, nie umniejsza to ‘kultowości’ tego utworu; w szkole na polskim to by NIE PRZESZŁO, a w ‘Autobiografii’ nie razi, pasuje, jest na miejscu. Licentia Poetica i już! :) (przecież nie kto inny jak John Lennon buntował się przeciwko zasadom, bawiąc się słowami)

A angielskiego z Tekstów Beatlesów uczyło/nauczyło się TYLE ludzi na świecie, że Ach! (ze mną włącznie) i Fab-odstępstwa od standardowej angielszczyzny nie są tu absolutnie żadnym przeciwwskazaniem.... Jest to Wyjątkowa Przygoda: i Muzyczna, i Słowowa… i Fabowa! :)

Autor:  winter rose [ Śro Lut 03, 2016 3:05 pm ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

Jeśli chodzi o błędy w gramatyce to nie można zapomnieć o piosence George'a When We WAS Fab.
Chociaż nie wiem, czy brzmiałaby dobrze jako When We Were Fab.

Autor:  Fangorn [ Śro Lut 03, 2016 3:28 pm ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

winter rose napisał(a):
Jeśli chodzi o błędy w gramatyce to nie można zapomnieć o piosence George'a When We WAS Fab.
Chociaż nie wiem, czy brzmiałaby dobrze jako When We Were Fab.

To chyba akurat gra słów, zabawa odnosząca się do tego, że Beatlesi byli określani jako jedna osoba, "czterogłowy potwór", jak to wspominał Mick Jagger.

Moim ulubionym błędem jest chyba słynny McCartneyowy "ever-changing world in which we live in", z którego później pokrętnie się tłumaczył :wink:

Autor:  Argus9 [ Śro Lut 03, 2016 3:40 pm ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

Fangorn napisał(a):
Moim ulubionym błędem jest chyba słynny McCartneyowy "ever-changing world in which we live in", z którego później pokrętnie się tłumaczył :wink:

Przyznam, że trochę mi tu podpada wiarygodność McCartneya - chyba trochę droczy się (?) Są błędy, które są charakterystyczne, czy nawet „logiczne” dla obcych użytkowników angielskiego, ale nigdy nie popełniłby ich rodzimy użytkownik. Jakoś nie przekonuje mnie, że to był błąd - nikt z pozostałych Wingsów nie zauważyłby tego? Dla mnie ta linijka od zawsze brzmiała jako „…world in which we’re living”.

A skoro wyszukujemy Fab-błędy:

Don’t Let Me Down:

And if somebody loved me like she do me,
Oo, she do me,
Yes, she does.

And from the first time that she really done me,
Oo, she done me,
She done me good.

I guess nobody ever really done me,
Oo, she done me,
She done me good.

Natomiast z Come Together chyba łatwiej zacytować linijki poprawne, niż te pokręcone :wink:

Autor:  Fangorn [ Śro Lut 03, 2016 4:47 pm ]
Temat postu:  Re: No już, przyznaj się. Źle zrozumiałeś beatlesowski tekst

Argus9 napisał(a):
Fangorn napisał(a):
Moim ulubionym błędem jest chyba słynny McCartneyowy "ever-changing world in which we live in", z którego później pokrętnie się tłumaczył :wink:

Przyznam, że trochę mi tu podpada wiarygodność McCartneya - chyba trochę droczy się (?) Są błędy, które są charakterystyczne, czy nawet „logiczne” dla obcych użytkowników angielskiego, ale nigdy nie popełniłby ich rodzimy użytkownik. Jakoś nie przekonuje mnie, że to był błąd - nikt z pozostałych Wingsów nie zauważyłby tego? Dla mnie ta linijka od zawsze brzmiała jako „…world in which we’re living”.

Więc może gdzieś wydrukowano tekst w błędnej formie i poszło w świat. Chyba że ktoś chciał koniecznie przyczepić się do piosenki, która była nawet nominowana do Oscara, i znalazł wątpliwy fragment tekstu.

Strona 4 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/